KOCIAKI Z WYROKIEM- czarny miziasty 10tyg kocurek

[ewar]

Samba,czyli Bunia u Gosiar ma 21cm "wzrostu".To kocie maleństwo,potrzebuje ciepła,opieki.Ona to już ma,inne czekają.Mają chore oczka,ale to nie przekreśla ich szans na godne życie.Pomóżcie im.

[Mysza]

cś nie halo z tym wzrostem
obsatwiała bym 10cm

[gosiar]

Bunia ma 21 cm, zmierzylam dzisiaj

[Mysza]

wysokości? Długości chyba od czubka nosa do końca ogona.

[gosiar]

długości oczywiście

[Mysza]

czy od CZWARTKU DO PONIEDZIAŁKU ktoś by mógł przetrzymac Tulę i Pchełkę?

Wyjeżdżam na weekend i nawet w lecznicy nie będę mogła do nich podejść. Pchełkę trzeba trochę pilnować z jedzeniem i zakropić oczka, Tuli zakropić oczka, które są o niebo, niebo lepsze.

[Beata]

a jak myslisz
ale tylko do poniedzialku, bo mam urlop i chcialabym odpoczac wreszcie

odwolalam jutrzejsza poranna wizyte u lekarza i podjade po nie rano, kolo 8-9
rozumiem, ze dostane krople razem z nimi?
bo jedzonko musze kupic, znowu nic nie mam zostalo mi tylko dorosle suche...

[Mysza]

Dzięki Beata
Byłam w lecznicy, opisałam Tulę i Pchłę, ze są dla ciebie, dostały jeszcze Betamox, krople i czekają jutra
Jak byś miała siłey to mozesz je wykąpać, zwłaszcza Pchłę. Została na niej masa pchlich odchodów... No i jest szara a nie biała

Fibi na rtg wyszła pęknięta miednica. Musi 3-4 tygondnie spędzić w klatce, potem już się na tyle zrośnie, ze będzie mogła normalnie się poruszać.

Nasza Ugoda pojechałą na DT do Kancelarii, a Apelacja żyje, wygląda obrzydliwie, ale je, kupy ma w normie i udziabała wetkę

[gosiar]

Była kupa dzisiaj! Taram! Martwiłam się, że trzeba będzie wykonać bieg do weta. Biega za nami truchcikiem wszędzie. Dzielna dziewczynka.

[Beata]

Fibi w lazience bez klatki bedzie ok? tzn ja chyba sama nie wiem, co biore Tule i Fibi czy tule i Pchle? a moze to te same koty?
hmmm sprobuje je wykapac, moze w piatek
w razie czego zawioze je do D., i tak umawiam sie z nia jakos na weekend

musze tylko doniesc zwirek z samochodu, i kupic tynmczasowa kuwetke wobec tego (poprzedniej blaszki sie pozbylam, nie mam gdzie tego trzymac)

[Mysza]

Tula szaleje w klatce, wywala brzuch do głaskania, to żywiołowy, kochany dzieciak. Oczy wyglądają bosko Na zdjęciach mruży ocz, flesz wyciąga każdy brudek, ale na żywo to boska kota


Pchła je jak prosiak, łobuzuje,z zwiewa z klatki i ma się dobrze Jest zapyziała na amen, no ale ciężko się z takiego stanu domyć.


Fibi będzie kiedyś dystyngowaną kocią damą. Ma zadatki Widać, ze pęknięta miednica ciut mniej boli, bo trochę tą łapę już obciąża. Poza tym tfu tfu zdrowa.


No i nasze z Katy kancelaryjne Ugoda czarna i Apelacja bura.

[Mysza]

Fibi w lazience bez klatki bedzie ok? tzn ja chyba sama nie wiem, co biore Tule i Fibi czy tule i Pchle? a moze to te same koty?
hmmm sprobuje je wykapac, moze w piatek
w razie czego zawioze je do D., i tak umawiam sie z nia jakos na weekend

musze tylko doniesc zwirek z samochodu, i kupic tynmczasowa kuwetke wobec tego (poprzedniej blaszki sie pozbylam, nie mam gdzie tego trzymac)

Bierzesz Tri Tulę i najmniejszą Pchłę biało-burą. Są opisane dla Ciebie, a w Beatki kanciapie masz siatkę z karmą.

Fibi na razie zostaje. Dla niej po 2 tyg klatki będzie dobra właśnie łazienka.

[Mysza]

Cudna fotka z Bunią

[Beata]

Biega za nami truchcikiem wszędzie. Dzielna dziewczynka.

sliczne malenstwo

[Katy]

Ugodę zawiozłam dzisiaj do kancelarii. Siedzi w klatce, ale jutro od rana sekretarka będzie ją miziać i oswajać No i tylko na noc właściwie w klatce będzie, więc jest dobrze.
Matkę wysterylizowaną wypuściłam do piwnicy, poznała teren, od razu weszła w swoje stare kąty Będzie dokarmiana i nareszcie nie będzie miała więcej dzieci, uff.