W rozmowie z Olgą okazało się, że na Bielańskie bidy jest osobne subkonto dla Kocich Adopcji
http://www.kocieadopcje.com/content/view/52/21/
o czym nie wiedziałam, zakładając bazarek. W związku z tym, aktualizuję dane do przelewu:
Fundacja Międzynarodowy Ruch na Rzecz Zwierząt - Viva!
ul. Kopernika 6/8, 00-367 Warszawa
92 1370 1109 0000 1706 4838 7305
Dotychczasowe przelewy poszły dobrze, tyle, że na konto ogólne Fundacji
(tym bardziej dziękujemy za dopisek "Bielany" w przelewie!).
----
Zacznę od tego, że bazarek jest Olgi_nik. Olga znalazła tyle fantastycznych gadżetów, które mogą znaleźć się w Waszych rękach, a tym samym wesprzeć koty! (joshua_ada jest tu tylko pomocą techniczną
)
Na kogo pójdą pieniążki z licytacji:
- na sterylizacje, odrobaczanie, szczepienie i leczenie kotków z Bielan w W-wie.
Na początku zakładano, że jest ich razem około 40. Ale jest ich znacznie, znacznie więcej!!! Żyją swobodnie, mają kilka karmicielek oraz kocie domki, w których mogą się schronić przed mrozem, upałem, psami i innymi niebezpieczeństwami. Niby raj, ale...
Kocia gromada wymaga bardzo konsekwentnej sterylizacji!
Część z dotychczasowych maluchów prawdopodobnie nie przeżyła (niedokarmiona przez przepłaszane kocie mamy, zamknięte w piwnicach itp.). Trzeba zapobiec dalszemu niepohamowanemu wzrostowi populacji. Ponadto koty mogą być zagrożone przez nieżyczliwych, nielubiących zwierząt ludzi (ewentualne trucie lub inne drastyczne środki). Kolejne kocięta nie mogą być ich celem!
Te koty, które udaje się odławiać poza sterylizacją najczęściej wymagają poważnego leczenia (grzyby, świerzb, zarobaczenie, czasem złamania i inne poważne rany). Oprócz tego każdy kot musi być szczepiony.
To wymaga ogromnych nakładów pieniężnych! Przeznaczone na ten cel środki gminne wystarczyły na promil tego, co potrzeba zrobić!
Więcej tu:
http://forum.miau.pl/viewtopic.php?t=75097
i tu:
http://www.kocieadopcje.com/content/blogsection/9/93/
**Pomóżcie! Licytujcie dla siebie, albo na prezent: dla chłopaka, dziewczyny, męża, żony, siostry, córki, babci, cioci...**
Dodam, że jeśli nie znajdziecie tutaj nic dla siebie bądź kogoś bliskiego, to zajrzyjcie, proszę także tu:
1.muzyka i filmy (na urlop, po urlopie, na dłuuugie wieczory);
2.książki: stare, nowe, zabawne, przydatne;
3.dla kobiet z klasą: torebka, tunika i kawa (nie w filiżance)
W przypadku kupowania większej ilości rzeczy trzeba się spodziewać, że koszt wysyłki może wzrosnąć, może o 1-2 zł (reguły poczty, nie nasze...)
ZASADY:
- CENA WYWOŁAWCZA każdego przedmiotu podana pod zdjęciem;
- TERMIN ZAKOŃCZENIA: 5 dni od rozpoczęcia licytacji danego przedmiotu;
- wszystkie przedmioty będą wysyłane po wpłynięciu pieniążków na konto;
- KOSZT WYSYŁKI: list polecony ekonomiczny, paczka pocztowa ekonomiczna (podany w opisie przedmiotu) pokrywa licytujący (priorytet list +80gr, priorytet paczka +1,50zł);
- wpłaty za dany przedmiot (przedmioty) oraz koszt wysyłki na konto:
Fundacja Międzynarodowy Ruch na Rzecz Zwierząt - Viva!
ul. Kopernika 6/8, 00-367 Warszawa
KREDYT BANK S.A.
VI O/Warszawa
53 15002080 12208 0000100 0000
z dopiskiem "Bielany, koci bazarek, nick"
- w trakcie licytacji wszelkie pytania dotyczące gadżetów proszę wysyłać do mnie, po zakończeniu licytacji pytania dotyczące wpłat, przesyłek, ew. odbioru osobistego proszę wysyłać do Olgi_nik
A teraz GADŻETY BAZARKOWE:
1.drewniany, uśmiechnięty kot.
SPRZEDANE: 14 zł -> Lucynka
2.drewniany śpiący kotek z grubą dupką
SPRZEDANE: 14 zł -> Lucynka
3.Kocia skarbonka ceramiczna.
SPRZEDANE: 10 zł -> Colas
4.breloczek-kot. Można się zakochać w tak słodkiej maskotce: ma różowy nosek, słodkie łapki, serduszko z wyznaniem miłości i dla właściciela codziennie kwaitek w swej łapce. Niby dodatek do kluczy, ale czyż nie poprawi doskonale humoru? Uwaga, uwaga: są trzy takie kotki. Można kupić i sobie i na prezent. (kotek razem z serduszkiem 12 cm)
cena wywoławcza: 3 zł
SPRZEDANE 2 szt: 3 zł -> Lucynka
koszt przesyłki: 4,60 zł
koniec: piątek, 18.07 godz. 9:42
Została jeszcze jedna sztuka!
5.Rodzynek w towarzystwie czyli pies! Ale ten pies lubi koty, bo pieniążki za niego pójdą właśnie na nie. Kubeczek jest elegancko zapakowany razem z podkładką ("podkładkiem"?), więc nadaje się na prezent. Ale można kupić go także sobie, bo kociarze kochają też inne zwierzęta, często mają także psy, no albo po prostu wziąć taki kubek ze sobą do pracy – dla zmylenia przeciwnika
wygrała i przekazała do ponownej licytacji: 8 zł -> Lucynka
koszt przesyłki: 8,50 zł
Kubeczek znowu w grze! Kto chętny?
ZAPRASZAMY!
ps: mamy ogromną gorącą prośbę o przelewy bez zbędnych opóźnień, ewent. w sytuacjach wyjątkowych, awaryjnych chociaż informację na PW – dla przejrzystości potrzebnej w bazarkowej "księgowości"
