Bikini-Poznanianką :) NeoMatrix - i pojechał do Otwocka...

[Magija]

z niecierpliwością czekam na wieści i już się nie mogę doczekać
kciukasy zaciskam

[Georg-inia]

aaaaaaaaaaa, dopiero doczytalam, i co??

[gosiaa]

aaaaaaaaaaa, dopiero doczytalam, i co??

też czekam na wieści

[Sis]

pani miała być na 17, nie przyszła, nie zadzwoniła.
Ja w takich wypadkach nie dzwonię.
Pewien rodzaj testu nie zdany.
widać nie ten dom

dziekujemy cioteczkom za kciukasy
i czekamy dalej na wspaniały dom/domy dla diabełków

[Georg-inia]

pani miała być na 17, nie przyszła, nie zadzwoniła.

olać, znaczy różne rzeczy mogą po drodze się wydarzyć, ale chociaż telefon - to zwykła grzeczność. I tyle. Nic to, czarnuszki, będzie inny, na pewno dużo lepszy, domek

[gosiaa]

pani miała być na 17, nie przyszła, nie zadzwoniła.

olać, znaczy różne rzeczy mogą po drodze się wydarzyć, ale chociaż telefon - to zwykła grzeczność. I tyle. Nic to, czarnuszki, będzie inny, na pewno dużo lepszy, domek

najlepszy

[mokkunia]

nie lubię takich ludzi

i dołączam się do tego co napisały dziewczyny - będzie lepszy domek

[Etka]

to ja sie tez z kciukami dolaczam!

[Sis]

szykujemy się zaraz do cioci CoolCaty na szczepienie i przegląd maluchów.

stają się coraz bardziej kontaktowe - włażą na kolana, śpią obok człowieka. czasem fundują masaż stópkami po plecach - tak deliktanych masażystów to nie znałam jeszcze

[gosiaa]

My byliśmy wczoraj na szczepieniu

[Sis]

Oba malce zaszczepione i ponownie odrobaczone (bo jednak dwa tyg. nawyłaziło różnych świństw).
Neo dzielnie przeżył podsubywania cioteczki CC, pozbył się wstrętnego strupola z karku.
Teraz zadowolone, śmigają jak koniki, rozwlekają mi reklamówki po domu i wciskają się w każdy możliwy kąt.
Czyli - wracamy do normalności....

[Sis]

dzieciaczki super zniosły zaszczepienie i odrobaczenie, żadnych skutków ubocznych, senności itp.

Biki nadal ma napady ciumkania, obślinia cierpliwą Ircię, ciumka aż słychać w drugim pokoju, mam nadzieję, że mimo że bez mleka, w czymś to uchroni ją przed chorobą sierocą. Czasem butlę też dostanie, choć nie wiem, czy powinna?

Neo wyrasta na wielkiego miziaka, pakuje się na kolna, wspina do twarzy, strzela baranki, przytula się. To jedno jego oblicze, drugie - szalejący urwis.

Oba są jak dwa koniki-sreberka. I tylko domku nie widać... W tym tyg. odebrałam poza jednym - wszystkie tel i maile o rudego persa, ble, już mi się..... na hasło "ja w sprawie tego kotka", bo na 99% chodzi o persa.

[gosiaa]

Neo wyrasta na wielkiego miziaka, pakuje się na kolna, wspina do twarzy, strzela baranki, przytula się. To jedno jego oblicze, drugie - szalejący urwis.

Skąd ja to znam

[Sis]

Maluchy coraz wyżej wchodzą, dzis Neonek wdrapał się na parapet i powygladał przez okno:

[Etka]

ale cudny czarnuszek, ja juz nie pamietam kiedy moj Drakul tak wygladal