Moje koty-moje szczęścia i nieszczęścia-część 3.

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Pon lip 07, 2008 21:17

biedny Czesiunio :(
Jestes okrutna, tak sie znacasz nad koteckiem :evil:

sfinks

 
Posty: 1385
Od: Pon kwi 10, 2006 20:12
Lokalizacja: warszawa

Post » Pon lip 07, 2008 21:18

Jutro zabiorę Sonię do weta i się obetnie nitkę. Przy okazji dopasuję kaftanik dla niej, bo trzeba Matyldę odzwyczaić od ssania Soni. Żeby tak zechciała ssać Monię, która ma mleko i może karmić.
Obrazek<=klik
Obrazek

mirka_t

 
Posty: 12774
Od: Pon gru 20, 2004 18:21
Lokalizacja: Bydgoszcz

Post » Pon lip 07, 2008 21:19

sfinks pisze:biedny Czesiunio :(
Jestes okrutna, tak sie znacasz nad koteckiem :evil:


No jasne. Gdybym dała jego fotkę z rozoranymi skroniami to zaraz byś mnie podała do TOZu. :twisted:
Obrazek<=klik
Obrazek

mirka_t

 
Posty: 12774
Od: Pon gru 20, 2004 18:21
Lokalizacja: Bydgoszcz

Post » Pon lip 07, 2008 21:23

mirka_t pisze:Matyldę przełknęłam, choć wątpię czy ktoś się skusi, jeśli w tytule wątku adopcyjnego napiszę "Krówka Matylda szuka zagrody". :twisted:


dla mnie bomba... :ryk: :ryk: :ryk:

Matahari

 
Posty: 4299
Od: Pon cze 18, 2007 7:18
Lokalizacja: Bydgoszcz

Post » Pon lip 07, 2008 21:23

Postaram się jutro sfocić te moje słodziaki :) Już naprały psu po pysku przez kraty klatki :twisted: Są cudne. Gdy jechałam od Mirki do domu, zaczepiło mnie 98634597643579643 ludzi z reakcją "ooooch :1luvu: " albo "aaaach :1luvu: " itp.

Imionka będą, też później.

reddie

 
Posty: 6261
Od: Śro lip 19, 2006 15:35
Lokalizacja: Szczecin

Post » Pon lip 07, 2008 21:23

ciekawe od czego tak sie drapie ? Juz masz jakis pomysl ?

sfinks

 
Posty: 1385
Od: Pon kwi 10, 2006 20:12
Lokalizacja: warszawa

Post » Pon lip 07, 2008 21:39

Prawdopodobnie to jakaś alergia. Chester miał strupki na całym ciele i te zniknęły po wybiciu pcheł. Kilka dni temu zauważyłam, że w uszach rozwinął mu się świerzbowiec i wizyta u weta to potwierdziła. W czwartek będzie miał powtórkę wybijania żyjątek w uszach i dobrze by było gdyby to drapanie się po głowie było efektem świerzbowca w uszach. Z jego pozbyciem się drapanie powinno zaniknąć. Jeśli Chester nadal będzie się drapał to trzeba będzie obstawiać alergię pokarmową a stosowanie diety u jednego kota jest w moim domu niewykonalne.
Obrazek<=klik
Obrazek

mirka_t

 
Posty: 12774
Od: Pon gru 20, 2004 18:21
Lokalizacja: Bydgoszcz

Post » Pon lip 07, 2008 22:20

amyszka pisze:
mirka_t pisze:

Esti proszę ciesz się wakacjami i nie wysilaj wymyślaniem imion.




