LUSIA wróciła z adopcji, teraz bedzie juz szczesliwa

» Wto lip 08, 2008 10:47

» Wto lip 08, 2008 12:31

Eeee, to już jest dobrze a i widać, ze humor jej dopisuje.

» Wto lip 08, 2008 13:30

kochana Lusinka wygląda już super :lol:

miziaki dla Ciebie Lusi i Markizi :wink:

» Wto lip 08, 2008 18:55

Hej,

Chciałbym wspomóc Lusię, gdzie mogę wpłacić trochę grosza?

» Wto lip 08, 2008 18:56

arrandion pisze:Hej,

Chciałbym wspomóc Lusię, gdzie mogę wpłacić trochę grosza?

witaj, serdecznie dziekujemy, podaje konto:

"FUNDACJA S.O.S. dla ZWIERZĄT"
41-303 Dąbrowa Górnicza
ul. Kasprzaka 62 m21

Nr konta bankowego
93 1560 0013 2367 0569 2079 0001

z dopiskiem: KOTY KATOWICKI-LUSIA

» Wto lip 08, 2008 19:09

Przelew poszedł. Trzymam kciuki za Lusię!

» Wto lip 08, 2008 19:32

dzięęę-kuuu-jeee-myyy :1luvu:

» Wto lip 08, 2008 19:37

arrandion pisze:Przelew poszedł. Trzymam kciuki za Lusię!

DZIĘKJEMYYYYYYYYYYYYYYY

» Pt lip 11, 2008 18:44

witam!
Lola uściski dla Was

czytam Wasz wątek i mam pytanie robiłaś histopatologię tych guzów?

mam podobną koteczkę - mogłyby być siostrami

i właśnie jesteśmy po drugim zabiegu ...

też listwy i też cuda wianki...

trzymam kciukasy i wirtualnie smyranko dla kici

i buziorek w sam środek noska

» Pt lip 11, 2008 18:45

Mocne kciuki :ok:

za kitulę od dawno-nie-zaglądającej. :oops:

» Pt lip 11, 2008 22:21

Minik pisze:witam!
Lola uściski dla Was czytam Wasz wątek i mam pytanie robiłaś histopatologię tych guzów?

mam podobną koteczkę - mogłyby być siostrami i właśnie jesteśmy po drugim zabiegu ...

też listwy i też cuda wianki...

trzymam kciukasy i wirtualnie smyranko dla kici i buziorek w sam środek noska

za wszytkie uściski i kciuki :love:

nie robiliśmy nic, żadnych dodatkowych badań a co to takiego?
po zabiegu wycięcia weterynarze nie stwierdzili przerzutów poniewaz płuca Lusi były czyste, guzy nie były złośliwe

teraz tylko te stałe biegunki nas martwią, antybiotyk nic nie pomógł
dzisiaj kupa Lusinki została oddana do badania, podejrzewamy jakieś robale
jutro będę dzwonić o wyniki ale napisać będę mogła dopiero w niedziele bo wyjezdam

» Sob lip 12, 2008 7:29

Cieszę, się z dobrych wieści

» Sob lip 12, 2008 20:47

Lola

biopsje robi się by wiedzieć z jakiego rodzajem nowotworu ma się do czynienia...z tego co jej wycieli...

ale życzę by paskud był zwykły i nie drażliwy...
mocno trzymam i ściskam wiadomo co...
nasz niestety okazała się wredny i to bardzo wrzecionowatokomórkowy mięsak...
nie wiem co dalej będzie-cieszę się każdym kolejnym wspólnym dniem...
dziś zdjęcie szwów

było ok! ładnie zagojone...

wet był załamany ,że jest jakaś epidemia nowotworowa...podobno bardzo dużo kotów teraz choruje...głośno się zastanawiał czy to od karmy...czy może zamierzchłe echo Czarnobylu czy jeszcze inne paskudztwo...trochę daje do myślenia...

ale MOCNO wierzę,że wszystko będzie OK!

oczywiście MIZIANKI dla kici

» Pon lip 14, 2008 7:58

w domu mnie odcięło od internetu.. pewnie z powodu burzy :roll:

na razie telefonicznie dowiedziałam sie ze robali ani tasiemca Lusia nie ma
teraz weci zbadają jeszcze kał pod względem lambrii, badanie będzie kosztowało 70 zł :roll:

jeśli również nic nie wykaże to konieczna będzie specjalna dieta regulująca pracę jelit
w międzyczasie biegunki Lusi troszkę przystopowały, nie zapeszając od 3 dni jest lepiej

Minik kciuki za Twojego czworołapka żeby było dobrze :ok:

» Pon lip 14, 2008 22:42

za kciukasy...

może faktycznie spróbować dietki... zmienić menu ! właśnie w swoim wątku zastanawiam się i proszę o przepisy na żartko

jeśli nie puszka to co?

LUSIA wróciła z adopcji, teraz bedzie juz szczesliwa

Kto przegląda forum