Koty kotiki, a może kotika kotów.

Kocie pogawędki

Moderator: Estraven

Post » Sob lip 05, 2008 20:46

Ciekawa jestem, który to moderator tak namiętnie czyta moje wątki.
A czytając przerabia, zmienia porządkuje :twisted: i co tam jeszcze.
Jest tyle wątków wiecznie na górze, na pierwszej stronie, fotki tam
rozciągają forum, wszyscy o tym wiedzą, ale tam nikt nie przerabia fot
na linki i sznureczki.
Jak ja to kocham. :twisted:
Obrazek

Najlepsze kotki są od Kotiki. :wink:
Nie mam nic wspólnego z obecną działalnością Fundacji Kotikowo.

kotika

 
Posty: 11098
Od: Pt lis 18, 2005 23:46
Lokalizacja: 3w1

Post » Sob lip 05, 2008 23:06

Kotika to chyba przez te niepotrzebne spacje :wink: :D

kotika pisze:Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek

Każda przykrość nas dotyka, tylko niektóre szczególnie.

Amika6

Avatar użytkownika
 
Posty: 10614
Od: Śro sty 24, 2007 18:48
Lokalizacja: Chełm (Lubelskie)

Post » Sob lip 05, 2008 23:53

Amika6 pisze:Kotika to chyba przez te niepotrzebne spacje :wink: :D
...


:ryk:
Obrazek

Najlepsze kotki są od Kotiki. :wink:
Nie mam nic wspólnego z obecną działalnością Fundacji Kotikowo.

kotika

 
Posty: 11098
Od: Pt lis 18, 2005 23:46
Lokalizacja: 3w1

Post » Nie lip 06, 2008 0:00

A Saszka nie chciał jeść i chodzę z nim do weta na przymusowe karmienie.
Miał bardzo wysoką temperaturę i dostał antybiotyk.
Na złogi w jelitach dostaje bezo-pet i lewatywę.
Nie wiadomo też czy nie ma czegoś na oskrzelach, ale maluch
tak mruczy i tak ugniata ciasteczka, że wetka musiała dać za wygraną.

Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek

Najlepsze kotki są od Kotiki. :wink:
Nie mam nic wspólnego z obecną działalnością Fundacji Kotikowo.

kotika

 
Posty: 11098
Od: Pt lis 18, 2005 23:46
Lokalizacja: 3w1

Post » Pon lip 07, 2008 11:09

Dyskretynie dostałam po łapkach i dodatkowo ... za karę, posprzatano w wątkach kotów z Chełma.
Inne wątki, w których są obrazki ok. 200 nadal mają się dobrze :?:
Obrazek

Każda przykrość nas dotyka, tylko niektóre szczególnie.

Amika6

Avatar użytkownika
 
Posty: 10614
Od: Śro sty 24, 2007 18:48
Lokalizacja: Chełm (Lubelskie)

Post » Pon lip 07, 2008 20:10

Amika6 pisze:Dyskretynie dostałam po łapkach i dodatkowo ... za karę, posprzatano w wątkach kotów z Chełma.
Inne wątki, w których są obrazki ok. 200 nadal mają się dobrze :?:


Jak to ładnie ujęłaś. :) Nie wiesz, że to zarażliwe?

A najgorsze jest to , że tu umarło poczucie humoru.
I nawet załoby juz po nim nie noszą.
Obrazek

Najlepsze kotki są od Kotiki. :wink:
Nie mam nic wspólnego z obecną działalnością Fundacji Kotikowo.

kotika

 
Posty: 11098
Od: Pt lis 18, 2005 23:46
Lokalizacja: 3w1

Post » Sob lip 12, 2008 7:36

cześć :lol:
Koty żyją akurat tyle, żeby zdążyły spleść się z naszym życiem i zapaść
głęboko w serce. Potem je łamią. Ale ile warte byłoby życie bez nich...


Dwie baby i rudy ...

tosiula

 
Posty: 23191
Od: Sob lut 24, 2007 17:42
Lokalizacja: Kujawy; między miskami a kuwetą

Post » Wto lip 15, 2008 1:24

tosiula pisze:cześć :lol:


Cześć, choć z pewnym opóżnieniem. :wink:

A u nas wszystko oki. Niedawno przybył Kaj, śliczne białe kociątko.
Zaszczepimy i postaramy sie znależć dom najlepszy z najlepszych.
Anna09, która dała mu tymczas, bardzo to przeżywa.
Właśnie dzięki niej i kilkunastu innym osobom jestem na tym forum.

