Murzynek Bambo - już w nowym domu :-)

Kocie pogawędki

Moderator: Estraven

Post » Czw cze 26, 2008 19:17

Do pełnego szczęscia Murzynek Bambo potrzebuje, żeby drzwi do salonu były otwarte, drzwi do drugiego pokoju (z obiema kotami) zamkniete, a pańcia żeby siedziała z nim, a nie z kotkami. Wtedy jestesmy dzielne, mordujemy myszki, atakujemy drapak i w ogóle!!!
Nasz wątek:
viewtopic.php?f=46&t=220448
Wątek kotów Joli Dworcowej:
viewtopic.php?f=1&t=191624
Kącik Muzyczny
viewtopic.php?f=8&t=190784
Zjawiska niewytłumaczalne, opowieści o duchach i nie tylko
viewtopic.php?f=8&t=194190

jolabuk5

 
Posty: 71142
Od: Nie paź 16, 2005 14:56
Lokalizacja: Łódź

Post » Czw cze 26, 2008 19:22

pantoflarz :wink:
bidula takie zastrachany, nieźle mu musiały kociska podwórzowe dać w kość... :(
ObrazekObrazekObrazek

Zirael

 
Posty: 1490
Od: Pt kwi 18, 2008 21:29
Lokalizacja: Łódź/St Andrews

Post » Czw cze 26, 2008 22:06

U Bambusia cos jest nie tak z jedzeniem. Obserwowałam dziś, jak jadł pokrojone drobno mięso kurczaczka - wyglądało, jakby je...wciągał przez rurkę! Zupełnie, jakby nie mógł normalnie, szeroko otworzyc pyszczka. Próbowałam mu w te ząbki zajrzec - nie chciał rozchylić, a zwykle nie jest to takie trudne. Nie chciałam zrobić tego na siłę, zeby mu nie sprawić bólu, poczekam na wizytę u weta, ale cos mi to nieładnie wyglada. Być moze dlatego Bambuś całe jedzonko zrzucał ZA talerzyk, az mu musiałam zmienić talerz na miseczkę.
Nie pamietam juz, która z naszych ostatnio wyadoptowanych koteczek miała taki uraz szczęki, że otwierała się na ok. 0,5 cm... Mam nadzieję, że z Bambusiem tak nie będzie!
Aha, powoli dochodzi do bliskich spotkań trzeciego stopnia Bambusia i Sabci. I wiecie co? Bambus taki odważny się zrobił, taki nastroszony podchodził do Sabci, że aż się o moją pupilkę przestraszyłam. No, mimo wszystko są oboje tacy młodzi, ze może się dogadają :-) Tylko pewnie Bambusia trzeba będzie wkrótce ciachnąć, to złagodnieje :twisted:
Nasz wątek:
viewtopic.php?f=46&t=220448
Wątek kotów Joli Dworcowej:
viewtopic.php?f=1&t=191624
Kącik Muzyczny
viewtopic.php?f=8&t=190784
Zjawiska niewytłumaczalne, opowieści o duchach i nie tylko
viewtopic.php?f=8&t=194190

jolabuk5

 
Posty: 71142
Od: Nie paź 16, 2005 14:56
Lokalizacja: Łódź

Post » Pt cze 27, 2008 9:24

Znowu siędziś do pracy spóźniłam, bo mnie Bambuś z łazienki wypuscić nie chciał, tak się miział (na noc jeszcze go zamknęłam, żeby sie wszyscy spokojnie wyspali :-)). Jutro idziemy do weta, bo te zaciśnięte szczęki i jęzorek na wierzchu zupełnie mi się nie podobają (chociaż wyglądają uroczo :twisted: )
Nasz wątek:
viewtopic.php?f=46&t=220448
Wątek kotów Joli Dworcowej:
viewtopic.php?f=1&t=191624
Kącik Muzyczny
viewtopic.php?f=8&t=190784
Zjawiska niewytłumaczalne, opowieści o duchach i nie tylko
viewtopic.php?f=8&t=194190

jolabuk5

 
Posty: 71142
Od: Nie paź 16, 2005 14:56
Lokalizacja: Łódź

Post » Pt cze 27, 2008 23:44

No to teraz się sytuacja odwróciła. Bambus juz się niczego nie boi, za to Sabcia się wystraszyła. Nie było mnie w pokoju przez jakiś czas, koty były razem, jak wróciłam, Sabcia siedziała wcisnieta w najgłębszy kąt i wyszła dopiero, jak wyprosiłam bambusia i zamknęłam za nim drzwi :( Wyraźnie teraz ona boi się Bambusia. Zmartwiłam sie, bo to oznacza, ze kotów nie mozna będzie jeszcze razem połączyć, Bambus musi przynajmniej noce i częsć dnia (jak mnie nie ma w domu) spedzać w łazience.
Ostatnio edytowano Śro lip 02, 2008 18:41 przez jolabuk5, łącznie edytowano 1 raz
Nasz wątek:
viewtopic.php?f=46&t=220448
Wątek kotów Joli Dworcowej:
viewtopic.php?f=1&t=191624
Kącik Muzyczny
viewtopic.php?f=8&t=190784
Zjawiska niewytłumaczalne, opowieści o duchach i nie tylko
viewtopic.php?f=8&t=194190

