Wwa. Powązkowska. My na wakacje, a kot na ulicę :((

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Wto lip 01, 2008 10:25

[quote="Satoru"]Na dobry początek - cała załoga powązkowskich klonów:D Wszystkie zestrachane że nie wiem!

Obrazek


To jest chłopczyk numer jeden:
Obrazek

Same klonowe śliczności!
viewtopic.php?f=1&t=93727 koty z Platynowej

seniorita

 
Posty: 3202
Od: Pt kwi 01, 2005 22:18
Lokalizacja: Warszawa i okolice

Post » Wto lip 01, 2008 13:22

Podniosę:

annskr pisze:Rozmawiałam z Agalenorą, jest kilkaset km od W-wy, bez netu. Prosiła, bym napisała, że:

Karmicielka skomplikowały sie sprawy, wyjeżdża,
kociaki w weekend trzeba zabrać - konieczny dt od weekendu.


Agalenora wraca chyba koło 20 lipca....
Ostatnio edytowano Wto lip 01, 2008 14:52 przez kalewala, łącznie edytowano 1 raz
Zachęcam do zakupów w zooplusie przez zielony banerek na blogu - zooplus coś przekazuje na nasze podopieczne kocie bidy. http://domowepiwniczne.blogspot.com/

kalewala

Avatar użytkownika
 
Posty: 21154
Od: Śro cze 29, 2005 13:55
Lokalizacja: Łódź

Post » Wto lip 01, 2008 13:49

niestety mam nie może ich wziąść ... :( ostatnio coraz gorzej się czuje ... ;/
mamuśka
 

Post » Wto lip 01, 2008 20:09

OD SOBOTY KOCIAKI NIE MAJĄ SIĘ GDZIE PODZIAĆ!!!! POMOCY!!!!!!
Obrazek
Obrazek
Jeszcze żaden nieśmiertelny bóg nie przeżył śmierci swoich wyznawców.
NAUKA O KLIMACIE.PL

genowefa

Avatar użytkownika
 
Posty: 18789
Od: Pon wrz 18, 2006 13:34
Lokalizacja: Warszawa-Ursus

Post » Wto lip 01, 2008 21:56

a od soboty do kiedy ? Bo na bezterminowy tymczas to w żadnym wypadku, a terminowy to jak już nie będzie ZUPEŁNIE innego pomysłu....

no i ja nie mam czasu oswajać....
Obrazek

kosmatypl

 
Posty: 1137
Od: Śro lut 13, 2008 14:39
Lokalizacja: Pruszków

Post » Śro lip 02, 2008 7:37

hop!
Obrazek
Obrazek
Jeszcze żaden nieśmiertelny bóg nie przeżył śmierci swoich wyznawców.
NAUKA O KLIMACIE.PL

genowefa

Avatar użytkownika
 
Posty: 18789
Od: Pon wrz 18, 2006 13:34
Lokalizacja: Warszawa-Ursus

Post » Śro lip 02, 2008 7:59

do ok 20.07. ...
mamuśka
 

Post » Śro lip 02, 2008 8:00

kosmatypl pisze:a od soboty do kiedy ? Bo na bezterminowy tymczas to w żadnym wypadku, a terminowy to jak już nie będzie ZUPEŁNIE innego pomysłu....

no i ja nie mam czasu oswajać....


Hm trudno mi powiedzieć..
Agalenora wraca jakoś 15-20 chyba, będzie wtedy działać - tyle że ten tymczasowy tymczas na pewno nie do 20go, tylko trochę dłużej...
Spróbuję do niej zadzwonić..
Zachęcam do zakupów w zooplusie przez zielony banerek na blogu - zooplus coś przekazuje na nasze podopieczne kocie bidy. http://domowepiwniczne.blogspot.com/

kalewala

Avatar użytkownika
 
Posty: 21154
Od: Śro cze 29, 2005 13:55
Lokalizacja: Łódź

Post » Śro lip 02, 2008 8:41

Dzwoniłam do Pani Małgosi, wyjeżdża w niedzielę po południu. Kociaki oswajają się, pomimo, ze Pani Małgosia nie ma dla nich czasu i nie ma doświadczenia w oswajaniu.
Obrazek
Obrazek
Jeszcze żaden nieśmiertelny bóg nie przeżył śmierci swoich wyznawców.
NAUKA O KLIMACIE.PL

genowefa

Avatar użytkownika
 
Posty: 18789
Od: Pon wrz 18, 2006 13:34
Lokalizacja: Warszawa-Ursus

Post » Śro lip 02, 2008 15:01

POdniosę - tymczas potrzebny :!:
Zachęcam do zakupów w zooplusie przez zielony banerek na blogu - zooplus coś przekazuje na nasze podopieczne kocie bidy. http://domowepiwniczne.blogspot.com/

