morphine napisała:
hmm, teraz to już po ptokach - ale na Czubach były ogłoszenia, że nimfa zaginęła... W każdym razie, oby jej w nowym domku dobrze było.
Hi hi to jest w ogóle śmieszna historia, już wszystko wyjaśniam.
Moja mama znalałza papugę w czwartek, 5.07, na Majdanku. Dzień wcześniej na czubach pojawiły się ogłoszenia o zaginionej nimfie. Zadzwoniłam tam oczywiście, ale okazało się, że dziewczynie uciekł szary samiec - nasza znaleziona była biała. Powiedziałam dziewczynie przy pierwszej rozmowie, że jakby nie znalazła swojej papugi, to nasza znajda jest do oddania.
I tak w poniedziałek nimfa-znajda wywędrowała do nowego domu, na miejsce szarej nimfy, która się niestety nie znalazła... Mam nadzieję, że będzie im się razem dobrze żyło - zadzwonię dzisiaj i zapytam jak socjalizacja. Mnie ten białas tak okropnie w niedzielę użarł w palec, że aż mi łzy poleciały... Socjalizacja z nimfą bywa bolesna...
