Na Cm. Wolskim. Styczniowe marcowanie

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Śro lip 02, 2008 20:52

koteczk czarna z murku zawieziona do lecznicy.
"Nie nowina, że głupi mądrego przegadał; Kontent więc, iż uczony nic nie odpowiadał, tym bardziej jeszcze krzyczeć przeraźliwie począł; Na koniec, rzekł mądry, by nie być w odpowiedzi dłużny:
Wiesz, dlaczego dzwon głośny? Bo wewnątrz próżny."
(z I.Krasickiego)

meggi 2

 
Posty: 8744
Od: Sob lip 07, 2007 21:16
Lokalizacja: Warszawa-Wola

Post » Śro lip 02, 2008 21:02

żaluje, ze mnie nie moglo byc, ale dopiero wrocilam do domu.. wsciekla jestem. nie dosc ze klienci trzymali mnie po czasie to jeszcze rozpier...niczyli tramwaje.
Filemon, Nuteńka [*] kocham na wieki....
Franuś [*] w moim serduszku na zawsze
Dzwoneczku [*] Kochanie, pamiętam...
Bokiruniu [*] dziękuję...
Obrazek
Obrazek

Satoru

 
Posty: 11062
Od: Czw sie 21, 2003 13:32
Lokalizacja: Warszawa - Ochota

Post » Śro lip 02, 2008 21:41

dzisiaj przy plandece widzialysmy mamusie Burasie i 2 maluchów ktorych bardzo pilnowałą.
"Nie nowina, że głupi mądrego przegadał; Kontent więc, iż uczony nic nie odpowiadał, tym bardziej jeszcze krzyczeć przeraźliwie począł; Na koniec, rzekł mądry, by nie być w odpowiedzi dłużny:
Wiesz, dlaczego dzwon głośny? Bo wewnątrz próżny."
(z I.Krasickiego)

meggi 2

 
Posty: 8744
Od: Sob lip 07, 2007 21:16
Lokalizacja: Warszawa-Wola

Post » Śro lip 02, 2008 23:46

Oraz Twoją Satoru michę z chrupkami :D
Dostały dziś pół litra mleka, surową wołowinę i chrupki dla kociąt.
NA PILNE LECZENIE KOTÓW Z CMENTARZA- KONTO
https://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=1&t=157308

mziel52

 
Posty: 15208
Od: Czw gru 27, 2007 20:51
Lokalizacja: W-wa Śródmiescie

Post » Czw lip 03, 2008 6:49

to nie micha, to kawałek znicza :D
Filemon, Nuteńka [*] kocham na wieki....
Franuś [*] w moim serduszku na zawsze
Dzwoneczku [*] Kochanie, pamiętam...
Bokiruniu [*] dziękuję...
Obrazek
Obrazek

Satoru

 
Posty: 11062
Od: Czw sie 21, 2003 13:32
Lokalizacja: Warszawa - Ochota

Post » Czw lip 03, 2008 7:38

To ile już ciachniętych?
I ile do ciachnięcia zostało?

Bo maluszki dwa jeszcze na cmentarzu?
Zachęcam do zakupów w zooplusie przez zielony banerek na blogu - zooplus coś przekazuje na nasze podopieczne kocie bidy. http://domowepiwniczne.blogspot.com/

kalewala

Avatar użytkownika
 
Posty: 21154
Od: Śro cze 29, 2005 13:55
Lokalizacja: Łódź

Post » Czw lip 03, 2008 11:44

O ile wiem, to wczoraj była 21, czyli "oczko".
Ilość nieciachnietych dokładnie nieznana, ale jeśli wiosną naliczono około 40 kotów, to można sobie obliczyć. Z kilkanaście. Poza tym ta złapana to nowa, pani Wiesia przedtem jej nie widywała.
Kociaków to tam jest więcej, 3 przy plandece już podrośnięte i coraz trudniejsze do złapania, gdzieś jeszcze są młodsze, kotka je ukryła dalej, pani Wiesia śledziła ją, dokąd ona chodzi, ale dokładnego miejsca chyba nie wykryła, z tego co wczoraj zrozumiałam.
NA PILNE LECZENIE KOTÓW Z CMENTARZA- KONTO
https://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=1&t=157308

mziel52

 
Posty: 15208
Od: Czw gru 27, 2007 20:51
Lokalizacja: W-wa Śródmiescie

Post » Czw lip 03, 2008 11:48

To jeszcze mnóstwo roboty..
Ale też mnóstwo zrobione.
Kciuki
Zachęcam do zakupów w zooplusie przez zielony banerek na blogu - zooplus coś przekazuje na nasze podopieczne kocie bidy. http://domowepiwniczne.blogspot.com/

kalewala

Avatar użytkownika
 
Posty: 21154
Od: Śro cze 29, 2005 13:55
Lokalizacja: Łódź

Post » Czw lip 03, 2008 13:33

Podsumowanie wyglada nastepujaco;

Przez znaną ekipe obsługującą cmentarz i rejon ulicy Pustola , wczoraj został złapany 25 kot.
w tym z cmentarza - 20 kotek i 1 kocur


z ul. Pustola - 1 kotka i 1 kotek

i z naszej ulicy - 2 kotki w ciązy

Na cmentarzu przy murku zostało kilka nowych kotek , ktore w ciagu ostatniego miesiac tam sie pojawiły.
Na dalszej czesci cmentarza tam juz wszystkie kotki sa wysterylizowane.

