Łapeczka Zosi już lepiej!!DS gdzieżeś jest?

[milenap]

biedactwa a moze one miały juz zatoki zajęte i to teraz schodzi wszystko w katarku? no, a oczko i ropa też moze być chyba powiazana z zatokami

Mruczeńko rób te inhalacje jak możesz, to im ulży, zejdzie wszystko i sie koteczki pozbędą tego balastu!

[Mruczeńka1981]

Robię inhalacje,ale technicznie wymaga to wielkiego sprytu i samozaparcia...Kto robił ten wie!!

[milenap]

Robię inhalacje,ale technicznie wymaga to wielkiego sprytu i samozaparcia...Kto robił ten wie!!

potwierdzam

ja robie zawsze w takim dużym kubku, 0,5 l (jumbo chyba sie na nie mówi? ), bo ma uchwyt i dużą średnice i łatwiej z tym biegać niz z czymś innym

Mruczeńka a może spróbuj też robic okłady albo przemywać takim dość ciepłym naparem ze swietlika, to też fajnie działa

[Mruczeńka1981]

Przemywam noski różnymi naparami-majerankiem i świetlikiem też.Wydaje mi się,że to faktycznie schodzi z zatok.

[milenap]

to oby zeszło i było juz tylko lepiej!! pocieszające, ze to schodzi, bo gorzej by było, gdyby koteczki miały zapchane zatoki

[Kicia_]

Ech, juz sobie wyobrażam co by się działo jakbys ich nie zabrała... Ciekawe, czy w schronie ktoś by za nimi z inhalacjami biegał...?

[Mruczeńka1981]

Oj na pewno nie...Wet powiedziała,że one w schronie nie miałyby szans,bo mają mega niską odporność
Zapraszam na kolejny bazarek z obrazkami!!
http://forum.miau.pl/viewtopic.php?p=3265468#3265468

[milenap]

do góry maluchy! potrzebna pomoc i kochające domki!

a jak tam noski i oczka?

[Mruczeńka1981]

Oczko dużo lepiej,ale niestety noski dalej zakatarzone...Zosia miała już strupy od zastrzyków-bierze od 10 dni. Teraz przeszliśmy na zawiesinkę.

[Jana]

Może napiszę jak ja inhalowałam Klony.

Otóż zamykałam kociaki w pustym transporterze, przed zamkniętą kratką stawiałam miseczkę z gorącą wodą (i kroplą olejku olbas), nakrywałam wszystko razem dużym ręcznikiem, dość szczelnie. I przez 10 - 15 minut pilnowałam, żeby kociaki łapkami nie przesuwały / wywalały miseczki. I tak dwa razy dziennie.
W transporterku były protesty, ale po kilku inhalacjach kociaki się jakoś uspokajały.

[milenap]

Jana pomysł swietny, wygodniejsze to niz bieganie za kotem

[Mruczeńka1981]

O tak!!Dzisiaj przetestuję!!

[marcjannakape]

Jana pomysł swietny, wygodniejsze to niz bieganie za kotem

Juz was widze, jak próbujecie usidlic Kocią Jejmość, na inhalacje

[Kicia_]

Jana pomysł swietny, wygodniejsze to niz bieganie za kotem

Juz was widze, jak próbujecie usidlic Kocią Jejmość, na inhalacje

Teraz Kocie Jejmoście będą zamykane w kabinie inhalacyjnej

[milenap]

Jana pomysł swietny, wygodniejsze to niz bieganie za kotem

Juz was widze, jak próbujecie usidlic Kocią Jejmość, na inhalacje

to są dopiero scenki