jolabuk5

 
Posty: 71142
Od: Nie paź 16, 2005 14:56
Lokalizacja: Łódź

Post » Sob cze 28, 2008 15:38

Zataszczyłam dzis Bambusia do weta. Poszłam do najbliższego, ale okazało się, że szczękę trzeba przeswietlić, więc musiałam odwiedzic Asa. Wyglada na to, ze Bambus ma zesztywniajace zapalenie stawu w szczęce i nie wiadomo, czy to się cofnie. Prawdopodobnie sen stan jest skutniem bardzo silnego zapalenia dziąseł. Dostał antybiotyk, przeciwbólowe i steryd. Steryd ma być 4 razy w odstępach co 5 dni, jak się nie poprawi, to znaczy ze już musi tak zostać. Nie było mowy o zabiegu, nie wiem - moze tego się nie da operowac. Zapomniałam zapytać, czy w tym stanie można go kastrowac, ale pewnie nie?
Nasz wątek:
viewtopic.php?f=46&t=220448
Wątek kotów Joli Dworcowej:
viewtopic.php?f=1&t=191624
Kącik Muzyczny
viewtopic.php?f=8&t=190784
Zjawiska niewytłumaczalne, opowieści o duchach i nie tylko
viewtopic.php?f=8&t=194190

jolabuk5

 
Posty: 71142
Od: Nie paź 16, 2005 14:56
Lokalizacja: Łódź

Post » Sob cze 28, 2008 15:40

Boże, czemu się takie biedy zawsze kumulują... :(
ObrazekObrazekObrazek

Zirael

 
Posty: 1490
Od: Pt kwi 18, 2008 21:29
Lokalizacja: Łódź/St Andrews

Post » Nie cze 29, 2008 18:51

Sesja zdjęciowa Bambusia podczas ataku na myszkę (ale mam dzielnego kota!)
Obrazek Obrazek Obrazek

A tu juz syt chwały, upolowana myszka w łapach :-)
Obrazek Obrazek

A tu niestety widać ten wiecznie wyciągnięty języczek... :(
Obrazek Obrazek
Nasz wątek:
viewtopic.php?f=46&t=220448
Wątek kotów Joli Dworcowej:
viewtopic.php?f=1&t=191624
Kącik Muzyczny
viewtopic.php?f=8&t=190784
Zjawiska niewytłumaczalne, opowieści o duchach i nie tylko
viewtopic.php?f=8&t=194190

jolabuk5

 
Posty: 71142
Od: Nie paź 16, 2005 14:56
Lokalizacja: Łódź

Post » Nie cze 29, 2008 19:14

Jolu!odpowiedzialam na Twojego pw-a!
Musi byc dobrze!Maly Bambo przesliczny i pewnie z czasem ''wyjdzie''jego wyjatkowosc..jak to u czarnuszkow :wink:

elfrida

 
Posty: 1922
Od: Pt gru 15, 2006 22:15
Lokalizacja: lodz

Post » Śro lip 02, 2008 8:56

Bambuś wczoraj był na zastrzyku (ma dostać przez 10 dni Synergal na to silne zapalenie dziąseł). W drodze powrotnej nagle otworzył mi się transporter (całe szczęscie bylismy już w korytarzu) a Babmuś natychmiast prysnął do przodu, uciekając przede mną, jakbym mu chciała krzywdę zrobić. Całe szczęście udało mi się go dorwać. :twisted:
Czekam z niecierpliwością na czwartkową konsultację u doktora w Zgierzu.
Nasz wątek:
viewtopic.php?f=46&t=220448
Wątek kotów Joli Dworcowej:
viewtopic.php?f=1&t=191624
Kącik Muzyczny
viewtopic.php?f=8&t=190784
Zjawiska niewytłumaczalne, opowieści o duchach i nie tylko
viewtopic.php?f=8&t=194190