Dziwi mnie i przeraża natomiast zakłamanie niektóch forumowiczek.
Na forum świetoszkę gra, a na pw wyciąga rogi i bodzie.
Dlaczego tak bardzo obrażają się o to, że nie dostały ode mnie kociaka.
Przecież wybór należy do mnie i jeśli mogę bez problemu znależć im dom blisko,
nie widzę powodu wysyłać go daleko.
Zastanawiająca jest infantylność wypowiedzi tej osoby,
niektóre wiadomości są wręcz niezrozumiałe i niespójne. Gdybym nie wiedziała, ze to dorosła osoba...
Bazuje na tym, że nie ujawnię pw, czuje się bezkarna i zwołuje sabat,
mówiąc jestem taka mala,blońcie mnie.
Kobieto weż odpowiedzialność za siebie.
Obrazek

Najlepsze kotki są od Kotiki. :wink:
Nie mam nic wspólnego z obecną działalnością Fundacji Kotikowo.

kotika

 
Posty: 11098
Od: Pt lis 18, 2005 23:46
Lokalizacja: 3w1

Post » Pt lip 18, 2008 20:03

Maleńka Becky przez ostatnie dni urosła.
Już nie jest szczurkiem, no może ogon szczurka jeszcze jej został. :roll:

ObrazekObrazek

ObrazekObrazekObrazek
Obrazek

Najlepsze kotki są od Kotiki. :wink:
Nie mam nic wspólnego z obecną działalnością Fundacji Kotikowo.

kotika

 
Posty: 11098
Od: Pt lis 18, 2005 23:46
Lokalizacja: 3w1

Post » Pt lip 18, 2008 21:51

nie przejmuj się tak. oddanie kota to trudna decyzja i zawsze zostaje niepewność czy dobrze trafi. jeśli coś wzbudza twoją nieufność masz prawo odmówić. kot to nie zabawka, która można odłożyć na półkę. jeśli ktoś nie potrafi sprostać wymaganiom nie powinien mieć pretensji do ciebie, tylko do siebie. sama przechodziłam kontrolę przed adopcyjną. uważam, że to dobra sprawa. to, że chcę mieć kotka jeszcze nie znaczy że nadaję się na opiekuna. to żywe stworzenie i nie ma tu miejsca na kaprysy.
Koty żyją akurat tyle, żeby zdążyły spleść się z naszym życiem i zapaść
głęboko w serce. Potem je łamią. Ale ile warte byłoby życie bez nich...


Dwie baby i rudy ...

tosiula

 
Posty: 23191
Od: Sob lut 24, 2007 17:42
Lokalizacja: Kujawy; między miskami a kuwetą

Post » Pt lip 18, 2008 22:02

kotika pisze:Maleńka Becky przez ostatnie dni urosła.
Już nie jest szczurkiem, no może ogon szczurka jeszcze jej został. :roll:

Obrazek

Widać, że Becky już wyrosła z filiżanki :D Teraz trzeba jej jakiś garnek udostępnić :wink:

Śliczna dziewuszka :love: A gdzie nowe zdjęcia pozostałych słodziaków? :D
Baksiu ['] 17.01.2010, Ginuś ['] 14.01.2019.
Bardzo za Wami tęsknię i czekam na tę chwilę, kiedy się znów spotkamy po drugiej stronie...

anna09

Avatar użytkownika
 
Posty: 3983
Od: Pon maja 28, 2007 11:37
Lokalizacja: Kraków

Post » Nie lip 20, 2008 21:37

tosiula pisze:nie przejmuj się tak. oddanie kota to trudna decyzja i zawsze zostaje niepewność czy dobrze trafi. jeśli coś wzbudza twoją nieufność masz prawo odmówić. kot to nie zabawka, która można odłożyć na półkę. jeśli ktoś nie potrafi sprostać wymaganiom nie powinien mieć pretensji do ciebie, tylko do siebie. sama przechodziłam kontrolę przed adopcyjną. uważam, że to dobra sprawa. to, że chcę mieć kotka jeszcze nie znaczy że nadaję się na opiekuna. to żywe stworzenie i nie ma tu miejsca na kaprysy.


Tosiula dzięki za wsparcie. :wink:

A Becky rośnie.Dziś dostała prawdziwą kocią miseczkę, do tej pory korzystała z miseczki po Panu Chomiku. Co prawda nie sięga drugiego brzegu, ale zawsze można obiec miseczkę dookoła. :lol:
Lubimy mleczko, przy okazji cała bródka w mleczku. Próbujemy zlizać. :D

ObrazekObrazekObrazek

Dziś Becia zdobyła najwyższą półkę drapaka. Co prawda nie bardzo umiała stamtąd zejść, ale to juz się nie liczy, prawda?

ObrazekObrazek

Bardzo urósł tez Saszka, Oscar próbuje go dogonić ale mu się nie udaje.

ObrazekObrazekObrazek

Zabawa psim ogonem jest na porządku dziennym. :lol:

Obrazek

Wszystkie kociaki uwielbiają Pufcia, który im matkuje. Niepokoi mnie jednak, że wszystkie ssają jego brzuszek intesywnie ugniatając ciasteczka. Ma wiecznie mokry brzuszek, czy to mu nie zaszkodzi?

ObrazekObrazek

Śliczna Cheri, Etienne, która już doszła do siebie po sterylce, no i maluchy, a wszystkie koty uwielbiają wygrzewać sie w plamach słońca, którego tak mało tego lata.
ObrazekObrazekObrazekObrazek
Obrazek

Najlepsze kotki są od Kotiki. :wink:
Nie mam nic wspólnego z obecną działalnością Fundacji Kotikowo.

kotika

 
Posty: 11098
Od: Pt lis 18, 2005 23:46
Lokalizacja: 3w1

Post » Nie lip 20, 2008 21:57

kotika pisze:
Wszystkie kociaki uwielbiają Pufcia, który im matkuje. Niepokoi mnie jednak, że wszystkie ssają jego brzuszek intesywnie ugniatając ciasteczka. Ma wiecznie mokry brzuszek, czy to mu nie zaszkodzi?

ObrazekObrazek



A śliczny koci "mama" :love:

Zwracaj uwagę czy nie ma zaczerwienień, jeśli nie to nic mu nie będzie ... poza mokrym brzuszkiem :D
Obrazek

Każda przykrość nas dotyka, tylko niektóre szczególnie.

Amika6

Avatar użytkownika
 
Posty: 10614
Od: Śro sty 24, 2007 18:48
Lokalizacja: Chełm (Lubelskie)

Post » Nie lip 20, 2008 22:53

Becky jest słodziutka :love: A na drapaczku widać, że jest dumna z siebie (i troszeczkę niedowierza, że się jej udało :wink: ). Dzielna dziewczynka :D
Pufcio jest kochany - taki cierpliwy i wyrozumiały w stosunku do maluszków :1luvu:
Wszystkie kotki i piesek śliczne :1luvu:
Baksiu ['] 17.01.2010, Ginuś ['] 14.01.2019.
Bardzo za Wami tęsknię i czekam na tę chwilę, kiedy się znów spotkamy po drugiej stronie...

anna09

Avatar użytkownika
 
Posty: 3983
Od: Pon maja 28, 2007 11:37
Lokalizacja: Kraków

Post » Wto lip 22, 2008 18:54

anna09 pisze:Becky jest słodziutka :love: A na drapaczku widać, że jest dumna z siebie (i troszeczkę niedowierza, że się jej udało :wink: ). Dzielna dziewczynka :D
Pufcio jest kochany - taki cierpliwy i wyrozumiały w stosunku do maluszków :1luvu:
Wszystkie kotki i piesek śliczne :1luvu:


Skacze po wysokim drapaku, szaleje z chłopakami, a właśnie w łazience, gdzie przeczekuje moją nieobecność, zrobiła sobie coś w łapkę.
Podejrzewałam złamanie, ale wetka mnie uspokoiła, że chyba nie, bo jak musi, to trochę łapkę obciąża. Chyba jakieś fatum wisi nad moją łazienką, najpierw Minou, a teraz Becky. :cry:
Biedna dostała zastrzyk,leży na boczku i patrzy jak chłopaki dają czadu.

Jeszcze wczoraj.

ObrazekObrazek
ObrazekObrazek

Biedna leży i patrzy na kumpli.

Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek

Najlepsze kotki są od Kotiki. :wink:
Nie mam nic wspólnego z obecną działalnością Fundacji Kotikowo.

kotika

 
Posty: 11098
Od: Pt lis 18, 2005 23:46
Lokalizacja: 3w1

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Blue, kasiek1510, puszatek i 227 gości