Stalowa persiczka z ostródzkiego schronu w swoim domu!!!

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Wto lip 08, 2008 10:27

ciekawe co z tymi wynikami :roll:

Tweety

 
Posty: 19821
Od: Nie mar 05, 2006 2:12
Lokalizacja: Kraków

Post » Wto lip 08, 2008 10:41

Powinny być dzisiaj. Punia dzwoniła wieczorem do mnie. Podobno w tym labie opóźnienia to rzecz normalna, ale dziś ma ich pogonić. A Beza się aklimatyzuje! :D
ObrazekObrazek

villemo5

 
Posty: 27585
Od: Sob maja 05, 2007 17:14
Lokalizacja: Brodnica

Post » Wto lip 08, 2008 13:37

Halo to ja złodziej netu akurat udało mi się wbić w sygnał bo wczoraj wieczorem nic nie mogłam złapać....
Wyniki poznamy dzisiaj (mam nadzieję) po 16 jak będzie sygnał to napiszę, boję się tak samo jak przy wynikach Puni...
natomiast co do Bezuchny to wczoraj dwa razy dosypywałam do miseczki i prawie wszystko wymiecione, podjada też suchą dla nerkowców i pije wodę sama widziałam. Wczoraj Bezucha postanowiła wyjść z ukrycia i spędziła wieczór z babcią na kanapie, babcia zachwycona że będzie miała zastępczynie Puni która wiernie babci towarzyszyła wieczorami. Beza zostaje z nami na zawsze i już nigdy nie zazna bidy, oby tylko zdrowa była.....
będzie

Punia1

 
Posty: 77
Od: Wto maja 20, 2008 22:24

Post » Wto lip 08, 2008 13:54

Punia1 pisze:Wczoraj Bezucha postanowiła wyjść z ukrycia i spędziła wieczór z babcią na kanapie, babcia zachwycona że będzie miała zastępczynie Puni która wiernie babci towarzyszyła wieczorami. Beza zostaje z nami na zawsze i już nigdy nie zazna bidy, oby tylko zdrowa była.....


:dance: :dance2: :dance: :dance2: :1luvu: :1luvu:

Tweety

 
Posty: 19821
Od: Nie mar 05, 2006 2:12
Lokalizacja: Kraków

Post » Wto lip 08, 2008 14:00

Punia1, jeżeli jeszcze jesteś, to po pierwsze proszę o informację o kosztach, które są do pokrycia ze strony fundacji a po drugie będę prosić o podpisanie umowy adopcyjnej, bo Beza była "papierowo" wyciągnięta ze schronu na AFN

Tweety

 
Posty: 19821
Od: Nie mar 05, 2006 2:12
Lokalizacja: Kraków

Post » Wto lip 08, 2008 14:32

Tweety pisze:Punia1, jeżeli jeszcze jesteś, to po pierwsze proszę o informację o kosztach, które są do pokrycia ze strony fundacji a po drugie będę prosić o podpisanie umowy adopcyjnej, bo Beza była "papierowo" wyciągnięta ze schronu na AFN

z przyjemnością podpiszę adopcję Bezy musimy tylko ustalić w jaki sposób, co do kosztów to Bezucha jest już na naszym utrzymaniu a fundusze fundacji przydadzą się z pewnością innym bidom....
będzie

Punia1

 
Posty: 77
Od: Wto maja 20, 2008 22:24

Post » Wto lip 08, 2008 15:29

łomatko.. poryczałam się z radości.. :1luvu: :oops:

Dobrze, że w domu a ni8e w pracy..

