*Koty z Borów Tucholskich* - pilnie potrzebny ktoś z Chojnic

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Czw lip 03, 2008 20:39

Jakim kiciorkiem mogę sie wirtualnie zaopiekować?
Czy nr konta na 1-szej stronie jest aktualny?
Maślenie nie boli

trzcinka3

 
Posty: 99
Od: Czw cze 26, 2008 20:55
Lokalizacja: Ligota gm Widawa

Post » Sob lip 05, 2008 9:24

Przelew na Klusię poszedł :) Smutno się robi, kiedy taka cisza w wątku :cry: A tu wyżej jakaś dobra dusza chce się kolejnym kotkiem wirtualnie zaopiekować :!:

jupo2

 
Posty: 3251
Od: Pt mar 10, 2006 18:31

Post » Wto lip 08, 2008 15:39

Może Sydney zajrzy do swojego wątku i odpowie trzcince3 :D przydałby się jeszcze jeden opiekun.

Szymkowa

 
Posty: 4828
Od: Pon lis 21, 2005 17:06
Lokalizacja: Warszawa - Żoliborz

Post » Wto lip 08, 2008 19:42

Lulusiu i Miłku, melduję ,ze alimenty posłane -brzuszki będa pełne :wink:

alessandra

Avatar użytkownika
 
Posty: 26879
Od: Pon maja 07, 2007 13:04
Lokalizacja: Dolny Śląsk

Post » Wto lip 08, 2008 21:13

trzcinka3 pisze:Jakim kiciorkiem mogę sie wirtualnie zaopiekować?
Czy nr konta na 1-szej stronie jest aktualny?


Na pierwszej stronie są kotuszki do adopcji, tam gdzie nie ma dopisanych opiekunów wirtualnych znaczy że kotek szuka wirtualnego opiekuna :D
Amiś, Antoś, Bambosz, Pepsi i Cola

Sydney

 
Posty: 14742
Od: Pt mar 19, 2004 10:28
Lokalizacja: Bydgoszcz

Post » Sob sie 02, 2008 18:42

co tam u kotkow??
Obrazek

Coma

 
Posty: 372
Od: Wto mar 01, 2005 15:54
Lokalizacja: Białystok

Post » Nie sie 03, 2008 6:43

No właśnie, co u kotków?
Przelew na Klusię poszedł.

jupo2

 
Posty: 3251
Od: Pt mar 10, 2006 18:31

Post » Nie sie 03, 2008 8:40

Sydney pisze:Niemniej jednak pod koniec maja lub na początku czerwca na pewno wybieram się do kotów, żeby wreszcie przywieźć nowe zdjęcia i kotów i barakowozu. Czekam też na list od Krysi, w którym ma mi opisać chociaż trochę sytuację, z tego co mówiła koty zdrowe tylko jak zawsze brakuje na karmę.


Pewnie wyjazd nie doszedł do skutku, a czy były jakieś wiadomości od P. Krysi.

Sydney, rozumiem Twoja sytuację, ale przyznam szczerze, że czujemy się trochę zaniedbywani
Obrazek

Każda przykrość nas dotyka, tylko niektóre szczególnie.

Amika6

Avatar użytkownika
 
Posty: 10614
Od: Śro sty 24, 2007 18:48
Lokalizacja: Chełm (Lubelskie)

Post » Czw sie 14, 2008 20:48

Nic już mnie nie tłumaczy, więc już nie będę pisać co i jak i dlaczego jeszcze nie pojechałam, napiszę tylko, że jedziemy w sobotę albo w niedzielę do Krysi i kotów, myślę, że to jedyny logiczny termin zaczym nie zacznę się toczyć. :twisted:

Z tego co zdązylam się dowiedzieć po krótkiej rozmowie z Krysią to niestety jest źle, Krysia miała zawał, jest trochę lepiej ale musi się oszczędzać, na szczęście jej Tż-et i siostra pomagali w opiece nad kotami przez ten najtrudniejszy okres. Teraz kiedy Krysia musi kupować leki dla siebie jeszcze trudniej jest jej utrzymać koty :( Teraz zamówiłam jej 30 kg suchego Ariona i jak będę jechała to na pewno jakiś maly zapas karmy zawieziemy z Tż-etem. Na pewno będą zdjęcia i zamierzam też coś nakręcić. Bardzo dziękuję wszystkim za wyrozumiałość i przepraszam że zawiodłam.
Amiś, Antoś, Bambosz, Pepsi i Cola

Sydney

 
Posty: 14742
Od: Pt mar 19, 2004 10:28
Lokalizacja: Bydgoszcz

Post » Sob sie 16, 2008 9:22

Kochani ze wzgędu na warunki pogodowe wyjazd został odłożony...

