Jest juz pozna pora.. to dobrze bo pewnie wszystkie dzieci spia. Opowiem Wam cos, ale bedzie to opowiesc straszna!~~ (dozwolone od lat 18stu).
Dzis tez polowalismy z Nika.
Nika siedziala w szafie i nagle zerwala sie jakby cos uslyszala! Duza sie zdziwila bo nic nie bylo slychac (a nasza Duza ma naprawde dobry sluch).. pomyslala, ze moze Nika uslyszala jakies duchi..

Widac to byly takie dzwieki, ktorych ucho czlowiekow nie wylapuje.
Kotka podbiegla do balkonu. Niestety wejscie na balkon bylo zastawione moskitiera. Duza poszla za nia zaciekawiona jej naglym ozywieniem, odstawila moskitiere i wypuscila na balkon. Ja siedzialem w domu i obserowalem wszystko. Tez chcialem wyjsc, ale Duza mi nie pozwolila.. Moze bala sie ze zrobie cos glupiego..
Wtem zauwazylem, ze w powietrzu nad balkonem lata pelno jakichs.. chrabaszczy?? ale wielkie byly!!!! Lataly jak takie ociezale orzechy wloskie ze skrzydlami. Po niebie krazyly tez stada jaskolek, ktore je wylapywaly w locie. Kilka chrabaszczy zaplatalo sie w kwiatkach na naszym balkonie. Nika od razu przystapila do akcji. Zanurzyla mordke miedzy roslinkami i w zebach przyniosla jednego 'orzeszka' do wnetrza domu. Ucieszylem sie, ze juz wrocila zza swiata i wskoczylem jej na glowe z radosci!

Zdziwilem sie, bo Nika nie zareagowala tylko sie wpatrywala w cos na podlodze. Po chwili ja tez to zauwazylem, to byl wlasnie ten chrabaszcz. Lezal na plecach i wywijal nozkami. Ooo kolejny wiekszy Pajak pomyslalem. Nika wytlumaczyla mi czym pajaki roznia sie od chrabaszczy. Pogralem nim troche w hokeja, ale wpladl pod szczebelek krzesla skad nie moglem go dosiegnac i dalem spokoj.
Tego wieczora Nika upolowala jeszcze 2 takie okazy, a ja jej asystowalem. Jeden to nawet zaczal latac nam po domu. Wydawal taki niski dzwiek jak bombowiec! buuuu!, ale go osaczylismy i zlapalismy! Zostal pokonany a teren oczyszczony. Nie dziwcie sie, ze polujemy! Wszak taka jest natura lowcy! Kocia natura.
Ponizej wkleje fotki - ale ostrzegam, one sa tylko dla ogladaczy o silnych nerwach! Nie biore na siebie odpowiedzialnosci za ewentualne pozniejsze Wasze koszmary! Fotki sa kiepskiej komorkowej jakosci ale co nieco na nich widac. Jesli ktos sie boi, to niech nie patrzy w dol!
UWAGA! Oto one:
