ŁÓDŹ - nigdy więcej umieralni - dt na cito dla maluchów!!!

[magicmada]

Gosiu, ale duzo kotów, wczoraj nic a nic sie nie chciało przejechac na wycieczkę;)
Spokojnych snów.

[elfrida]

To ja pochwale Cardiamida,kesek,po kesku i prawie jadl mi z reki,ostatniego kesa wsunal cm od dloni a w miedzy czasie jego towarzysz wyzarl whiskasa z lapki na sznurek
Magic proponowalas ostatnio lapanke wczesnym ranem,ale nikt nie mial sily
Ja sie teraz na to pisze,dzisiaj odespalam wiec mozna i z rana,to chyba dobry pomysl,zeby nie przyzwyczajaly sie do jednakowych godzin

[magicmada]

Ok, możemy sie umówic któregoś dnia o świcie.

[mokkunia]

Dzis zlapala sie 4 - wg mnie zadne jeszcze nie bylo steylizowane

wow, super wieści

[Magija]

Dziewczyny, super, czyli jednak bardzo nocna aktywność. W niedzielę posiedzieliśmy tylko do 21 i nie złapaliśmy nic.
czekamy na wieści z Sowy, co się złapało.
Dwa miejsca do przechowania zaoferowała Iwcia, więc jeśli będą dwie kotki to myślę, że akurat.

[Magija]

kto mógłby odebrać z Sowy 3 kocury i je wypuścić, trzeba to zrobic dziś jak najwcześniej

[Georg-inia]

przykro mi, nie dam rady dziś... mój ząb i ślinianki nie odpuściły, ledwie żyję, boli jak cholera, lecę do zębologa

[Magija]

hop

[mokkunia]

Ja dziś nie mam jak pomóc, TŻ na dyżurze do 19
Napisałam prośbę o pomoc na wizazu, może ktoś akurat będzie mógł...
Prosimy o pomoc!

[ruru]

Możemy tylko za jakąś +- godzinę, dobrze?

[Magija]

Możemy tylko za jakąś +- godzinę, dobrze?

Ruru - naprawdę?
Zabierzcie 3 kocurki koteczkę odbierze iwcia (tą koteczkę co miała guza)
Dzięki bo tak by musiała jechać elfrida a ona już i tak nic innego nie robi tylko jeździ.

[elfrida]

Ruru slicznie Dziekujemy!!!

[twins26]

tez rozyłam maile do znajomych a takze do mediów o pomoc
moi znajomi wpłaca pieniadze dominika medor www.medor.org

[elfrida]

Koty beda mialy jednak dzisiaj przerwe w lapaniu.
Dzwonilam do Gosi i niestety odkladamy na jutrzejszy dzien,cos ze mna nie tak,
sily odeszly i w glowie szumi,myslalam,ze przejdzie,niestety bez zmian,musze sie polozyc

[ruru]

Chłopcy wypuszczeni.
Ten który myślałam że najsłabszy (czarno biały)
śmignął dziarsko pierwszy,
drugi czarnuszek,
a największy burasio, myślałam, że najdzikszy wcale nie nie uciekał z transportera, tylko spokojnie sobie w nim siedział

Bardzo fajne, grzeczne, zrównoważone kotki
żeby już nic im się złego nigdy nie działo