Zostały 2 kotki przy kosciele okropne dzikusy, ktore 11 czerwca urodziły dzieci.
I niestety talony juz sie skonczyły/15 sztuk mialam talonów, reszta dzieki Janie :lol:
"Nie nowina, że głupi mądrego przegadał; Kontent więc, iż uczony nic nie odpowiadał, tym bardziej jeszcze krzyczeć przeraźliwie począł; Na koniec, rzekł mądry, by nie być w odpowiedzi dłużny:
Wiesz, dlaczego dzwon głośny? Bo wewnątrz próżny."
(z I.Krasickiego)

meggi 2

 
Posty: 8744
Od: Sob lip 07, 2007 21:16
Lokalizacja: Warszawa-Wola

Post » Czw lip 03, 2008 13:39

Ja mogę załatwić jedną kastrację na tydzień, ale bez przetrzymania. Wstępnie rozmawiałam z p. Wiesią, żeby do niej wstawić klatkę :roll:

Jana

 
Posty: 32148
Od: Pt sty 03, 2003 19:59
Lokalizacja: Warszawa (Koło)

Post » Czw lip 03, 2008 14:43

Tak p. Wiesia wyraziła zgode, tylko zeby cos sie złąpało ta wczorajsza koteczka to bardzo ufna jak weszłysmy tylko na cmentarz i usłyszłą głos Wiesi to rezległ sie starszny płacz . ONa za Wiesia chodziła po całym cmentarzu i cały czas głodna.

Pojedziemy 9 lipca tez wieczorem i moze złapiemy taka buraske tez nowy nabytek na murze cmentarza.
Moze kttos chetny znajdzie sie do niesienia klatki łapki. A na ul . PUstola za murem cmentarza tam około 15 sztuk czeka na zabieg. Masakra z tym wszytkim.
"Nie nowina, że głupi mądrego przegadał; Kontent więc, iż uczony nic nie odpowiadał, tym bardziej jeszcze krzyczeć przeraźliwie począł; Na koniec, rzekł mądry, by nie być w odpowiedzi dłużny:
Wiesz, dlaczego dzwon głośny? Bo wewnątrz próżny."
(z I.Krasickiego)

meggi 2

 
Posty: 8744
Od: Sob lip 07, 2007 21:16
Lokalizacja: Warszawa-Wola

Post » Sob lip 05, 2008 20:13

Dzisiaj wypuściłysmy z pania Wiesia kotke Basienke na małym cmentarzu.

Dzisiaj była bardzo miła p. doktor w lecznicy , która z taka serdecznosią i cierpliwoscią do dziczkow, zaszczepiła koteczke.

Basienka byla taka grzeczniutka, a tydzien temu panu Wiesłąwowi poorała rece.

Kotka złapana w srode czarnuleczka dobrze sie czuje, zawiozłąm jej dzisiaj troche mięseczka , w ciązy nie była. :lol:
"Nie nowina, że głupi mądrego przegadał; Kontent więc, iż uczony nic nie odpowiadał, tym bardziej jeszcze krzyczeć przeraźliwie począł; Na koniec, rzekł mądry, by nie być w odpowiedzi dłużny:
Wiesz, dlaczego dzwon głośny? Bo wewnątrz próżny."
(z I.Krasickiego)

meggi 2

 
Posty: 8744
Od: Sob lip 07, 2007 21:16
Lokalizacja: Warszawa-Wola

Post » Wto lip 08, 2008 8:22

Czy moja pomoc jest jutro potrzebna?
Obrazek
Obrazek
Jeszcze żaden nieśmiertelny bóg nie przeżył śmierci swoich wyznawców.
NAUKA O KLIMACIE.PL

genowefa

Avatar użytkownika
 
Posty: 18789
Od: Pon wrz 18, 2006 13:34
Lokalizacja: Warszawa-Ursus

Post » Wto lip 08, 2008 8:27

ja moge pomoc jutro z lapaniem, tylko dopiero wieczorem, po 18

MartaWawa

 
Posty: 2794
Od: Wto kwi 03, 2007 12:45
Lokalizacja: Warszawa

Post » Wto lip 08, 2008 11:16

Przyjemnie obserwować takie akcje.
Trzymam kciuki za kontynuację :wink:
Zachęcam do zakupów w zooplusie przez zielony banerek na blogu - zooplus coś przekazuje na nasze podopieczne kocie bidy. http://domowepiwniczne.blogspot.com/

kalewala

Avatar użytkownika
 
Posty: 21154
Od: Śro cze 29, 2005 13:55
Lokalizacja: Łódź

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Blue, CatnipAnia, Google [Bot], lucjan123 i 53 gości