Szpitalne koty ZDJĘCIA s.36

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Pt paź 10, 2003 8:20

za szybkie znalezienie wlasciciela :ok: :ok:

Aggatt

 
Posty: 1958
Od: Sob sie 09, 2003 13:36
Lokalizacja: Caerphilly (kiedys Bydgoszcz)

Post » Pt paź 10, 2003 9:26

Neich to %^&*$ nie ma Kropeczki!!!!!!!!!!!
Włożyłam ją do koszyka, postawiłam koszyk w przedpokoju i wyszłam z psem na spacer. Kiedy wróciłam koszyk był otwarty, a Kropczki nigdzie nie ma :( :( :( :( Szukałam już wszędzie - na klatce schodowej nawet i przed blokiem. Kropcia gdzieś się uktyła, nigdzie jej nie słychać, nie wiem gdzie mogła się schować. Musiałam źle zamknąć koszyk................
Proszę niech ona się zaraz odnajdzie!!!!!!!!!!!!!! :( :( :( :( :(

ryśka

Avatar użytkownika
 
Posty: 33138
Od: Sob wrz 07, 2002 11:34
Lokalizacja: Bielsko-Biała

Post » Pt paź 10, 2003 10:40

Rysiu a jak u Kropeczki z apetytem bo u mnie kociaki zawsze sie znajdują jak zaczyna trzaskać ich talerzykami. Moze ma jakis pachnący przysmak który ją wywabi z kąta. Raczej na pewno jest w domu!

betix

 
Posty: 2007
Od: Pon sie 11, 2003 22:37
Lokalizacja: Radzionków k.Bytomia

Post » Pt paź 10, 2003 10:42

Ja z forum juz znikam, czekamy jeszcze troszke, czy Kropeczka sie znajdzie. Daj znac Rysiu, co z kotkiem....
Toffie, Bajek, Bździągwa, Julian

kinus

 
Posty: 16452
Od: Pon mar 03, 2003 23:22
Lokalizacja: Poznań

Post » Pt paź 10, 2003 10:52

Nigdzie jej nie ma :( :( :( Bardzo się martwię. Może być tylko w przedpokoju, łazience albo kuchni. Przedpokój i łazienka sprawdzone dokumentnie. Zostaje jeszcze to, że ukryła się w jakiejś szparze w kuchni....

ryśka

Avatar użytkownika
 
Posty: 33138
Od: Sob wrz 07, 2002 11:34
Lokalizacja: Bielsko-Biała

Post » Pt paź 10, 2003 10:56

A fortel ze smakołykiem nie zadziała. Ja tak wczoraj moje koty zza meblościanki wyciągłam, a bawiły sie tam swietnie :lol:

betix

 
Posty: 2007
Od: Pon sie 11, 2003 22:37
Lokalizacja: Radzionków k.Bytomia

Post » Pt paź 10, 2003 11:01

Musi gdzies byc, przeciez nie wyparowala..
Roode koty :mrgreen:

Ivcia

 
Posty: 5926
Od: Wto wrz 17, 2002 12:56
Lokalizacja: Wejherowo

Post » Pt paź 10, 2003 11:09

Niestety. Tym bardziej, że ona rano jadła.
Byłam w piwnicy - też jej tam nie ma. Zaraz zwariuję :cry:
Wywiesiłam ogłoszenie na klatce schodowej, na drzwiach, pytałam dozorczyni, która sprzątała przed moim blokiem czy nie widziała kogoś wynoszącego z klatki kota - nie widziała.

ryśka

Avatar użytkownika
 
Posty: 33138
Od: Sob wrz 07, 2002 11:34
Lokalizacja: Bielsko-Biała

Post » Pt paź 10, 2003 11:21

Szkoda, że nie jest łakomczuszkiem i nie stosujesz porcelanowych miseczek (talerzyków) moje potwory na sam dźwiek uderzających o siebie talerzyków zbiegaja sie, potykając jeden o drugiego. Rano było bardzo dawno moze spróbuj jednak z jakims kurczczkiem , czy wątróbka ona "ładnie pachnie", albo rybką, no nie wiem jakos nie wierzę ze mogłaś nie zauważyć jak kot ucieka przez drzwi, zresztą nie mogłaby tak od razu otworzyc koszyczka, uciec przez drzwi, one pewnie były przez moment uchylone. Czy ktos wychodził, przychodził jak ciebie nie było?
Kotka na pewno zaraz sie znajdzie :ok:

betix

 
Posty: 2007
Od: Pon sie 11, 2003 22:37
Lokalizacja: Radzionków k.Bytomia

Post » Pt paź 10, 2003 12:02

Nikt nie wchodził, nikt nie wychodził. Zaraz zwariuję, wydaje mi się, że mogła uciec, chociaż miała tylko jedną szansę, przez kilka sekund - kiedy wróciłam do domu z psem. Wpuściłam psa, sięgnęłam po koszyk żeby wyjść już z domu - w środku było już pusto. Czy w tym momencie kiedy sięgałam po koszyk mogła uciec niezauważona???
Nie wiem nie wiem nie wiem
Wczoraj odebrałam czarnucha dzieciom. Jeśli dziś te same dzieci wzieły moją Kropcię???????? :cry:

ryśka

Avatar użytkownika
 
Posty: 33138
Od: Sob wrz 07, 2002 11:34
Lokalizacja: Bielsko-Biała

Post » Pt paź 10, 2003 12:04

Moze sie gdzies zaszyla i spi? Nie wydaje mi sie zeby przez kilka sekund tak po prostu uciekla. :roll:

ara

 
Posty: 3709
Od: Czw sie 14, 2003 14:58
Lokalizacja: Londyn

Post » Pt paź 10, 2003 12:15

koty jednak uciekaja w ulamku sekundy , moj Nicek wczoraj zwial na dwor komus pomiedzy nogami nikt sie nie chce przyznac do winy , znalazl sie za szczescie po 20 min u sasiadow na ogrodzie ale ja mam zawal do tej pory ,oczy zapuchniete ,10 lat zycie mniej i pierwsze siwe wlosy od wczoraj. Dodam ze na podworku sa dwa wielkie psy a kot jest niepelnosprawny. Przyniesiony do domu nastawial sie do cieciania rozmruczal sie zjadl 3 kolacje i poszedl spac.

kobi

 
Posty: 12
Od: Czw kwi 03, 2003 14:21
Lokalizacja: Zielona Góra/Żary

Post » Pt paź 10, 2003 12:16

JEST JEST JEST!!!!!!!!!!!!! :dance: :dance2: :dance:

Była pod szufladą kuchenki elektrycznej - odsuwałam szufladę, ale nie pomyślałam, że może być pod nią - tam jest tylko z 7 cm wysokości!!!!
Wyciągnęłam szufladę w desperacji - cała się trzęsła, przypłaszczona do podłogi.

ryśka

Avatar użytkownika
 
Posty: 33138
Od: Sob wrz 07, 2002 11:34
Lokalizacja: Bielsko-Biała

Post » Pt paź 10, 2003 12:21

UFFF :D
Mysza, Felinka, Zenuś, Malutek i Pipi

www.empatia.pl/futro

Trop

 
Posty: 618
Od: Czw sie 28, 2003 12:26
Lokalizacja: Kraków

Post » Pt paź 10, 2003 12:23

Dobrze ze sie znalazla :)

moni_citroni

 
Posty: 6548
Od: Czw sty 23, 2003 19:17
Lokalizacja: Europa ;)

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Google [Bot], kasiek1510, Silverblue i 100 gości