moś pisze:kothka pisze:moś pisze:kothka pisze:moś pisze:kothka pisze:cześć plaskate w nowym wątku

Ja jeszcze starego nei zdążyłam doczytać

to sie nie przejmuj tylko zacznij od..nowego
dzis juz małpek niet, wyszly ale mam dla ciebie...Dzidka
siedzi sobie na szafie..z babolem w oku

A co się Arniemu w oczko stało?

A wczoraj chciał mnie zjeść pies, który wyglądał dokładnie jak Buduś
Wrzeszczał ile sił, ale przez drogę

Do mnie podszedł dopiero
jak zobaczył, że jego pani na niego patrzy ;)
Arniemu spioszek zalegl, jak to u plsakatych mordek sie zdarza
Chialam sie zapytac czy to na pewno byl mopsik ale to zdanie potwierdzilo ze z pewnoscia

To na pewno był mopsik, poznałam go tylko dzieki Budysiowi
Wyglądał identycznie
Gdybym nie wiedziała że to mopsik, to bym się go przestraszyła na początku

One sa zupełnie nieszkodliwe, zapewniam

Sytuacja wyglądał dość komicznie, jak ktoś z boku patrzył
Bo to wielka działka, mój TŻ z kosą, bo akurat kosił działkę, ja obok i taki mały piesek szczekający na nas ile sił, który nagle się odważył i podbiegł do nas dalej szczekając

Oczywiście najpierw podbiegł do kosy

Dobrze, że TŻ akurat nie brał zamachu jakiegoś
