DZIKI GRZYWKA i Towarzystwo

» Śro lip 09, 2008 19:41

O jeju czarny podobny do Tosi, ja mysle, że za pare dni dowiemy się że Grzywuś zamieszkał z Pixie. No przecież tak fajnie się komponuje :twisted:

» Śro lip 09, 2008 21:22

pixie65 pisze:

Brunet w pozie mówiącej: chodź do mnie, kiciu... to coś, co Katia lubi najbardziej :love:

A serio: uwielbiam tego Kota :oops:

» Czw lip 10, 2008 5:26

Odpadłam..... :love:

, ale miałyście z Julą widowisko

Morus cuuudny, a Pączek dziee?

» Czw lip 10, 2008 9:15

Ale z tą kanapą to fotomontaż- przyznaj sie Pixie

» Czw lip 10, 2008 12:48

agnes_czy pisze:Ale z tą kanapą to fotomontaż- przyznaj sie Pixie

Ależ Cioteczko....foto jak najbardziej ale montaż odpada bo ja niekumata jestem... :oops:

Cioteczko Gattaro - Pączek dokładnie naprzeciwko, pod biurkiem w legowisku zrobionym z budki od Cioteczki Amiki6

Bardzo żałuję, że nie mam pomysłu jak wstawić tutaj "ścieżkę dzwiękową" z pobytu Pączka pod biurkiem.... :roll:

» Czw lip 10, 2008 13:04

Danuś, wrzuć ścieżkę dźwiekową tutaj:
http://www.sendspace.pl/
i daj nam linka, to sobie pobierzemy ten drogocenny plik

, albo na Wrzutę

» Czw lip 10, 2008 20:26

Teraz jestem wyjechana, ale jak wrócę - spróbuję wrzucić.

» Czw lip 10, 2008 21:29

Ale mozesz się też posłużyć onomatopeją :lol:

» Sob lip 12, 2008 6:20

Co z odgłosami?

» Sob lip 12, 2008 20:03

Może będą już w nowym wątku :lol:

bo już 99 strona :smokin:

» Sob lip 12, 2008 21:16

ryśka pisze:Może będą już w nowym wątku bo już 99 strona

To nie jest wykluczone...ALE ...
Jest problem.
Nagranie jest w moim telefonie...Ja nie wiem jak zrobić, żeby znalazło się w moim komputerze.... :oops:

Z jakiegoś powodu nie mogę tego nagrania przesłać do osoby, która być może wiedziałaby jak zrobić, żeby znalazło się tam gdzie powinno, żeby dało się zalinkować... No nie umiem... :crying:

Tymczasem więc, zbliżając się do zakończenia opowieści pt. "Dziki Grzywka - reaktywacja", w oczekiwaniu na część kolejną pod roboczym tytułem "...i żyli długo i szczęśliwie..." krótka fotorelacja z organizowania się Grzywki na moim balkonie...
Wspominałam wcześniej, że dostępu do balkonu i swojego na nim miejsca pilnie broni Pączek Zaczepno-Obronny

Grzywuś ma pewne problemy w bezpiecznym poruszaniu się w zasięgu wzroku i łap Pączkowych ALE...udało mu się zająć strategiczną pozycję :wink:

Przy moim niewielkim udziale powstał...schron przeciwpączkowy a wygląda tak:

Schron PrzeciwPączkowy wersja przedśniadaniowa...

SPP, wersja pośniadaniowa...

Umocniony na swojej pozycji DzikiDziki Grzywka

» Sob lip 12, 2008 21:28

To jest CUDNE

uwielbiam ten wątek!!!

» Sob lip 12, 2008 21:46

Ryśka...

a pamiętasz.... :wink:

ryśka pisze::cry:
Pixie, jeśli tylko się da - zrób mu badanie krwi - sprawdź nerki. On bardzo niedobrze wygląda

Ja sobie czasem wracam do początku tego wątku i TAMTYCH fotek.
Dzisiaj nawet rozmawiałam z wetem, który leczył Grzywkę i inne moje sierściuchy. Przyznał się, że tylko Grzywkę kojarzy bez pudła, inne mu się mylą... :lol: