Zaginiony niebieskooki "syjamek" ASCHE 2006 Warszawa

[Paulaaa]

Karmel też nie jest, może psy tak mają
A prezent cudny

[Aia]

jak bardzo można się zmęczyć ucząc się neuroanatomii?

odp:

klik >>> BARDZO <<< klik

ale oby do jutra
pozdrawiamy
A. +K.

[Aia]

i tak jeszcze chciałam przypomnieć postem z pierwszego wątku Asche'a:

(...)Asche bardzo podziwiał (jeśli mozna użyć takiego słowa ) Kaja
naśladował Go we wszystkim
chodził za Nim jak cień
ocierał sie, przymilał...
(aż Kaj Go w końcu nie pogonił ...)

trochę zdjęć ascheowych, aby watek sie nie zrobił wyłącznie psi

pozdrawiam
A.

[Aia]

a sobie hopne jak już nie śpię...
i mam chwilę odpoczynku

[Zowisia]

Pozdrowienia

ja tez walcze (z kregoslupem znowu)
na razie w ramach tej walki ide sie znow polozyc
bo robota nie idzie

za to popaduje za oknem - wreszcie !! - jednak leniwie i pomalusku ..
ale zawsze to mokre ..
zo

[*anika*]

Kolejne beżowe (kotka) szuka domu...

http://www.adopcje.org/adopcja15075.html

Śliczna Nie myślałam, że "takich" kotów jest tak dużo...



Aia, jak egzamin???

[Aia]

Zo
z tym kręgosłupem to ja juz aż za dobrze poznaje ten ból
(a ja już wole nie myśleć co to będzie jak dobiegnie się choćby! 30stki )
jeśli muszę siedzieć tylke przy kompie, zeszytach to chyba powinnam mieć specjalny biurowy fotel... może on coś lepiej na kregosłup robi... a ja skazana jestem na drewniany zydelek
a później ciężko jest ustać wyprostowanej długo w jednej pozycji


ja już mam koniec
boż... na reszcie... wymęczona jestem okrutnie
znów wyrabiam nadgodziny


w końcu będę miała czas by odwiedzić Twój wątek bo jak we wszystkim jestem w tyle

Aia, jak egzamin???

trudny
opowiadać o układach przywspółczulnych, wegetetywnych...
czy o metodzie obrazowania mózgu
o pozytronowych tomografiach emisyjnych itp
wiedzieć o co w tym chodzi...
a odpowiadać na pytania to jak sie okazuje dwie różne sprawy
czyli jak zwykle wyjdzie w praniu na wyniki trzeba czekać tydzień
ale mi sie nie spieszy


śliczna koteczka
i genialne ma imie
bardzo mi się podoba

tez zadziwił mnie fakt, ze jednak jest tych kotów trochę na ulicach (ale żeby wyrzucać takie cuda ludzie na prawdę są w stanie pozbyć się takiego kota )
i Asche wcale nie był aż takim unikatem (tak jak pisałam nigdy wcześniej nie spotkałam sie z takim umaszczeniem... nawet nie byłam świadoma że istnieją rasowce tego typu pionty rasowce )
tylko brać i kochać...


ide spać
dobrej nocy i milych snów
A.

[*anika*]

Dobrej nocki

[Aia]

dzisiaj mieliśmy gości "zza Wilekiej Wody"
uczta jak na wigilię
ale rodzina się spotkała po ponad 20(?) latach


ja miałam okazję sie przekonać ze mój angielski nie jest tak tragiczny jak mi sie wydawało , udało sie zrozumieć czego ode mnie chcą
i też tym sposobem Kaj został poliglotą
no i mam uczonego psa


good night
A.