jolabuk5

 
Posty: 71142
Od: Nie paź 16, 2005 14:56
Lokalizacja: Łódź

Post » Pt lip 04, 2008 8:44

Dziś powinny być wieści o wynikach konsultacji Murzynka Bambusia. Zdaje się, że terapia będzie podobna jak u Marcelinki - i oby równie skuteczna!
Bambuś pojechał na konsultację dzięki Elfridzie, która jechała z Marcelinką i była tak kochana, że zaproponowała zabranie go (elfrido :1luvu: :love: :1luvu: )
Nasz wątek:
viewtopic.php?f=46&t=220448
Wątek kotów Joli Dworcowej:
viewtopic.php?f=1&t=191624
Kącik Muzyczny
viewtopic.php?f=8&t=190784
Zjawiska niewytłumaczalne, opowieści o duchach i nie tylko
viewtopic.php?f=8&t=194190

jolabuk5

 
Posty: 71142
Od: Nie paź 16, 2005 14:56
Lokalizacja: Łódź

Post » Pt lip 04, 2008 12:12

Powiadzasz Jolu,ze Ci prysnal? :evil: ,jak wsadzilam wczoraj Babmbusia na wage,to tez prysnal,bo On tak niewinnie wyglada i myslalam,ze usiedzi :evil: ale udalo sie Go zlapac :lol: .
Jolu najprawdopodobniej odbiore Bambusia pozniej niz sie umawialysmy.Jak juz bedzie wiadomo na ktora jedziemy do hotelu to po niego podjade i Ci dostarcze,zeby tak nie krazyc :wink:
Mam nadzieje,ze wszystko bedzie ok i Bambusiowy pysio mocniej sie otworzy :P

elfrida

 
Posty: 1922
Od: Pt gru 15, 2006 22:15
Lokalizacja: lodz

Post » Pt lip 04, 2008 13:15

elfrida pisze:Powiadzasz Jolu,ze Ci prysnal? :evil: ,jak wsadzilam wczoraj Babmbusia na wage,to tez prysnal,bo On tak niewinnie wyglada i myslalam,ze usiedzi :evil: ale udalo sie Go zlapac :lol: .
Jolu najprawdopodobniej odbiore Bambusia pozniej niz sie umawialysmy.Jak juz bedzie wiadomo na ktora jedziemy do hotelu to po niego podjade i Ci dostarcze,zeby tak nie krazyc :wink:
Mam nadzieje,ze wszystko bedzie ok i Bambusiowy pysio mocniej sie otworzy :P

No pewnie, niewiniątko Bambuś! Tylko dlaczego Sabcia zmyka przed nim w popłochu? :twisted:
Oczywiście, na Bambusia będę cierpliwie czekała. I tak mi głupio, że Cię nim obarczam, a ty bierzesz udział w AKCJI HOTEL i to jest wystarczający stres.
Będę w domu, czekam na Twój telefon. Ja też mam nadzieję na poprawę bambusiowego zgryzu! :D
Nasz wątek:
viewtopic.php?f=46&t=220448
Wątek kotów Joli Dworcowej:
viewtopic.php?f=1&t=191624
Kącik Muzyczny
viewtopic.php?f=8&t=190784
Zjawiska niewytłumaczalne, opowieści o duchach i nie tylko
viewtopic.php?f=8&t=194190

jolabuk5

 
Posty: 71142
Od: Nie paź 16, 2005 14:56
Lokalizacja: Łódź

Post » Pt lip 04, 2008 20:43

Bambus drapnął z kontenerka w lecznicy w Zgierzu - nawet nie wiadomo, jak! Musiał sobie otworzyć! Podobno przy lecznicy jest jakiś ogrodzony teren i elfrida ma go tam jeszcze dzis poszukac, jak skończą na Paradnej. Pojedzie z nią karmicielka, która Bambusia wychowała, zna go od urodzenia, więc może do niej przyjdzie. Ja spróbuję dojechac jutro tramwajem i dalej będziemy szukac, jesli dzis sie nie znajdzie.
Strasznie się martwię, bo Bambuś, przez ten ledwie otwarty pyszczek, nie ma szans na swobodzie. Proszę, potrzymajcie choć przez chwilę kciuki, zeby się znalazł!!!!
Nasz wątek:
viewtopic.php?f=46&t=220448
Wątek kotów Joli Dworcowej:
viewtopic.php?f=1&t=191624
Kącik Muzyczny
viewtopic.php?f=8&t=190784
Zjawiska niewytłumaczalne, opowieści o duchach i nie tylko
viewtopic.php?f=8&t=194190

jolabuk5

 
Posty: 71142
Od: Nie paź 16, 2005 14:56
Lokalizacja: Łódź

Post » Pt lip 04, 2008 20:59

a niech to :(
co za mały głupek, jak on sobie poradzi !
dobrze, że chociaż jest ciepło...

trzymam wielkie kciuki, bardzo się zmartwiłam :(
Obrazek

pisiokot

 
Posty: 13011
Od: Śro maja 03, 2006 15:37
Lokalizacja: Łódź

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Google [Bot] i 20 gości