kalewala

Avatar użytkownika
 
Posty: 21154
Od: Śro cze 29, 2005 13:55
Lokalizacja: Łódź

Post » Czw lip 03, 2008 0:34

Zdjęcie Tadzika w nowym domku, które otrzymała meggi2. Tadzik to kotek uratowany z placu budowy na Powązkowskiej, mieszkał z dziką mamą (już wypuszczoną) u meggi2.
Obrazek
Ostatnio edytowano Czw lip 03, 2008 14:33 przez mziel52, łącznie edytowano 1 raz
NA PILNE LECZENIE KOTÓW Z CMENTARZA- KONTO
https://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=1&t=157308

mziel52

 
Posty: 15183
Od: Czw gru 27, 2007 20:51
Lokalizacja: W-wa Śródmiescie

Post » Czw lip 03, 2008 6:56

Obrazek
Obrazek
Jeszcze żaden nieśmiertelny bóg nie przeżył śmierci swoich wyznawców.
NAUKA O KLIMACIE.PL

genowefa

Avatar użytkownika
 
Posty: 18789
Od: Pon wrz 18, 2006 13:34
Lokalizacja: Warszawa-Ursus

Post » Czw lip 03, 2008 15:05

mziel52 pisze:Zdjęcie Tadzika w nowym domku, które otrzymała meggi2. Tadzik to kotek uratowany z placu budowy na Powązkowskiej, mieszkał z dziką mamą (już wypuszczoną) u meggi2.
Obrazek

Agalenora jak zajrzydo watku to nie pozna dostojnego Tadziczka.
Tadziczek jest grzeczny i nawet kwiatki go nie interesuja.

Ciekawe jak jego biedna dzikawa mamuska BABA daje sobie rade na ulicy. :cry:
"Nie nowina, że głupi mądrego przegadał; Kontent więc, iż uczony nic nie odpowiadał, tym bardziej jeszcze krzyczeć przeraźliwie począł; Na koniec, rzekł mądry, by nie być w odpowiedzi dłużny:
Wiesz, dlaczego dzwon głośny? Bo wewnątrz próżny."
(z I.Krasickiego)

meggi 2

 
Posty: 8735
Od: Sob lip 07, 2007 21:16
Lokalizacja: Warszawa-Wola

Post » Czw lip 03, 2008 15:21

Śliczny Tadzik - ta przekrzywiona główka :love:

Myśle, że mamusia Baba szczęśliwa, w końcu troszczy się tylko o siebie
Zachęcam do zakupów w zooplusie przez zielony banerek na blogu - zooplus coś przekazuje na nasze podopieczne kocie bidy. http://domowepiwniczne.blogspot.com/

kalewala

Avatar użytkownika
 
Posty: 21154
Od: Śro cze 29, 2005 13:55
Lokalizacja: Łódź

Post » Śro lip 07, 2010 20:58 Re: Wwa. Powązkowska. My na wakacje, a kot na ulicę :(

Wyciągam wątek na światło dzienne po wielu miesiącach niebytu w cyberprzestrzeni.

Dziś zadzwoniła pani Krysia, karmicielka z okolic Powązkowskiej. W okolicy pojawił się nowy, prawdopodobnie domowy kocurek. Możliwe, że ktoś podarował sobie wakacje, a kotu... tak zwaną wolność.
Kocurek błąka się od kilku dni w okolicach starej piekarni, gdzie od wielu miesięcy trwa budowa miniosiedla. Jest potworny hałas, tak że miejscowe dziczki wypłoszone przeniosły się w zupełnie inne rejony.

Biedak jest sam, mocno przerażony. Chowa się pod kontenerami, czasem wchodzi do pustej piwnicy, z ktorej wyprowadziły się inne koty, ze względu na hałas.
Jest wyraźnie zagubiony i zdezorientowany. :cry: :cry:


Pani Krysia ubolewa, że kocurek biegnie za nią i płacze żałośnie.
Niestety, gdy dziś po południu podjechałam w okolice Przasnyskiej prawie nie pokazał się, był bardzo przestraszony. Wokól niemalże oko cyklonu: hałas, plac budowy, parkują samochody, biegają luzem psy, no nic tylko się... pochlastać. Gorzej biedak nie mógł trafić. Nawet nie udało mi się zrobić sensownych zdjęć. kocurek wyszedł tylko na chwilę. Pani Krysia mówi, że wieczorem jest odważniejszy, nawołuje...


Aha. I jeszcze jedno. 8) 8)
Kocurek ma niezwykłe umaszczenie.

Proszę mnie poprawić, ale wydaje mi się że jest to błękitno-brązowy dymny colourpoint.

Wygląda jak mix brytyjczyka z syjamem. Albo Russian Blue, ale naprawdę blue - razem z oczami

Macie jakiś pomysł co z tym fantem zrobić? Ja niestety wyjeżdzam za trzy dni i nie dam rady z tymczasem. :( Spróbuję sklecić jakies ogłoszenie i wrzucę na allegro.
Ostatnio edytowano Śro lip 07, 2010 21:12 przez Agalenora, łącznie edytowano 1 raz

Agalenora

 
Posty: 5833
Od: Pon lis 14, 2005 23:49

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Google [Bot], Gregoryvap i 28 gości