Kiedy człowiek traci wszystko. Miś w DS, Puszkin u A59

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Śro lip 09, 2008 23:06

Beliowen pisze:Aleksandra, oglądałaś mu te uszy?
Bo Misiek jak go przywiozłam miał w prawym kopalnię świerzba :roll:
wydawałoby się że jak tyle czasu siedział w lecznicy (i to jakiej ;)) to nie powinien mieć - a jednak...

Ta kopalnia była niewidoczna z zewnątrz
dopiero jak zajrzałam pod światło to rozmiar skorupy mnie powalił.


Beliowen - jest malutki problemik :oops: Ja Puszkina nawet nie pogłaskałam, a co dopiero mówić o zaglądaniu Puszkinowi w uszy :? To trzepanie łebkiem nie jest jakoś intensywne więc spoko - szukałam tylko powodów wcześniejszego niezbyt dobrego zachowania Puszkina. Teraz jest wszystko ok, a nawet pokuszę się o stwierdzenie, że JEST SUUUUUPER :!: :!:

Aleksandra59

 
Posty: 12973
Od: Czw lip 05, 2007 21:15
Lokalizacja: Warszawa, Wilanów

Post » Śro lip 09, 2008 23:45

Aleksandra59 pisze: Teraz jest wszystko ok, a nawet pokuszę się o stwierdzenie, że JEST SUUUUUPER :!: :!:


Wow! Co tam się dzieje :P
Przełom chyba
i koty za płoty :P
Obrazek
Obrazek

ruru

 
Posty: 19904
Od: Sob gru 29, 2007 20:10
Lokalizacja: Łódź

Post » Czw lip 10, 2008 0:40

Nadal jestem w szoku, biorąc pod uwagę wczorajszy popołudniowy stan Puszkina - ja mam teraz innego kota w domu 8O Puszkin teraz śpi smacznie w sypialni - namiocik chyba zrobił się fuj :roll:

Przez cały czas myślę o tym czy to, że wczoraj za TM odszedł Pan Kot :cry: i moje emocje z tym związane nie miały wpływu na zmianę zachowania Puszkina :?: Ale tego nigdy się nie dowiemy .......

Aleksandra59

 
Posty: 12973
Od: Czw lip 05, 2007 21:15
Lokalizacja: Warszawa, Wilanów

Post » Czw lip 10, 2008 6:12

Tosmy sie wszyscy doczekali i to szybciej niz mozna bylo pomyslec ;) :D

bellavita

 
Posty: 2623
Od: Czw wrz 27, 2007 15:04
Lokalizacja: Wrocław

Post » Czw lip 10, 2008 7:43

Szoku ciąg dalszy, tylko ten szok trochę mniej pozytywny z powodu Kiki. Puszkin się "rozpanoszył" 8O Sypialnia jest juz Puszkinowa, a Kika jest goniona 8O Bitwy pomiędzy Kiką a Puszkinem toczyły się od 4 rano. Lekko zmęczona więc jestem i pracować mi się nie chce :?

Trochę martwię się Kiką - ona wiekowa jest i takie "atrakcje" to trochę nie dla niej. Jednak nie dzieliłam kotów. Kika z Puszkinem zostali razem. Zobaczymy co zastanę jak wrócę z pracy :?:

Aleksandra59

 
Posty: 12973
Od: Czw lip 05, 2007 21:15
Lokalizacja: Warszawa, Wilanów

Post » Czw lip 10, 2008 8:04

Zbieraj zamówienia na kocie skórki :twisted:

U mnie Misiek nie dogaduje się już tylko z Pingwinem
trudno powiedzieć kto kogo bardziej nie lubi zresztą :lol:

Ani Pingwinowi, ani Miśkowi to nie szkodzi
wręcz przeciwnie, powiedziałabym
Pingwin pierwszy raz w życiu walczy o pozycję w stadzie i zrobił się z niego normalny, dorosły kocur 8)
abluo ergo sum

Beliowen

Avatar użytkownika
 
Posty: 55549
Od: Czw lis 25, 2004 11:33
Lokalizacja: 52°04′N 21°01′E

Post » Czw lip 10, 2008 10:50

O jej... Pan Kot... :crying: :crying: :crying:
Olu, przytulam Cię! Obrazek

A Puszkin nie przestaje mnie oczarowywać - te jego rozwalone zdjęcia... Czy to na pewno Puszkin? Ten sam Puszkin? 8O
Obrazek Obrazek
W moim domu koty bawią się strzykawkami. A jednak patologia czai się gdzie indziej...

joshua_ada

Avatar użytkownika
 
Posty: 9851
Od: Pon gru 03, 2007 8:41

Post » Sob lip 12, 2008 15:31

Nikt już nie zagląda do humorzastego poety? :(
Obrazek Obrazek
W moim domu koty bawią się strzykawkami. A jednak patologia czai się gdzie indziej...