[Aia]

jakiś czas czemu (ok tygodnia) "musiałam" oddać gwiazdkowy prezent Asche
ten sam dla którego pojechałam "tam" z zamiarem wręczenia Mu go i wtedy dowiedziałam sie ze...
że nie mam już komu go wręczać


ale prezent (puszeczka) nie zmarnował się...
ze dwa tygodnie temu w końcu (?) pojawił sie u mnie na osiedlu nowy kot, który postanowił chyba tu zamieszkać...
siedzi na trawniku pod moim blokiem - jak kiedyś siedziała Lila...

czarna smużka cienia...
chuda, brudna, wynędzniała
nie wygląda dobrze zmatowiała, potargana sierść spod której wystają kosteczki
nie zastanawiałam sie za długo, a że nie miałam nic innego to zniosłam ascheową puszeczkę i dałam CzarnejSmużce...
(Asche w razie czego i tak dostanie całą resztę, wszystko inne co tylko będzie chciał...)


miałam podejrzenia że to moze być dochodzący kocur - Skubany tamtego roku podczas bitw któryś kocur wyskubał Mu kawałek ogona
nie ustaliłam jeszcze tożsamości
nieufny jest...
ale pierwsze lody zostały przełamane i już wie że wołanie=żarcie i trzeba sie przygotować
wstać, usiąść, przyjrzeć się i poczekać
dziś kucnęłam nawet podszedł kilka kroczków w moją strone
kiedy odsunęłam sie od razu poszedł jeśc




Pozdrawiam
A.

PS
jutro albo pojutrze wybieram sie na Wyspę - skąd pochodził Skrzatynek
zanieść trochę jedzenia tamtejszym kotom... i sprawdzić jak tamtejsza sytuacja wygląda

[Paulaaa]

Asche a pewno by mu/jej wybaczył tą zjedzoną puszke a na pewno by się z nim/nią podzielił
ładna nazwa

[Aia]

Kolejne beżowe (kotka) szuka domu...

http://www.adopcje.org/adopcja15075.html

Śliczna Nie myślałam, że "takich" kotów jest tak dużo...

i następne...

na Paluchu jest
kociątko
dzikie
samiczka

namnożyło się coś tego...

ech ide spac
bo to markowanie i tak nie przynosi efektów
ciężko sie myśli o Asche'u
już tyle czasu...

pozdrawiam
A.

[*anika*]

Kolejne beżowe (kotka) szuka domu...

http://www.adopcje.org/adopcja15075.html

Śliczna Nie myślałam, że "takich" kotów jest tak dużo...

i następne...

na Paluchu jest
kociątko
dzikie
samiczka

namnożyło się coś tego...

oj... mam nadzieję, że nie będzie długo czekać na domek... albo że ktoś z wolontariuszy wyciągnie je wcześniej...



Aia, trzymaj się.

[Aia]

Kolejne beżowe (kotka) szuka domu...

http://www.adopcje.org/adopcja15075.html

Śliczna Nie myślałam, że "takich" kotów jest tak dużo...

i następne...

na Paluchu jest
kociątko
dzikie
samiczka

namnożyło się coś tego...

oj... mam nadzieję, że nie będzie długo czekać na domek... albo że ktoś z wolontariuszy wyciągnie je wcześniej...



Aia, trzymaj się.

na razie kociątko siedzi w kwarantannie
w opisie jest ze dzikie więc przydałoby się by ktoś je stamtąd wyciągnął, oswoił


W Kwarantannie siedzi także syjamowaty syjam
(jak dla mnie taki typowy kiedy myśli się o tej rasie kotów )
samica



ale ogólnie mało kotów
(tzn w kwarantannie)


żarełko dla kociastych działkowych zakupione
trzeba je tylko teraz obrobić
ponad 2 kilo
będzie na dwa razy
ale coś się zbiera na burzę...


pozdrawiam
A.


PS
dzieki Anika...
jakoś się trzymam
ale niestety Asche spędza mi sen z powiek


PS.2
a to efetk ostatniej nocy



Cudnie rozmruczana kicia - NESKA wyczekujaca na swój domek w opolskim schronisku...
http://forum.miau.pl/viewtopic.php?t=76 ... b7d02ef0ad

[Paulaaa]

Aia w jakim programie to robiłaś?