matko kochana!! tyle straciłam przez nawał roboty??!!
zacznę od końca:
KSIĄŻKA: zapisuję się na 2 (słownie: dwa) egzemplarze książki

w języku polskim
jeden dla mnie, drugi dla kumpeli kociary odktórej dostałam pierwszego kociaka
POMOC: z wykształcenia jestem fizyczką, a robię w księgowości (

) - więc jakby coś w kwestii sprzedaży...
URLOP: będę TĘSKNIŁA

co prawda w sobotę wyjeżdżam na 2 tygodnie nad morze na urlop

, ale miałam nadzieję zażyć także kąpieli internetowych - "wieczory z miau" miało się to zwać... główną ucztą zawsze był dla mnie ten wątek - no i co teraz??
w kwestii "przesuwania" kotów 
tylko Misia ma u mnie fory - jako ta jeszcze nie do końca zaaklimatyzowana oraz przepędzana przez Gabrycha

tego ostatniego zaś bez skrupułów spędzam z miejsca dla niego niedozwolonego (bo takie w domu mam

)
buziakuję i ściskam tymczasem, życząc przyjemnego odpoczynku... od nas
