Szukam veta do sterylki w Krakowie

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Czw paź 09, 2003 17:30 Szukam veta do sterylki w Krakowie

Witam wszystkich - jesteśmy razem z moją Inusią nowe, ale trochę sięjuż porozglądałyśmy na forum - podoba się bardzo :D
Moja Ina ma 5 m-cy i jak zdążyłam się zorientować mogłaby już mieć sterylkę. Może ktoś zna dobrego weta w Krakowie, kóry robi to z tzw. małym cięciem - chciałabym jej cierpień oszczędzić.
Z góry dziękuję :wink:

ina

 
Posty: 4096
Od: Śro paź 08, 2003 21:27
Lokalizacja: Kraków

Post » Czw paź 09, 2003 18:38

Hej! Ja też jestem prawie nowa, ale poszukiwania veta mam już za sobą. Wprawdzie jeszcze nie robiłyśmy sterylki, bo musimy czekać do końca listopada(kicia ma 4 mies.), ale dostałam na forum adres, który zresztą polecił mi też sąsiad z osiedla. Byłam z kicią na pierwszym szczepieniu u innego veta i jakoś mi się nie spodobał, bo coś żciemniał. Po poleceniu tego, który zaraz podam, powtórne szczepienie zrobiłam właśnie tu i odrazu mi się bardzo spodobało. Warunki do sterylki są moim zdaniem b. dobre i właśnie tam chcę iść z koteczką. Duży gabinet ze wszystkimi potrzebnymi atybutami, p. vet odkaziła wszystkie miejsca gdzie potrzebowała posadzić kota(kozetka, waga, termometr), miło i fachowo poinformowała o najważniejszych rzeczach i w ogóle wrażenie b. dobre. FDowiedziałam się, że zabiegi ster. robią zawsze przed południem(koło 9), umawiają się tel. ustalacie termin, a koteczkę odbiera się popołudniu, już przebudzoną, co jak się zdążyłam zorientować jest bardzo ważne i świadczy o odpowiedzialności veta. Jest to S.C. Gabinet Weterynaryjny
Klich J., Kułyk A. Orlich Gniazd 22 , KRAKÓW 635 16 28.
Przymują od pon. do sob. od 16 do 19, ale sąsiad mi mówił, że jak było trzeba pilnie, to i niedz. bez problemów przyjęli i to w tych samych cenach co w tygodniu. Mnie się poboba i vet i warunki i finanse jak się już zdążyłam wypytać w różnych miejscach to jes niedrodo, a fachowo.
Obrazek PumaObrazekOhana
Koty i psy ;) są jak powietrze: wszędzie ich pełno i nie da się bez nich żyć...

Aki

 
Posty: 1610
Od: Pon paź 06, 2003 8:50
Lokalizacja: Kraków

Post » Czw paź 09, 2003 18:43

A zapomniałam jeszcze dodać, że właśnie jak nie było jeszcze pierwszej rujki, to cięcie jest minimalna. A dzwonić tam można cały dzień i nagrać się na sekretarkę, a oni oddzwonią wieczorem i się można umówić. Pozdrawiam!
Obrazek PumaObrazekOhana
Koty i psy ;) są jak powietrze: wszędzie ich pełno i nie da się bez nich żyć...

Aki

 
Posty: 1610
Od: Pon paź 06, 2003 8:50
Lokalizacja: Kraków

Post » Czw paź 09, 2003 19:06

Witajcie "obiedwie" :-)
aktualny wątek viewtopic.php?f=46&t=221075
Urodziłam się zmęczona i żyję, żeby odpocząć.

zuza

Avatar użytkownika
 
Posty: 87921
Od: Sob lut 02, 2002 22:11
Lokalizacja: Warszawa Dolny Mokotów

Post » Czw paź 09, 2003 20:32

Serdeczne dzięki Aki :D
Zadzwonię tam napewno. To właściwie jak jest z tym wiekiem kotki odpowiednim do sterylizacji? Bo moja pani doktor kazała czekać do pierwszej rujki

ina

 
Posty: 4096
Od: Śro paź 08, 2003 21:27
Lokalizacja: Kraków

Post » Pt paź 10, 2003 9:01

Wiem, że napewno nie można robić sterylki podczas rujki. Według najnowszych i obecnie stosowanych tendencji, sterylka najbardziej delikatna jest przed rujką(minimalne cięcie), czyli ok. 5-6 miesiąca. Nie wcześniej, bo dopiero wtedy koptka jest już wystarczająco rozwinięta. Wiem to m.innymi od tej właśnie vetki, ale starałam się zebrać o tym informacje z różnych żródeł i się potwierdzają. W 6 albo 7 miesiącu może już wystąpić rujka, więc trzeba dobrze utrafić żeby się zmieścić.
Obrazek PumaObrazekOhana
Koty i psy ;) są jak powietrze: wszędzie ich pełno i nie da się bez nich żyć...

Aki

 
Posty: 1610
Od: Pon paź 06, 2003 8:50
Lokalizacja: Kraków

Post » Pt paź 10, 2003 11:48

Dzięki jeszcze raz :lol:

ina

 
Posty: 4096
Od: Śro paź 08, 2003 21:27
Lokalizacja: Kraków




Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Blue, Google [Bot] i 27 gości