dylemat oswajać czy nie a jak przyuczyć Magika do kuwetki

[bettysolo]

dzisiaj z pikniku Country gdzie miałyśmy swoje stoisko "niekochanych" przywiozłam do domu małego srebrnego Magika




Maluch jest prześliczny,zdrowy i brykający




Moje chłopaki jak zwykle przywitały malca obojętnie a ON też nie był ani bojaźliwy ani bojowy




Wie jak korzystać z kuwetki tylko nic dzisiaj nie chciał jeść
mam nadzieję ze u Pianki u której był na tymczasiku wczoraj i dziś najadł się do syta i dlatego nie jest głodny





jutro jeśli wszystko będzie OK pojedziemy na szczepienie


a wracając do mojego ulubionego Terrorysty to dzisiaj rano jak wstałam to na fotelu rozwalony na całego spał Pan Kot

jak mnie zobaczył to oczywiście wyszedł

załatwiam też ze schronu klatkę łapkę i będę łapać bojownika

[Tiris]

no i jak??? będzie próba oswajania??

[bettysolo]

oczywiście że będzie

[bettysolo]

Magik całą noc spał ze mną w łożeczku
Kochany maluch
Siooo i qupka wylądowały w kuwetce
Tylko coś jeść nie chce
Ani puszczeki tej z tych dobrych ani chrupeczek royalka dla maleńtasów

A ja mam dzisiaj taki dzień że nie wiem kiedy do domu wrócę
wieczorem Go pobserwuje i chyba na razie daruję to szczepienie

Ale bryka nadal więc chyba nic Mu nie jest

[Mała1]

beety -ja oczywiscie tez juz sie denerwuje.
Mam nadzieje,ze apetyt wrócii , bo w schronie whcrzaniał przy mnie az miło, na początku u Pianki tez, ale cos mówiła ze w niedziele słabo jadł
Mam nadzieje,ze to powodu odrobaczenia.
moze byc tez troche stresowe.
w schronie jadl kuraka, a u Pianki wolał puszke.
Zajrzyj mu do pysia na jezyk ,czy przez przypadek nie ma takich rózowych nadzerek.

[iwona_35]

dzisiaj z pikniku Country gdzie miałyśmy swoje stoisko "niekochanych" przywiozłam do domu małego srebrnego Magika




Maluch jest prześliczny,zdrowy i brykający




Moje chłopaki jak zwykle przywitały malca obojętnie a ON też nie był ani bojaźliwy ani bojowy




Wie jak korzystać z kuwetki tylko nic dzisiaj nie chciał jeść
mam nadzieję ze u Pianki u której był na tymczasiku wczoraj i dziś najadł się do syta i dlatego nie jest głodny





jutro jeśli wszystko będzie OK pojedziemy na szczepienie


a wracając do mojego ulubionego Terrorysty to dzisiaj rano jak wstałam to na fotelu rozwalony na całego spał Pan Kot

jak mnie zobaczył to oczywiście wyszedł

załatwiam też ze schronu klatkę łapkę i będę łapać bojownika

Magik cudne, i fajnie ,że będziesz oswajać Terrosryste

[bettysolo]

Mam nadzieje,ze apetyt wrócii , bo w schronie whcrzaniał przy mnie az miło, na początku u Pianki tez, ale cos mówiła ze w niedziele słabo jadł
Mam nadzieje,ze to powodu odrobaczenia.
moze byc tez troche stresowe.
w schronie jadl kuraka

Magik nic nie chce jeść
ani kuraka ani puszeczki ani chrupek
kupiłam saszetkę whiskasa i może na to się skusi

jade wkrótce do weta na wszelki wypadek a nadżerek żadnych nie widziałam
rano sraka totalna była z cyklu sama woda
a na dywanie pawik ale nie jestem pewna którego chłopaka to wyczyn

rano na siłę wmusiłam w malucha odrobinę tej puszki od Pianki ale nie za wiele

[cukrowa_panienka]

-biegunka
-wymioty
-brak apetytu

nie chce nic zapeszac, ale zrob jakis test na panleuko...

[bettysolo]

właśnie jade do weta
ten pawik był jednak Magikowy
rano wmusiłam w niego odrobinę puszeczki i teraz zwymiotował nią
dziwne że po tylu godzinach jeszcze nie przetrawione

[bettysolo]

byliśmy u weta

na razie mam nie panikować bo nie ma krwi w wymiotach i kupce
maluszek był wcześniej odrobaczany i może to jest następstwo silnego odrobaczania bo kiedyś dostał w jednej dawce stronghold i pyrantelum

wiek Magika określona między 2 a 3 miesiące
nie jest odwodniony co dobrze rokuje
dostaliśmy cztery zastrzyki w dupinkę co bardzo głośno oprotestowaliśmy
Synulox,Tolfina,Catosal i Lidium

jutro do kontroli
na razie mam nie zmuszać do jedzenia

A Magik trochę pospał i teraz znowu szaleje więc mam nadzieję że nie jest źle

[Mała1]

prosze, nie straszcie pp
ja tez mam nadzieje,ze to odrobaczania sprawka.
Pisz Betty

[bettysolo]

u chłopaka jakby lepiej
nie ma wymiotów ani biegunki
chiciaż jak nic nie jadł to może nie ma z czego

jestem raczej pewna ze to nie pp bo Magik ma tyle energii ze bryka jak szalony
a wetka powiedziała ze przy pp byłby w o wiele gorszej kondycji

rano przy śniadaniu nie chciał nawet whiskasika nie chciał chrupek ani surowego mięska
natomiast mam wrażenie że On jest głodny bo jak się lodowka otwarła to ogarnęło Go szaleństwo
dastał szyneczkę i zjadł odrobinę ale potem się znudził,polizał masło i podziubał metki łososiowej

sama nie wiem co robić
może był chowany na resztkach ze stołu
ale zjadł tego wszystkiego naprawdę niewiele
co Mu podawać do jedzenia

może rozrobić to mleczko dla niemowląt co dostałam od Julitki


za to na pewno wiem ze był kotkiem wychodzącym
wyszłam na momencik do ogródka a Magik jak strzała za mną
i szaleństwo na trawie
już zaczynał się wspinać na drzewo

[bettysolo]

jak nie brykam to sobie wypoczywam



byliśmy dzisiaj u weta na kontroli
dostaliśmy taki sam zastaw zastrzyków
Magik jest odrobinę odwodniony i jeśli jutro nic się nie poprawi to będziemy nawadniać kroplówką

dzisiaj jeszcze nie mam wmuszać jedzonka więc dałam spokój
ale przed chwileczką kociak poskubał odrobinkę kuraka

[bettysolo]

Magik wczoraj wieczorem poskubał kurczaczka ale dzisiaj znowu nie ma apetytu

po południu znów jedziemy do weta i chyba trzeba będzie dokarmiać na siłe

[bettysolo]

chorela zas bieguna