Pomocy Wroclaw !! Leticja i Tosia

blaski i cienie życia z kotem

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Śro lip 02, 2008 8:51

Leticja ostatnio pomaga mi w prasowaniu ;)

Obrazek

bellavita

 
Posty: 2623
Od: Czw wrz 27, 2007 15:04
Lokalizacja: Wrocław

Post » Śro lip 02, 2008 9:05

Lolunio dostal wczoraj wieczorem zastrzyk przeciwwymiotny, ale nadal nie chce jesc...
a wlasciwie chce, tylko jak sie zbliza do miseczki z jedzeniem, to znowu go 'odrzuca' :(

Ogólnie jednak humorek ma nie najgorszy.

Obrazek

bellavita

 
Posty: 2623
Od: Czw wrz 27, 2007 15:04
Lokalizacja: Wrocław

Post » Śro lip 02, 2008 9:39

Leticja cuuuudo :)

Kciuki za Lolusia, zeby zaczal jesc...



moje dwa kociaki tez zlapaly jakiegos wirusa ostatnio i przez 3 dni wymiotowaly na zmiane, mialy wysoka goraczke, nadzerki na gardle, zapalenie dziasel...no plakac sie chcialo...podchodzily do miski, ale nie jadly, biedaki lezaly caly dzien w kaciku - jak sie wzmocnia robimy testy, wetka zasugerowala :(
Obrazek Obrazek

e-dita

 
Posty: 3477
Od: Śro lip 11, 2007 12:41
Lokalizacja: Szczecin

Post » Śro lip 02, 2008 9:57

Gioia jest kochanym piesełkiem... :P :P :P jak ją życie ciężko doświadczyło na początku i wynagrodziło potem prezentem w postaci Ciebie :P :P :P aż strach pomyśleć co by sie z nią stało ,gdybyście sie minęły.... wierzę w to że mamy zapisany scenariusz życia, gdzieś tam..... mój Kaktusik leżał na ulicy ze złamaną nóżką. Miał trzy m-ce i robiło sie ciemno...byliśmy razem trzynaście lat Obrazek

Agata kawecka

 
Posty: 679
Od: Czw kwi 24, 2008 13:23
Lokalizacja: Mikołajki-Szczecin

Post » Śro lip 02, 2008 9:59

Loluś jest wspaniały na tym "Tygrysie" :P :P :P i jaki duży.... kciuki :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: trzymamy

Agata kawecka

 
Posty: 679
Od: Czw kwi 24, 2008 13:23
Lokalizacja: Mikołajki-Szczecin

Post » Śro lip 02, 2008 10:05

e-dita pisze:Leticja cuuuudo :)

Kciuki za Lolusia, zeby zaczal jesc...

moje dwa kociaki tez zlapaly jakiegos wirusa ostatnio i przez 3 dni wymiotowaly na zmiane, mialy wysoka goraczke, nadzerki na gardle, zapalenie dziasel...no plakac sie chcialo...podchodzily do miski, ale nie jadly, biedaki lezaly caly dzien w kaciku - jak sie wzmocnia robimy testy, wetka zasugerowala :(


Dzieki za kciuki !

A gdzie zdjecia maluszków? Chetnie je tutaj zobaczymy :)

bellavita

 
Posty: 2623
Od: Czw wrz 27, 2007 15:04
Lokalizacja: Wrocław

Post » Śro lip 02, 2008 10:21

Agata kawecka pisze:Loluś jest wspaniały na tym "Tygrysie" :P :P :P i jaki duży.... kciuki :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: trzymamy


Po sterydach, ktore dostawal, tak go wyciagnelo ;) jest wysoki i chudziutki...

A ostatnio przyciagnelo go do mnie... magnes mam w sobie jakis czy co?? ;)
Nie odstepuje mnie na krok, ani w dzien, ani w nocy..
Pisze wszystko jedna reka, bo druga musze go caly czas glaskac :lol:

bellavita

 
Posty: 2623
Od: Czw wrz 27, 2007 15:04
Lokalizacja: Wrocław

Post » Śro lip 02, 2008 10:42

hello,
pewnie, że mi podoba!!!!!!!!!!!!!!!!!
Obrazek

bmg

 
Posty: 270
Od: Pon cze 16, 2008 10:49
Lokalizacja: Kraków

Post » Śro lip 02, 2008 11:44

czyli ma zachowanie Tytusiowe,jedna ręka wolna druga zawsze musi byc zajęta ..Tytkiem ... :wink:
a kotuchy cudne... :D
Leticja z lekka sie chyba przepracowała 8)
Obrazek

dorcia44

 
Posty: 43975
Od: Pt maja 19, 2006 20:20
Lokalizacja: Warszawa

Post » Śro lip 02, 2008 12:03

dorcia44 pisze:Leticja z lekka sie chyba przepracowała 8)


Taaaak, te moje koty to wiecznie by tylko odpoczywaly :twisted:
nawet sie wypiac na mnie potrafia, jak na tym zdjeciu na przyklad :roll:

Obrazek

bellavita

 
Posty: 2623
Od: Czw wrz 27, 2007 15:04
Lokalizacja: Wrocław

Post » Śro lip 02, 2008 12:28

to jest kusząca propozycja :lol:

a mój Tytek tak potrafi wykorzystac okazje

Obrazek
Obrazek

dorcia44

 
Posty: 43975
Od: Pt maja 19, 2006 20:20
Lokalizacja: Warszawa

Post » Śro lip 02, 2008 12:38

Tytek alpinista, znaczy sie? wiecznie na twoim karku :lol:

Lolek tez lubi alpinizm... najlepiej ekstremalny... skok na balkonową siatke na wysokosc 2,5 metra :strach: lub ewentualnie polki nad biurkiem ... :roll:

Obrazek

bellavita

 
Posty: 2623
Od: Czw wrz 27, 2007 15:04
Lokalizacja: Wrocław

Post » Śro lip 02, 2008 12:44

a gdzie on tam wlazł :twisted:
nadał by się z Frygą :wink: ona tez lubi byle wyżej ,a sama malunia jest.
tu akurat Tytek wykorzystał sherine...nieopoacznie sie schyliła :lol:
Obrazek

dorcia44

 
Posty: 43975
Od: Pt maja 19, 2006 20:20
Lokalizacja: Warszawa

Post » Śro lip 02, 2008 12:52

No tak, moment nieuwagi i ma sie kolejnego kota na glowie :lol:

kto jak kto, ale Ty wiesz o tym najlepiej ;)

bellavita

 
Posty: 2623
Od: Czw wrz 27, 2007 15:04
Lokalizacja: Wrocław

Post » Śro lip 02, 2008 12:58

dlatego jestem już czujna :oops: 8)
Obrazek

dorcia44

 
Posty: 43975
Od: Pt maja 19, 2006 20:20
Lokalizacja: Warszawa

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Silverblue i 44 gości