Pysia&Haker story 3

blaski i cienie życia z kotem

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Nie lip 13, 2008 11:35

Hehe, u nas też Sopelek reaguje na "kochanie", wiecie? Co brat (wirtualny), to brat :twisted:

Uschi

 
Posty: 11026
Od: Śro kwi 12, 2006 16:17
Lokalizacja: Warszawa-Piaski

Post » Nie lip 13, 2008 19:57

Proszę między Sopelkiem i Hakerem nie tylko podobieństwo fizyczne, ale dużo innych wspólnych cech. Szkoda, że taka odległości ich dzieli.

Zaplanowałam dzisiejszy dzień na działce u rodziców i co zimno. deszcze i wiatr. A jak miała pracujące weekendy to +30 w cieniu było :evil:
Teraz znowu leje i wieje.

Hannah12

 
Posty: 22929
Od: Czw sie 11, 2005 11:57

Post » Nie lip 13, 2008 20:16

Bry :)

no właśnie... ładnie było tylko rano.. potem już tylko duszno :evil:
a teraz.. burza :roll:
Obrazek

Aktualnie - Kacper, Benuś, Songo, Myszka i pies Antonio!

catawba

 
Posty: 6184
Od: Czw kwi 26, 2007 9:28
Lokalizacja: Zalasewo k. Poznania

Post » Pon lip 14, 2008 4:48

Obrazek :wink:
Obrazek
Obrazek

kalair

Avatar użytkownika
 
Posty: 233427
Od: Czw maja 24, 2007 21:07
Lokalizacja: Beskid Śląski

Post » Pon lip 14, 2008 4:50

Doberek kochani 8)
Obrazek

gattara

Avatar użytkownika
 
Posty: 14955
Od: Czw kwi 20, 2006 7:03

Post » Pon lip 14, 2008 6:34

Witanko Haniu i koteczki :D

Tak sobie myślę, że może Haker reaguje na imię Pysia :roll:
U mnie nie raz wołam Pulpi a leci Zorek :roll: :lol: :lol:

Mereth

 
Posty: 12519
Od: Pon paź 01, 2007 10:43
Lokalizacja: Poznań

Post » Pon lip 14, 2008 7:12

Witam! :D
Obrazek

maggia

 
Posty: 17535
Od: Sob gru 02, 2006 12:13
Lokalizacja: Poznań/Luboń

Post » Pon lip 14, 2008 8:11

Dzień dobry :)
Romek reaguje na wołanie pod warunkiem, że widzi, że coś do jedzenia mamy ;)

kothka

 
Posty: 11588
Od: Wto lis 09, 2004 12:50
Lokalizacja: Wrocław

Post » Pon lip 14, 2008 8:18

...bry... H&P! :D
Dorota, Mru(czek), Chipolit, Norka, O'Gon (Burak); Balbina, Tygrysiunia, Bolek i Coco za TM

Dorota

 
Posty: 67146
Od: Pon maja 20, 2002 13:49
Lokalizacja: Olsztyn

Post » Pon lip 14, 2008 8:20

Hannah12 pisze:Słabo cioteczki, słabo.
On przychodzi najchętniej jak zawałam...kochanie.Mój ślubny jest bardzo obrażony na Hakera, bo to było zastrzeżone tylko dla niego słówko.


Zacytuję na dzień dobry :lol:
Dzsiaj w nocy Haker nie pozwolił spać Pysi :evil:
Była ogromna wojna, same syki i fuki na Hakera.
Teraz nasz aniołeczekp zjedzeniu całej puszki tuńczyka przysypia na parapecie.

Hannah12

 
Posty: 22929
Od: Czw sie 11, 2005 11:57

Post » Pon lip 14, 2008 11:15

Nasze na imiona reagują najlepiej wtedy, gdy są one połączone ze zdaniem "kto chce saszeteczkę?" albo z głosem otwierania puszeczki :twisted:
(jak broją i prosimy np. "Koci - zejdź!" to wtedy udają, że nie pamiętają swoich imion... :wink:
Obrazek Obrazek
W moim domu koty bawią się strzykawkami. A jednak patologia czai się gdzie indziej...

joshua_ada

Avatar użytkownika
 
Posty: 9851
Od: Pon gru 03, 2007 8:41

Post » Pon lip 14, 2008 11:27

Jak tylko idę do kuchni to nie muszę ich wołać, wystarczy, że tam się kieruję :lol: :lol:
Najszybszy jest Zorek, od razu mu się motorek włącza :lol:

Mereth

 
Posty: 12519
Od: Pon paź 01, 2007 10:43
Lokalizacja: Poznań

Post » Pon lip 14, 2008 11:32

:lol: Bry Haniu, pod wzgledem pedu do kuchni wszystkie koty sa podobne :lol:
Żegnaj Budusiu......tęsknimy

moś

 
Posty: 60859
Od: Wto lip 06, 2004 16:48
Lokalizacja: Kalisz

Post » Pon lip 14, 2008 16:31

I nie tylko pędu, moje jeszcze siadają przy miskach i tak żałośnie patrzą.
A Haker to jest pierwszy na stole w kuchni i do lodówki też lubi wskoczyć, a co trzeba sprawdzić zawartość.

Hannah12

 
Posty: 22929
Od: Czw sie 11, 2005 11:57

Post » Wto lip 15, 2008 4:46

moś pisze::lol: Bry Haniu, pod wzgledem pedu do kuchni wszystkie koty sa podobne :lol:


Niektóre potrafią lodówkę taranować :twisted: , potem olewając zawartość jako nieinteresującą :lol:

Cześć kochani 8)
Obrazek

gattara

Avatar użytkownika
 
Posty: 14955
Od: Czw kwi 20, 2006 7:03

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Nul i 32 gości