biala kotka i dzieci/ maluszki nie zyja :( / Sunny u Agn

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Śro lip 09, 2008 22:33

Białe słoneczko siedzi w mojej łazience. Strasznie źle reaguje na psa. Nie wiem kiedy będę mogła ją wypuścić do stada i czy w ogóle. Stado jest bardzo zainteresowane, ale Sunny na koty warczy również.

Z racji tego, że nie udało nam się uprzedzić naszego weta o tym, że może uda się przystawić do Sunny moje Chudziaki, wet podał jej hormony na wyciszenie. Jednak biorąc pod uwagę jej reakcję na moje Stado, to pewnie i tak by nic z tego nie wyszło.

Kotka jest piękna. Straszliwie chuda. Młodziutka raczej. Kiedy tylko ktoś wchodzi do łazienki zaczyna natychmiast gadać, mruczeć, przytulać się.
I ma złamane żebro, źle zrośnięte.

Jeszcze raz dziękuję Wam wszystkim za wsparcie.

Sunny jest już bezpieczna.
Kocie Hospicjum -1% - KRS 0000408882

'Pijcie swe niezaznane szczęście
chcąc nie być tym, kim jesteście'

Agn

Avatar użytkownika
 
Posty: 22355
Od: Pt paź 21, 2005 14:01
Lokalizacja: Toruń

Post » Śro lip 09, 2008 22:43

Sunny, śliczne imię :)
Kciuki za Słoneczko w takim razie :ok:

reddie

 
Posty: 6261
Od: Śro lip 19, 2006 15:35
Lokalizacja: Szczecin

Post » Śro lip 09, 2008 22:46

reddie pisze:Sunny, śliczne imię :)
Kciuki za Słoneczko w takim razie :ok:

Dokładnie , kciuki dla kociej piękności :ok: :ok: :ok:

bubor

 
Posty: 23310
Od: Czw maja 24, 2007 18:25
Lokalizacja: Kraków :)))

Post » Czw lip 10, 2008 6:53

Sunny jest strasznie kochanym kotem. I bardzo grzecznym. Kiedy jest sama siedzi cichutko. Kiedy ktos wejdzie - rozmawia, opowiada. I je tez tylko w towarzystwie.
Tylko wokal ma jakis nie teges... skrzekliwy, zrzedliwy jakby...

Sutki ma nabrzmiale ale jednak po nocy nie zrobily sie twarde. Troszke tez goraczkuje, ale nie za wysoko. Jesli tylko nie dolacza sie kolejne objawy poczekam jeszcze ze dwa trzy dni na dzialanie hormonow.

Jest taka piekna...
Kocie Hospicjum -1% - KRS 0000408882

'Pijcie swe niezaznane szczęście
chcąc nie być tym, kim jesteście'

Agn

Avatar użytkownika
 
Posty: 22355
Od: Pt paź 21, 2005 14:01
Lokalizacja: Toruń

Post » Czw lip 10, 2008 6:55

Trzymam kciuki za koteczkę!
Za Ciebie również!
:ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok:
...

CoToMa

Avatar użytkownika
 
Posty: 34548
Od: Pon sie 21, 2006 14:34

Post » Czw lip 10, 2008 7:59

Kciuki za Sunny, cieszę się, że jest bezpieczna i w dobrych rękach :ok:

mokkunia

 
Posty: 22181
Od: Wto gru 20, 2005 18:14

Post » Czw lip 10, 2008 9:07

Ta koteczka tyle zlego dswiadczyla-teraz to juz bedzie tylko lepiej..... :ok:

Aparatka

 
Posty: 109
Od: Czw cze 05, 2008 14:24
Lokalizacja: Warszawa

Post » Czw lip 10, 2008 9:46

Czy kotka słyszy? Bo moja biała też miauczy skrzekliwie, i to dlatego, że nie słyszy...za to lubi sobie pogadać... :P

Never

 
Posty: 9924
Od: Czw lis 29, 2007 23:22

Post » Czw lip 10, 2008 20:21

Nic się nie dzieje...
8)

Sunny je i odsypia. Zostawiłam jej uchylone drzwi do łazienki. Zwiedziła troszkę mieszkanie i wróciła na swój ręcznik. Już tak nie złorzeczy kotom, choć swojej miseczki pilnuje.

Co do pytania o głuchotę - Sunny słyszy.

Kilka zdjęć [nie najlepszych - Sunny garnie sie do człowieka i nie można jej dobrze sfocić].
ObrazekObrazekObrazekObrazek
Kocie Hospicjum -1% - KRS 0000408882

'Pijcie swe niezaznane szczęście
chcąc nie być tym, kim jesteście'

Agn

Avatar użytkownika
 
Posty: 22355
Od: Pt paź 21, 2005 14:01
Lokalizacja: Toruń

Post » Pt lip 11, 2008 6:56

Ma piekne zielone oczy :)

Zajkot

 
Posty: 242
Od: Wto maja 08, 2007 10:44

Post » Pt lip 11, 2008 7:11

cudna :1luvu: :1luvu:

Jak dobrze ze bezpieczna u Ciebie Agn :king:
Dla moich adoptusiów za TM [']

Gór mi mało i trzeba mi więcej....

berni

 
Posty: 10317
Od: Pon sty 10, 2005 15:12
Lokalizacja: Katowice, Bielsko, LAS :)

Post » Pt lip 11, 2008 7:14

Ślicznota!
...

CoToMa

Avatar użytkownika
 
Posty: 34548
Od: Pon sie 21, 2006 14:34

Post » Pt lip 11, 2008 8:21

Hoop do góry ślicznotko !!! :D :D :D

bubor

 
Posty: 23310
Od: Czw maja 24, 2007 18:25
Lokalizacja: Kraków :)))

Post » Pt lip 11, 2008 8:41

Agn :king:
Obrazek

ryśka

Avatar użytkownika
 
Posty: 33138
Od: Sob wrz 07, 2002 11:34
Lokalizacja: Bielsko-Biała

Post » Sob lip 12, 2008 8:22

Drzwi od łazienki coraz częściej zostawiam uchylone. Sunny wychodzi sobie i wraca, kiedy chce. Na psa już tak nie złorzeczy, ale na koty ciągle... tym bardziej, że większość mojego Stada to koty towarzyskie i ciekawskie [zwłaszcza tego, co Sunny ma w misce :wink: ].
Wczoraj byli goście i dla bezpieczeństwa zamknęłam Sunny, ale dopominała się wyjścia - garnie się do ludzi. Wieczór spędziła na bezpiecznej wysokości stolika pod telefon w przedpokoju, cały czas przyglądając się ludziom.

Ładnie je. Boczki jej się wypełniają.

Teraz rozumiem te osoby, które mają duecik `black&white` - Sunny najładniej wygląda w towarzystwie równie chudej i tak samo wielkookiej Mim. :lol: Jest coś magicznego w tym połączeniu. :)
Kocie Hospicjum -1% - KRS 0000408882

'Pijcie swe niezaznane szczęście
chcąc nie być tym, kim jesteście'

Agn

Avatar użytkownika
 
Posty: 22355
Od: Pt paź 21, 2005 14:01
Lokalizacja: Toruń

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Google [Bot], lucjan123 i 81 gości