3 maluchy z Radomia uratowane! Już w swoich domkach!

Koty i kotki do adopcji

Moderatorzy: Estraven, LimLim, Moderatorzy

Post » Wto cze 24, 2008 15:53

A teraz obydwoje:
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek

a tu mój czarny potwór obserwujący Hanię :twisted: :
Obrazek

magdyska25

 
Posty: 394
Od: Pt maja 09, 2008 16:43
Lokalizacja: Warszawa

Post » Wto cze 24, 2008 19:09

Piękny ten Twój kocur, wygląda groźnie...... Maluszki są super, Hania ma takie wielkie "łocy", to cud, że wyszła z takiej choroby. Na tych psich futrach prezentują się wspaniale, chyba ten kocyk im służy, śpią tak słodko. :lol:

malinka1

 
Posty: 1151
Od: Czw cze 28, 2007 8:27
Lokalizacja: Radom

Post » Wto cze 24, 2008 19:39

Moja stała wygląda groźnie ale to pierdoła, która bardziej się Ich boi niż zrobiłaby krzywdę. Jest całkowicie "bezpieczna" :wink: .
Nie tylko ten kocyk Im służy ale również np. moje plecy 8) .

magdyska25

 
Posty: 394
Od: Pt maja 09, 2008 16:43
Lokalizacja: Warszawa

Post » Nie cze 29, 2008 7:59

Koteczki rosną z dnia na dzień a domki zgłaszają się......ale chcą odbierać kotki po wakacjach :roll: czyli albo na początku sierpnia albo pod koniec....nie mogę tyle czekać, gdyż codziennie przyzwyczajam się do Nich bardziej...może ktoś ma pomysł gdzie zamieścić ogłoszenie aby "poskutkowało"- myślałam nad allegro albo może jakaś gazeta?? :?

magdyska25

 
Posty: 394
Od: Pt maja 09, 2008 16:43
Lokalizacja: Warszawa

Post » Nie cze 29, 2008 21:59

Wiem, że można też ogłaszać na alegratka.pl

A maluchy są super! Fajnie jakby sie znalazł domek, który chciałby taki słodki dwupaczek, bo są do siebie bardzo bardzo podobne!

ps: Hania nabiera ciałka! Wygląda o niebo lepiej niż na początku! Super!
Obrazek Obrazek
W moim domu koty bawią się strzykawkami. A jednak patologia czai się gdzie indziej...

joshua_ada

Avatar użytkownika
 
Posty: 9851
Od: Pon gru 03, 2007 8:41

Post » Pon cze 30, 2008 21:37

Oj tak nabrała ciałka 8) . Brzuszek już ma duży (nie wspominając o Antku bo ten to się wielgachny zrobił).
Hania uwielbia moją mamę, chodzi za Nią krok w krok, ślicznie reaguje na imię. Antek również chyba przyzwyczaił się do swojego (albo wie że jak Go wołam "Antoś chodź" to będzie jedzono :wink: ).

Moja stała kotka lubi ganiać się z Antkiem- ale chyba Hania Jej nie pasuje gdyż tylko na Nią jeszcze prycha. Antek i moja stała ślicznie jedzą z jednej miski, ganiają się- myślę że to jakaś letnia miłość kwitnie 8O .
Antoś to bardzo łowny kocur- żadnej muszce nie popuści nie mówiąc już o kilku myszkach które w ciężkich walkach zostały wydłubane oczy, wąsy i pozostał tylko ogon odłączony od reszty ciała
:twisted: .
Teraz właśnie ganiają a zabaw nie ma końca- jak już się rozkręcą to nie ma zmiłuj.
Aha Antoś świetnie dogaduje się również z psami- zaprasza Je również do zabawy robiąc przy tym coś w podobie fikołków i ocierając się o Nich.

magdyska25

 
Posty: 394
Od: Pt maja 09, 2008 16:43
Lokalizacja: Warszawa

Post » Wto lip 01, 2008 12:14

To super! Jak małe koteczki są już tak zsocjalizowane i z ludźmi, i z psami, i z innym kotem to ja widzę optymistycznie ich adopcję! :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok:
I choć może będzie Ci smutno, to jeśli domek będzie ciepły, odpowiedzialny, będzie je kochał i rozpieszczał, to BĘDZIE DOBRZE! Musi być! :ok: :ok: :ok: :ok:
Obrazek Obrazek
W moim domu koty bawią się strzykawkami. A jednak patologia czai się gdzie indziej...

joshua_ada

Avatar użytkownika
 
Posty: 9851
Od: Pon gru 03, 2007 8:41

Post » Wto lip 01, 2008 20:58

Migdałki są na ogłoszeniach miau, ale może allegro by bardziej było skuteczne. Czy ktoś może je wystawić na allegro?

malinka1

 
Posty: 1151
Od: Czw cze 28, 2007 8:27
Lokalizacja: Radom

Post » Śro lip 02, 2008 8:25

Nie wiem, może napisz PW do
Bajka_BB
albo
Kocieadopcje.
Ale ja tylko wiem, że działają na Allegro, czy wystawiają koty inych forumowiczów - nie wiem, wiec napisz i zapytaj. Może chociaż doradzą jak to skutecznie zrobić.

:ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok:
Obrazek Obrazek
W moim domu koty bawią się strzykawkami. A jednak patologia czai się gdzie indziej...

joshua_ada

Avatar użytkownika
 
Posty: 9851
Od: Pon gru 03, 2007 8:41

Post » Śro lip 02, 2008 8:32

Ja już poproszę mojego chłopa.....
Jak na razie z ogłoszeń nici....maluchy coraz bardziej się przyzwyczajają zresztą ja również.... :roll:

magdyska25

 
Posty: 394
Od: Pt maja 09, 2008 16:43
Lokalizacja: Warszawa

Post » Śro lip 02, 2008 22:40

Na pewno to przykre, że się wszyscy do siebie przyzwyczajają a potem drogi się rozchodzą, ale one są jeszcze małe, więc nie jest za późno. Chyba, że .......... zostaną...... wtedy wszyscy będą zadowoleni :roll:

malinka1

 
Posty: 1151
Od: Czw cze 28, 2007 8:27
Lokalizacja: Radom

Post » Sob lip 05, 2008 0:26

malinka1 pisze:Na pewno to przykre, że się wszyscy do siebie przyzwyczajają a potem drogi się rozchodzą, ale one są jeszcze małe, więc nie jest za późno. Chyba, że .......... zostaną...... wtedy wszyscy będą zadowoleni :roll:


8O yhy - gdyby nie moje zoo w mieszkaniu...hmm myślałabym nad tym ale myśląc realnie raczej nie :? .

Znalazłam jeszcze kilka stron i porobiłam ogłoszenia, niektóre odświeżyłam...teraz już wiem jak trudno jest znaleźć domy w wakacje (albo po prostu nie mam szczęścia do ogłoszeń.....) :roll: .

Kotki zdrowe, rozbrykane, tylko chyba godziny spania Im się mylą :wink: .
Najczęściej zasypiają tak ok. 20, wstają o 12 w nocy i ganiają jeszcze do tej pory 8) .
Straszne są z nich żarłoki i żadne mięso, wędliny nie mogą leżeć na blacie w kuchni (bo i wskakiwanie nie sprawia Im już żadnego problemu).
Antek jak zwykle szaleje z moją "stałą" a Hania właśnie włazi na monitor :D .
Mruczki od Migdałków.

Aha Dyzio czuje się bardzo dobrze, cały czas chodzi za swoją pancią, oczywiście Pani i Pan kochają Go nad życie. Ma bardzo dobrze. Mam nadzieję że już niedługo będę mogła Go odwiedzić. Obiecano mi również zdjęcia także jak dostanę to wkleję.
Został przechrzczony na jakieś dziwne imię, którego nie pamiętam...
:oops:.

Ludzie chcą brać kotki po wakacjach bo wyjeżdżają tylko jednego nie rozumiem. Przecież wakacje będą również za rok i co wtedy z kotkiem się stanie?? O tym chyba nie myślą :evil: .

magdyska25

 
Posty: 394
Od: Pt maja 09, 2008 16:43
Lokalizacja: Warszawa

Post » Pon lip 07, 2008 22:11

Nic się nie zmieniło od poprzedniego mojego postu......kotki nadal szukają domków.....
Skradły już moje serce i domowników (szczególnie mamy która "nie przyzwyczaja się już do kotów" 8) ).
Jak nieraz pomyślę sobie że będę musiała się z Nimi rozstać to aż nie chce o tym myśleć..... :roll:

magdyska25

 
Posty: 394
Od: Pt maja 09, 2008 16:43
Lokalizacja: Warszawa

Post » Wto lip 08, 2008 21:45

Dawno nie zaglądałam, myślałam, że kitki już w swoich stałych domkach...ale na pewno znajdą, tygryski są "na czasie" .

malinka1

 
Posty: 1151
Od: Czw cze 28, 2007 8:27
Lokalizacja: Radom

Post » Śro lip 09, 2008 13:06

Ehh kotki nadal u mnie....... :roll:

Cała czwórka rozwalona spała na moim łóżku...chyba inne lokum muszę sobie znaleźć bo na dłuższą metę leżenie przyklejona do ściany jakoś nie bardzo mi pasuje :wink: .
Antek śpi obok mojego psa Amora a Hania obok drugiego- Kropki- wszystkie oczywiście na jednoosobowym łóżku 8) .

Nie wiem już co robić aby znaleźć Im wspaniałe domki... :roll:
Zrobiłam allegro kilka dni temu....jest mnóstwo ogłoszeń a jak nie było odzewu tak nie ma (jakiegoś konkretnego bo o ludziach "nie myślących" nie wspomnę 8O ).

magdyska25

 
Posty: 394
Od: Pt maja 09, 2008 16:43
Lokalizacja: Warszawa

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: muza_51 i 26 gości