Tytek bylejak ;( Malta 3 OPERACJA PO 3 tyg. maluchpilnie DT

Kocie pogawędki

Moderator: Estraven

Post » Pon lip 14, 2008 20:15

Dorciu kochana, będzie dobrze, zobaczysz. Ja wiem, że teraz to kupa nerwów, kupa strachu....i jeszcze TŻ w kupę wszedł ;) Ale potem to będzie kupa radości, jak już Maltusia będzie naprawiona na 100% :D

Kupę kciuków trzymamy za malutką i za Ciebie :ok: :ok: :ok:

Patsy

Avatar użytkownika
 
Posty: 2526
Od: Wto sty 15, 2008 22:12
Lokalizacja: Wawa MoKotów

Post » Pon lip 14, 2008 20:31

no rozwliłyście mnie całą kupą :smiech3:







co ja bym bez waszego wsparcia zrobiła...... :oops: :D
Obrazek

dorcia44

 
Posty: 43985
Od: Pt maja 19, 2006 20:20
Lokalizacja: Warszawa

Post » Pon lip 14, 2008 20:33

No bo w kupie raźniej :D (i podobno cieplej :lol:)

Patsy

Avatar użytkownika
 
Posty: 2526
Od: Wto sty 15, 2008 22:12
Lokalizacja: Wawa MoKotów

Post » Pon lip 14, 2008 20:45

masz racje Patsy :wink:


BC wysłała na konto Maltusi 150zł... :1luvu: serdeczne dzięki :aniolek:
Obrazek

dorcia44

 
Posty: 43985
Od: Pt maja 19, 2006 20:20
Lokalizacja: Warszawa

Post » Pon lip 14, 2008 20:58

Patsy pisze:No bo w kupie raźniej :D (i podobno cieplej :lol:)

fuuuuuuuj.Może jeszcze "kupą mościpanowie???"a Ty Dorciu bedziesz miała kupe pieniędzy..(z przewagą kupy..... :P tak jak ja...... :D )
Oczywiście macie z Maltą przed sobą jeszcze kupę czasu w zdrowiu i radości...... :D
Serniczek
 

Post » Pon lip 14, 2008 21:05

Oj, Ty Babo - panikaro...

:1luvu:
Marcelibu
 

Post » Pon lip 14, 2008 21:41

meggi 2 pisze:Marcelibu, paczki pychota nawet moj tak schorowany zoładek i watroba akceptuja te pączki.
Te pyszne pączuszki są własnie we Włochach , a drożdzowe jakie pychotka .
Nie ma sprawy kupie i spotkamy sie u Dorci, cukiernia idzie na urolp 28 lipca - troche czasu mamy :lol:
Pączki pychota a spróbuje też wianuszek jagodowy :roll: miodzio
ObrazekObrazekhttp://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=1&t=131880&p=7865586#p7865586

MAGDZIOL

 
Posty: 1969
Od: Wto paź 10, 2006 18:53
Lokalizacja: Warszawa-Włochy

Post » Pon lip 14, 2008 21:51

Dorciu będzie dobrze trzeba spróbowac.

Zadzwoniłam już się umówiłam na środę dzięki.

Trzymam kciuki.
ObrazekObrazekhttp://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=1&t=131880&p=7865586#p7865586

MAGDZIOL

 
Posty: 1969
Od: Wto paź 10, 2006 18:53
Lokalizacja: Warszawa-Włochy

Post » Wto lip 15, 2008 6:20

Witam cioteczki z rana ..i zaraz zmykam do łóżka ,odsywpiac....
psy wyprowadzone ,całą kupą,nakarmione ,kupy rozdeptane i pozbierane :twisted: można iśc do łóżka.....

strasznie gryzą ,wszystko co im w paszcze wpadnie ,komplet mebli koto odpornych nie jest psio odporny :evil:

Staram sie nie myslec ,ale samo się do głowy pakuje :oops:

niedługo znów na kroplówke.

MAGDZIOL powodzenia i zębologa :wink:
Obrazek

dorcia44

 
Posty: 43985
Od: Pt maja 19, 2006 20:20
Lokalizacja: Warszawa

Post » Wto lip 15, 2008 12:22

my juz po kroplówce,niestety trzeba było wyjąc wenflon bo łapeczka bardzo spuchła i zaczerwieniła się :cry:

Maltusia to wspaniały pies...codziennie czeka na nia Placuś ,kotek wetki ,pierw długo sie do mnie tuli potem włazi do Malty na stół i wtula sie w nią ,wchodzi na nią ,kokosi sie ,przytula ,mruczy i usypia...a ja bez aparatu :twisted:
nerisowa a może ty wstawisz 8)

Autoszczepionki nadal nie ma :evil:

wieczorem zadzwonie do dr.Galantego ,spytam ile operacja.

wczoraj umawiając sie na operacje spytałam czy będzie dobrze :oops:
odpowiedział mi ..chciałbym móc tak powiedzieć... :cry:
Obrazek

dorcia44

 
Posty: 43985
Od: Pt maja 19, 2006 20:20
Lokalizacja: Warszawa

Post » Wto lip 15, 2008 12:43

bądźmy dobrej myśli. Ta suczka ma wielką wolę i chęć życia - ma dla kogo Dorciu. Musi być dobrze :)
Obrazek

magdaradek

 
Posty: 27150
Od: Pon kwi 14, 2008 9:24
Lokalizacja: Łódź

Post » Wto lip 15, 2008 12:51

Dorciu, kochana...nie martw się, bo to nic nie da, a tylko się może zwierzakom - które empatyczne strasznie są - udzielić. No i weź sobie wyobraź takie zmartwione stado, co z tego smutku i zmartwienia z kąta w kąt się snuje i dla wyładowania frustracji obgryza co się da i posrywa gdzie popadnie ;)

Przy każdym poważniejszym zabiegu lekarz zawsze ostrożny w diagnozie jest...co wcale nie oznacza, że uważa, że się nie uda. Takie małe zaklinanie to jest, żeby nie zapeszać. Mi przy Lentilce mówił, że ryzyko ogromne, że nie wiadomo, jak będzie, ale żebym była przygotowana...i to samo anestezjolog mówiła - a Lentilka bryka i ma się świetnie. I z Maltusią będzie tak samo :D :ok:

Patsy

Avatar użytkownika
 
Posty: 2526
Od: Wto sty 15, 2008 22:12
Lokalizacja: Wawa MoKotów

Post » Wto lip 15, 2008 13:20

kurcze ,to poprostu silniejsze odemnie :oops:
Obrazek

dorcia44

 
Posty: 43985
Od: Pt maja 19, 2006 20:20
Lokalizacja: Warszawa

Post » Wto lip 15, 2008 14:38

Wiem, wiem - i nie da się poradzić czasem nic. Nie przejmuj się :)

Patsy

Avatar użytkownika
 
Posty: 2526
Od: Wto sty 15, 2008 22:12
Lokalizacja: Wawa MoKotów

Post » Wto lip 15, 2008 14:56

Takie zdjęcie dostałam:


Obrazek

Niezbyt ostre wyszło a ja nie potrafię wyostrzać zdjęć...
Obrazek
Obrazek

neris

 
Posty: 1762
Od: Czw lis 16, 2006 10:58
Lokalizacja: Pomiechówek k. Warszawy

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Google [Bot], kota_brytyjka, Wojtek i 81 gości