Podjęłam też jeszcze jedną decyzję, przez ostatni okres wiele się działo w moim życiu i zabrakło czasu na zajmowanie się sprawą Kotów z Borów Tucholskich, w najbliższym czasie nie zanosi się na to żeby miało być inaczej, a wręcz przeciwnie, nie sądzę, żebym miała czas żeby zaglądać na forum, bardzo chciałam żeby ktoś przejął chociaż na jakiś okres sprawę Kotów ale nie było nikogo. Ostatnio odezwała się do mnie Kota7, która zaproponowała pomoc, za co jestem jej bardzo wdzięczna. :D Przejęłaby ona sprawę Krysi i Kotów - myślę, że to będzie najlepsze rozwiązanie... :roll: Gdyby jeszcze ktoś chciał pomóc byłoby cuuuudownie. Może jest na forum ktoś kto miałby chwilę czasu i chęci żeby pomóc dalej się tym wszystkim zajmować? Te koty bardzo nas potrzebują, szczególnie teraz kiedy Krysia jest po zawale.
Ja oczywiście na tyle na ile dam radę też będę pomagać.
Bardzo proszę wszystkich opiekunów wirtualnych o pozostanie z nami. Zmieni się konto do przelewów, o czym zostaną wszyscy powiadomieni.
Amiś, Antoś, Bambosz, Pepsi i Cola

Sydney

 
Posty: 14742
Od: Pt mar 19, 2004 10:28
Lokalizacja: Bydgoszcz

Post » Sob sie 16, 2008 9:34

Postaram się jakos poprowadzić wątek i sprawę kotów Krysi. W przyszłym tygodniu pojadę tam, zobaczę, jaka jest sytuacja, pofocę i uaktualnię listę kotów. Jest tylko jeden problem, ponieważ sama borykam się z problemami finansowymi, nie stac mnie na benzynę na wyjazd do Krysi. To jest, o ile pamiętam, ponad sto kilometrów w jedną stronę. Gdyby ktoś zechciał zasponsorować wyjazd byłabym wdzięczna.

I każda pomoc będzie mile widziana. Co do pomocy pieniężnej, to wiadomo, azyl Krysi to studnia bez dna, bo koty jeść muszą codziennie. Co do pomocy rzeczowej, jakies posłania, leki i co tam jeszcze, to zorientuję się, jak tam pojadę. Jeśli ktoś zechciałby wystawić jakies bazarki na Krysię, byłoby cudownie. Postaram się Krysię namówić, żeby może ona coś wystawiła, może grzyby, albo jakieś zaprawy. Pomoc w prowadzeniu wątku równie mile widziana. Jeśli ktoś chciałby ze mną się wybrać do Krysi, zapraszam. Jeśli ktoś chciałby dla kotów Krysi zamówić bezpośrednio jakąś karmę, też świetnie. I proszę o wsparcie duchowe, bo jeszcze się czymś takim nie zajmowałam, a odnoszę wrażenie, że wesoło u Krysi nie jest.
Moja pierwsza kocia miłość
za TM
Obrazek Obrazek
Nie tworzysz świata, jest on zastany. Można tylko ruszyć tyłek i coś zmieniać. (Anda)

kota7

Avatar użytkownika
 
Posty: 12351
Od: Czw sty 27, 2005 20:19

Post » Sob sie 16, 2008 14:54

słuchajcie kochanie, a moze podniesiemy na 30zł opiekę wirtualna - i tak tylko te kociaki Pani Krysi tak niewiele dostawały- w końcu wszystko idzie w górę 8) - w takim razie proponuje w górę serca za zdrowie Pani Krysi i 10 dokładki do opieki i jak myślicie? :?: :D

alessandra

Avatar użytkownika
 
Posty: 26879
Od: Pon maja 07, 2007 13:04
Lokalizacja: Dolny Śląsk

Post » Sob sie 16, 2008 15:37

Wszystkim jest coraz ciężej, widzę to po swojej portmonetce. Zalegam w opłatach na koty z borów za dwa miesiące. Od początku wysyłałam na dwóch podopiecznych po 30 zł, razem 60 zł. Teraz te 60 zł trudniej mi wysupłać niż przedtem. Chcę tu powiedzieć, że jeden może dać 30 zł, drugi tylko 20 zł. Przydałoby się więcej wirtualnych opiekunów. I o to musimy się starać. A Ci, co mogą dać więcej, to bardzo ich prosimy.
Trzeba zebrać grupę realnych opiekunów (bo chyba niektórzy przestali się w ogóle interesować) i wspólnie ustalić jakiś program działania. I na benzynę dla kota7 też trzeba się zrzucić.
Może napiszą Ci, na których pomoc można liczyć. Niestety do Bydgoszczy nie przyjadę, bo mnie teraz na to nie stać. Ale przelewy na moich dwóch podopiecznych wysyłać będę. I o bazarkach też pomyślę.

Szymkowa

 
Posty: 4828
Od: Pon lis 21, 2005 17:06
Lokalizacja: Warszawa - Żoliborz

Post » Sob sie 16, 2008 15:57

alessandra kiedyś dawno temu wymyśliłam, zeby to było 20zł bo wiem, że dla niektórych 30zł to już za dużo, a lepiej jeśli będzie więcej opiekunów. Jeśli ktoś może wpłacać więcej to fajnie, jeśli nie to też się nic nie dzieje, ważne żeby pomoc była systematyczna.
Amiś, Antoś, Bambosz, Pepsi i Cola

Sydney

 
Posty: 14742
Od: Pt mar 19, 2004 10:28
Lokalizacja: Bydgoszcz

Post » Sob sie 16, 2008 15:58

Jeśli chodzi o benzynę to powiedziałam Kasi że wpłacę jej pieniądze, żeby mogła jechać.
Amiś, Antoś, Bambosz, Pepsi i Cola

Sydney

 
Posty: 14742
Od: Pt mar 19, 2004 10:28
Lokalizacja: Bydgoszcz

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Blue, CatnipAnia, Google [Bot] i 107 gości