Ekskluzywne mydełko - KONIEC...

[Aniada]

Ojej! Dziękujemy pięknie!!

[Aniada]

Zrobienie zdjęcia spodu jest niemal niewykonalne. Aparat się odbija. Na spodzie są napisy:
FORGET-ME-NOT
Ingredints: sodium tallowate, sodium cocoate, fragrance, titanium dixide, D&C red No.30 lake, pigment blue 15.
MYOSOTIS
Ingredients: (j.w)
Net Wt. 100g 3.5 oz
(kod paskowy)
Queen Charlotte Street, Windsor, England.
Woods of Windsor 1993
Made in England
108.08



****

Ufff, to na tyle. Mydełko dostałam na początku tego roku, oryginalnie, sklepowo zapakowane, w prezencie. Szkoda, że nie zachowałam tegoż opakowania Wykorzystałam do innej paczuszki
Mydełko pachnie b.intensywnie, trudno określić jak. Tak... jak mydełko

Nie wiem tylko, o co może chodzić z tym Woods of Windsor 1993... Dostałam owo mydełko kilka miesięcy temu, zakupione w Łodzi. Przynajmniej - tak mi powiedziano... Nigdy dotąd nie wgłębiałam się w napisy. Odłożyłam mydełko na półkę i tam spoczywało po dziś dzień.
Nie wiem, czy nie anulować aukcji. Niezręcznie się czuję.
Nie chciałam nikogo nabić w butelkę

[dorcia44]

pewnie założenie firmy

[Aniada]

Nie wiem... Firma jest stara, z tradycjami, działa od 1771r. - sprawdziłam na necie. Może to być powstanie filii w Polsce, może to być data rozpoczęcia serii Forget-Me-Not.
Mydełko jest w idealnym stanie, ma intensywny zapach - o tym zapewniam z całym przekonaniem. Poczekamy do piątku, jeśli osoba, która wygra aukcję, zdecyduje się je nabyć - świetnie. Jeśli nie... będziemy liczyć na AUKCJĘ UZUPEŁNIAJĄCĄ. Zaraz podam link. Aukcja w przygotowaniu. Dorcia - głupia data nie odbierze maleńtasom pieniążków.

[Aniada]

Ewa.pik uznała, że zabytkowe mydełko "jest cool" i w dalszym ciągu ma ochotę je nabyć. Aukcji nie usuwamy. Licytujemy mydełko, które być może ma wartość antykwaryczną

[neris]

Mydełko z 1993 roku nie pachniałoby wcale, nic a nic, i zapewne byłoby już całe białe albo całkiem brzydkie

Ja nie cierpię niektórych zapachów, np. liliowych itd, dlatego myślałam że na pudełku jest nazwa zapachu , jak kupowałam za granicą mydełka to zawsze coś tam było

[Aniada]

Nie, niestety, nie ma nazwy zapachu. Tyle tylko, że z "niezapominajkowej" serii pochodzi. Nie ma też daty ważności. Myślę, że nasze "antykwaryczne" mydełko to całkiem porządny produkt. Można się też pochwalić, że posiada się kosmetyk firmy z tradycjami - Woods of Windsor działa od 1771r. Mydełko pachnie, mocno. A kolor chyba jest niebieski, bo delikatnie prześwituje przez papierek.

[ewa.pik]

I pudeleczko takie sliczne

[MonikaWarszawa]

I pudeleczko takie sliczne

Po pierwsze prrimo - nie mła, tylko ja kcem dla siebie
po drugie primo - ja chce i pudełeczko i myydełko, wiec upraszam kolezanke
po trzecie primo - i tak ja bede musiala za to zaplacic

a wiec 22 zeta.

[Aniada]

Dziękujemy!!!!!

[dorcia44]

suuuper

[ewa.pik]

mogie podzielic sie mydelkiem ale nie pudelkiem - przemysl za wczasu zanim mnie
25

[MonikaWarszawa]

hi hi hi - ha ha ha pudełka nie oddac, nie oddac, nie oddac!!!!!

27. dac i sie nie bac!!!!!!!!!!!!!!

[dorcia44]

wstyd poddać się bez walki
bardzo wam dziekujemy

[ewa.pik]

ooooo nieeeee, ja musieć mieć to mydelko i pudelko bo nie dosc, ze piekne to jeszcze kaska potrzebna na operacje siostrzyczki Milki a ze ona jest Swirkowo Fusiowa to 30,-