Mirko dziękuję, że zechaciałaś zaopiekować się tą bidą, bo pewnie skończyła by pod kołami. No mała wygląa jak Matylda no i też na "M" .
Mam nadzieję, że "Matylda" ( ) będzie zdrowa, a wymioty Muki nie miały związku z przybyciem małej.
Wszystkie 4 kociaki są przecudowne Mała, Pepa i Gizmo są chyba najbardziej nakolankowymi kotami jakie widziałam A Sonia i Mynia są takie śliczne
Matylda to o jedną sylabę za długie imię.
Tak sobie myślę czy przypadkiem Muka nie była zazdrosna o nową i dlatego dostała rozstroju żołądka. Dzisiaj chyba zaakceptowała nową i żołądek funkcjonuje normalnie.
A teraz potrzebne będą znowu kciuki. W sobotę przed południem zawożę do nowego domu w Bydgoszczy Ptysię. Po powrocie mam nadzieję już bez Ptysi zdam relację z zasiedlenia.