Maurycy z cmentarza Miłostowskiego juz za TM :(

[Karotka]

Dopiero co udało się znaleźć domek Cypiskowi ze szkoły a wczoraj znów zadzwoniła Pani Stanisława...
W Poznaniu na Miłostowie, na cmentarzu gdzie na jesieni łapałam z Puss Zulke i Czarnych Braci Edgara i Ernesta jest chory kocur. Kocur ma prawdopodobnie koci katar i nie jest z nim dobrze. Nie znam szczegółów...
Panią Stanisławę zaczepiła kobieta sprzedająca na straganie i prosiła o pomoc. Kot jest bardzo proludzki i miziasty. Ja osobiście go nie widziałam, ale słyszałam o nim już jakieś 2 miesiące temu i zastanawiałam nawet się nad zabraniem go na DT i szukaniem domu, ale potem pojawił się Antos, Florian i Cypisek i temat został odsunięty.... Teraz kot DT potrzebuje bardzo pilnie a ja niestety nie mogę go zabrać ze względu na wcześniejsze zobowiązania. Czy jest na Forum ktoś kto może pomóc?
Nie będzie mnie w Poznaniu 4 dni. Jak wrócę postaram się tam pojechać i poznać wszystkie szczegóły, zrobić zdjęcia jeśli będzie. Może ktoś mógłby tam pojechać wcześniej i się czegoś dowiedzieć? Będę wdzięczna za pomoc.

[Etka]

jesli dam rade to moze podjade z Toba.
porobimy zdjecia, moze cos sie uda.

[safiori]

Kocuro jest przekochany i bardzo pilnie potrzebuje DT. Za jedzonko zrobi wszystko

[Karotka]

Kocurkowi pilnie potrzebne DT. Trzeba go leczyc! Błazej wyjeżdża w czwartek, wiec bede tam mogła spkojnie pojechac i zobaczyc co i jak.

[-Buffy-]

Podnoszę po domek.

[Karotka]

Jutro pojade i zobacza co z Kocurkiem. Mam nadzieje, ze nie jest z nim bardzo źle

[Karotka]

Kocurek w potrzebie sie przypomina. Czy jest szansa na DT?

[Karotka]

Byłam wczoraj z Anastasia i jej TŻ-em na cmentarzu. Raz jeszcze Wam dziękuje za pomoc!
Z kocurem niestety nie było dobrze no i wylądował u mnie. Jest na antybiotyku. Gluty z nosa leca żółte
To wspaniały czarny kocur, tyle, ze wychudzony i wyrudziały. Pani powiedziała, ze podobno ktoś go wyrzucił kilka miesiecy temu z samochodu i zostawił. Wet ocenił go na nie wiecej jak 3 lata.
Błazej wraca prawdopodobnie w niedziele, a mnie juz żoładek boli z nerwów

[Karotka]

Oto Czarny Romeo:

[atrophy]

Biedactwo Może ktoś jest w stanie dać mu dom, choćby tymczasowy?

[Etka]

sliczny jest!
Jak moj Drakulek!
Musi tez znalezc swoje miejsce na ziemii.

Agus zapomnialas dodac ze pozbawilas go wczoraj klejnotow

[Karotka]

Agus zapomnialas dodac ze pozbawilas go wczoraj klejnotow

No tak, Przypuszczam ze on jest sprawcą wiekszej częsci tych wszystkich ciąz na Miłostowie i ojcem Czarnych Braci -Edgara i Ernesta. Dlatego w odwecie pozwoliłam mu ciachnąć conieco wczoraj.

[Etka]

no i dobrze
teraz tylko domus trzeba mu znalezc!

[Karotka]

A to pewnie nie bedzie takie łatwe
Jowito dziekuje bardzo za wczoraj!

[Etka]

e, nie ma za co.

Ja teraz trzymam kciuki za Ciebie, coby Blazej za bardzo sie nie zloscil.