JAGODA: koopy takie sobie w kwestii konsystencji, za to pokazał się śluz z krwią... Pojechałam dzisiaj do Noe - urlop, do Ewy Rębiarz - nie było jej i musiałabym długo czekać. Na Chirona mnie niestety nie było stać, bo tam sama pierwsza wizyta 25 zł. Muszę dokupić suchego royala dla wrażliwców i, powiem szczerze, nie mam kasy...
Ale nie mam też wyjścia i umówię się jutro do Rzezaka, jeżeli nie jest na urlopie. Jeżeli jest - nie mam pomysłu. Wracamy do Nogala? Anda? To, co zapisał, nie pomogło. Podobno Rzezak daje jakieś zastrzyki na jelita...
Nie poprawia się, niestety. Mimo diety. Mam doła.
Seniorita, kociaki mogę obfocić, pewnie Oleśka może ogłosić, ale KTO PRZYGARNIE? Poproszę o adres, jak będę na Czechowie - podjadę.