Kaprys2004 pisze: U niego to rzeczywiście może organizm zmienia wszystko na lepsze wydanie?
Kaprys on się cały robi w lepszym wydaniu


śmiałam się w weekend z wetką, bo mówi, ze podziwia, bo tyle pracy z tą srajdą itd, a ja na to, zeby on był jescze ładny, to by się to jakoś mogło wytłumaczyć




wiecie, ze nie moge się odzwyczaić od tego Placzka, takie były fajne imionka: felix, Bonifacy...a ja ciągle Płaczus na niego mówie