Punia, bardzo się cieszę.. :dance:
Ostatnio edytowano Wto lip 08, 2008 15:35 przez aamms, łącznie edytowano 1 raz
Opowieści o moich kociastych..
viewtopic.php?p=3620054#3620054

aamms

Avatar użytkownika
 
Posty: 28912
Od: Czw lut 17, 2005 15:56
Lokalizacja: Warszawa-Ochota

Post » Wto lip 08, 2008 15:34

GRATULACJE :D :dance:
BERCIK Obrazek

iza26

 
Posty: 773
Od: Czw lut 15, 2007 22:20
Lokalizacja: jedrzejow 608254344

Post » Wto lip 08, 2008 15:41

:dance:
:dance:
:dance:

Niech obie Panie jak najlepiej...
slow brak! :oops:
Dorota, Mru(czek), Chipolit, Norka, O'Gon (Burak); Balbina, Tygrysiunia, Bolek i Coco za TM

Dorota

 
Posty: 67146
Od: Pon maja 20, 2002 13:49
Lokalizacja: Olsztyn

Post » Wto lip 08, 2008 22:10

Punia co tam u Was??
Nie mam już dziś siły, aby dzwonić...
ObrazekObrazek

villemo5

 
Posty: 27585
Od: Sob maja 05, 2007 17:14
Lokalizacja: Brodnica

Post » Śro lip 09, 2008 11:18

Punia :1luvu:
Bezucha wiedziała od początku, że to jej dom na zawsze :D
a skąd one wiedzą, to już dla nas zostanie tajemnicą

Za zdrówko :ok:
Obrazek

Avian

Avatar użytkownika
 
Posty: 27189
Od: Śro lip 05, 2006 13:15
Lokalizacja: Poznań / Luboń

Post » Śro lip 09, 2008 18:01

Przed chwilą rozmawiałam z Punią..
Wyniki Bezy nie sa złe.. leciutko przekroczone są parametry nerkowe, ale wystarczy karma dla nerkowców, którą zresztą Beza już dostaje..

Poza tym zaczęła już dużo lepiej jeść i czasem spędza czas nie tylko pod kanapą ale i NA kanapie..

Wet obejrzał kicię dokładnie..
Obciął pazurki, w tym jeden mocno wrośnięty w poduszeczkę..
Obejrzał też zęby i stwierdził, że to jeszcze całkiem młoda kicia..
Ale musiała być bardzo źle traktowana w poprzednim domu albo już po wyrzuceniu czy zgubieniu się, bo wet stwierdził stare, już zrośnięte i to nieprawidłowo, złamanie szczęki..
Prawdopodobnie ktoś ją potężnie kopnął..
Punia mówi, że trochę czasu upłynie zanim kicia zaufa znowu człowiekowi, ale jest dobrej myśli, że jej Mamie uda się to zaufanie odbudować..
Opowieści o moich kociastych..
viewtopic.php?p=3620054#3620054

aamms

Avatar użytkownika
 
Posty: 28912
Od: Czw lut 17, 2005 15:56
Lokalizacja: Warszawa-Ochota

Post » Śro lip 09, 2008 19:27

Jaka przemyślność losu... Moja Blanuś też ma połamaną szczękę, jednak znacznie bardziej niż Beza. Kto mógł zrobić taką krzywdę bezbronnym zwierzakom??
ObrazekObrazek

villemo5

 
Posty: 27585
Od: Sob maja 05, 2007 17:14
Lokalizacja: Brodnica

Post » Śro lip 09, 2008 19:53

najważniejsze, że już będzie tylko lepiej!
Punia1, bardzo dziękuję za wzięcie na siebie finansów Bezy, masz rację, mamy worek bez dna jeżeli chodzi o potrzeby :(
Umowę adopcyjną proszę wydrukuj ze strony www.afn.pl/adopcje w 2 egzemplarzach, wypełnij swoimi danymi osobowymi i wyślij na adres fundacji również podany na stronie. Dostaniesz zwrotnie swój podpisany egzemplarz.
Jeszcze raz ogromne dzięki wszystkim zaangażowanym w ratowanie Bezuni :1luvu: :1luvu: :1luvu:

Tweety

 
Posty: 19821
Od: Nie mar 05, 2006 2:12
Lokalizacja: Kraków

Post » Śro lip 09, 2008 20:14

Beza jest super!
A ja się nie moge doczekać fotek kotki leżącej na kanapie. 8)
ObrazekObrazek

villemo5

 
Posty: 27585
Od: Sob maja 05, 2007 17:14
Lokalizacja: Brodnica

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: puszatek i 1500 gości