Czekałam kiedy coś podobnego powiesz... :ryk:

Ale kiedy te imiona same mi tak wpadły do głowy :ryk: ja na prawdę mam ciekawsze rzeczy do roboty niż w wakacje wysilanie się. I to jeszcze umysłowe wysilanie się :twisted:

Matahari pisze:
mirka_t pisze:Matyldę przełknęłam, choć wątpię czy ktoś się skusi, jeśli w tytule wątku adopcyjnego napiszę "Krówka Matylda szuka zagrody".


dla mnie bomba... :ryk: :ryk: :ryk:
Dla mnie też :ok: :dance: Sama bym się skusiła, gdyby nie rodzicielka ...
Obrazek

Esti

 
Posty: 1559
Od: Sob maja 21, 2005 17:33
Lokalizacja: Bydgoszcz

Post » Wto lip 08, 2008 10:27

mirka_t pisze:Prawdopodobnie to jakaś alergia. Chester miał strupki na całym ciele i te zniknęły po wybiciu pcheł. Kilka dni temu zauważyłam, że w uszach rozwinął mu się świerzbowiec i wizyta u weta to potwierdziła. W czwartek będzie miał powtórkę wybijania żyjątek w uszach i dobrze by było gdyby to drapanie się po głowie było efektem świerzbowca w uszach. Z jego pozbyciem się drapanie powinno zaniknąć. Jeśli Chester nadal będzie się drapał to trzeba będzie obstawiać alergię pokarmową a stosowanie diety u jednego kota jest w moim domu niewykonalne.


Mirko a może to uczulenie na plastik -jakie ma miseczki ?
ObrazekObrazek

amyszka

Avatar użytkownika
 
Posty: 24121
Od: Czw mar 22, 2007 14:26
Lokalizacja: Bolesławiec Śl.

Post » Wto lip 08, 2008 12:25

Zbyt szybkie te kociuny jak dla mnie :) Na razie tylko takie na-szybko-wstępne zdjęcia. Jak będzie więcej czasu, zrobię lepsze.

Dziewczynka

Obrazek Obrazek Obrazek

Chłopak

Obrazek Obrazek Obrazek

reddie

 
Posty: 6261
Od: Śro lip 19, 2006 15:35
Lokalizacja: Szczecin

Post » Wto lip 08, 2008 12:28

No cudne som, Magdo. :lol:
Dobrze, ze je odwiozlam do Bydgoszczy...
:wink:
Kocie Hospicjum -1% - KRS 0000408882

'Pijcie swe niezaznane szczęście
chcąc nie być tym, kim jesteście'

Agn

Avatar użytkownika
 
Posty: 22355
Od: Pt paź 21, 2005 14:01
Lokalizacja: Toruń

Post » Wto lip 08, 2008 12:31

A ja napiszę - Reddie masakra. Te fotki nawet w połowie nie oddają uroku tych kociąt. :twisted:
Obrazek<=klik
Obrazek

mirka_t

 
Posty: 12774
Od: Pon gru 20, 2004 18:21
Lokalizacja: Bydgoszcz

Post » Wto lip 08, 2008 12:42

mirka_t pisze:Te fotki nawet w połowie nie oddają uroku tych kociąt.

Zgadzam się z przedmówczynią, nie oddają nawet w jednej setnej!
Mirka, a może przyjedź i zrób im fotki? :twisted: W każdym razie obiecuję, że jak znajdę w końcu chwilę, urządzę polowanie z aparatem. Na większości zdjęć, które udało mi się zrobić był ogon. Albo pies :lol: To są małe pers-zingi ;)

reddie

 
Posty: 6261
Od: Śro lip 19, 2006 15:35
Lokalizacja: Szczecin

Post » Wto lip 08, 2008 12:51

mirka_t pisze:A ja napiszę - Reddie masakra. Te fotki nawet w połowie nie oddają uroku tych kociąt. :twisted:

wiedziałam, że to napiszesz :D :lol:

mokkunia

 
Posty: 22181
Od: Wto gru 20, 2005 18:14

Post » Wto lip 08, 2008 12:59

mokkunia pisze:
mirka_t pisze:A ja napiszę - Reddie masakra. Te fotki nawet w połowie nie oddają uroku tych kociąt. :twisted:

wiedziałam, że to napiszesz :D :lol:


Chyba wszyscy wiedzieli.... :roll:

A ja sie zachwycam, bo widzialam maluchy na zywo, wiec moge bez udawania. 8)
Kocie Hospicjum -1% - KRS 0000408882

'Pijcie swe niezaznane szczęście
chcąc nie być tym, kim jesteście'

Agn

Avatar użytkownika
 
Posty: 22355
Od: Pt paź 21, 2005 14:01
Lokalizacja: Toruń

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Google [Bot] i 221 gości