joshua_ada

Avatar użytkownika
 
Posty: 9851
Od: Pon gru 03, 2007 8:41

Post » Sob lip 12, 2008 15:32

jak wątek jest gdzies schowany a ja wracam z pracy i mam ochote sie schowac pod koldra i chrapac, tak to juz jeest..

to moze teraz jakies poscielowe zdjecia, skoro juz takie postepy? :wink:
Filemon, Nuteńka [*] kocham na wieki....
Franuś [*] w moim serduszku na zawsze
Dzwoneczku [*] Kochanie, pamiętam...
Bokiruniu [*] dziękuję...
Obrazek
Obrazek

Satoru

 
Posty: 11062
Od: Czw sie 21, 2003 13:32
Lokalizacja: Warszawa - Ochota

Post » Sob lip 12, 2008 16:06

Satoru pisze:to moze teraz jakies poscielowe zdjecia, skoro juz takie postepy? :wink:


Pościelowe zdjęcia Puszkina - to byłoby TO! :wink: :lol:
Obrazek Obrazek
W moim domu koty bawią się strzykawkami. A jednak patologia czai się gdzie indziej...

joshua_ada

Avatar użytkownika
 
Posty: 9851
Od: Pon gru 03, 2007 8:41

Post » Sob lip 12, 2008 16:13

i znowu bylby naglowek w Fakcie:

SKANDAL! Poeta w satynach!
Filemon, Nuteńka [*] kocham na wieki....
Franuś [*] w moim serduszku na zawsze
Dzwoneczku [*] Kochanie, pamiętam...
Bokiruniu [*] dziękuję...
Obrazek
Obrazek

Satoru

 
Posty: 11062
Od: Czw sie 21, 2003 13:32
Lokalizacja: Warszawa - Ochota

Post » Sob lip 12, 2008 17:44

Puszki w satynie :?: nie mam nic przeciwko temu, ale chyba Puszkin ma :?
W czwartek i w piątek jakoś większych postępów nie było. Były dwa ekscesy - Puszin z paniami się pobił 8O . Najpierw Puszkina zaatakowała Mimi - bestyjka z dodatkiem rudego, na a potem Puszkin zaatakował Kikę. No nie zachowal się elegancko - starszą panią chciał pobić :?
Ja eraz jestem na działce a Puszkin z Kiką zostali w domu - mam nadzieję, że Puszkin będzie grzeczny :wink:
Ostatnio edytowano Nie lip 13, 2008 15:25 przez Aleksandra59, łącznie edytowano 1 raz

Aleksandra59

 
Posty: 12973
Od: Czw lip 05, 2007 21:15
Lokalizacja: Warszawa, Wilanów

Post » Nie lip 13, 2008 13:33

Moze Puszkin postanowil zmienic zawod..?
Zgodnie z moja teoria poeta MUSI byc nieszczesliwy inaczej nie ma weny tworczej :twisted: [no chyba, ze zajmuje sie pisaniem fraszek]
Albo jezeli nie zawod, to przynajmniej tematyke Puszkin zmienil -- porzucil pisanie o milosci i niezrozumieniu przez swiat do bardzie na korzysc weselszych tematow.

Ale co by nie bylo, zgodnie z typologia w "Nie-boskiej komedii" Puszkin i tak jest lub byl poeta blogoslawionym
:lol:

***

Bardzo mi smutno z powodu Pana Kota [']

varulv

 
Posty: 1370
Od: Wto lip 10, 2007 23:18
Lokalizacja: Basildon [Essex]

Post » Nie lip 13, 2008 16:09

Aleksandra59 pisze:Ja eraz jestem na działce a Puszkin z Kiką zostali w domu - mam nadzieję, że Puszkin będzie grzeczny :wink:

Na pewno nie będzie.

ossett

 
Posty: 3888
Od: Pon lis 20, 2006 14:08
Lokalizacja: Wrocław

Post » Nie lip 13, 2008 17:00

ossett pisze:
Aleksandra59 pisze:Ja eraz jestem na działce a Puszkin z Kiką zostali w domu - mam nadzieję, że Puszkin będzie grzeczny :wink:

Na pewno nie będzie.


He, he, he - a własnie, że był "prawie" grzeczny :lol: :lol: :lol:
Tylko jeden malutki kawałek futra zastałam na podłodze, także mocnego trzepanka w wykonaniu kotow nie było :wink:
Jedzonko zjedzone, kuwety odwiedzane - także wszystko OK :wink:
Puszkin - jak wróciłam - zbunkrowany był za tapczanem, ale dosyć szybciutko wrócił pod namiocik :?
Świeże jedzonko Puszkin zjadł ze smakiem i trochę próbował się przemieszczać, ale jak tylko mnie zobaczył wracał do kuchni :(

Nie da się ukryć Puszkin mnie nie lubi :( Ale ja tak szybko się nie zrażam - ja mu jeszcze dam radę i Puszkin mnie polubi 8)

Aleksandra59

 
Posty: 12973
Od: Czw lip 05, 2007 21:15
Lokalizacja: Warszawa, Wilanów

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: aassiiaa, Google [Bot], puszatek i 350 gości