Baton i Buźka też są miłymi kotkami i szkoda, że jeszcze nie mają domku
OPO*Broniu w Legnicy a Bronia i Baton w Warszawie SZCZĘŚLIWI
Moderator: Estraven
Buźka i Baton są z jednego domku, co Bronia, która jest u mnie już prawie miesiąc. Jest słodką, uroczą koteczką, która liże mnie po palcach i ślini się , jak ją miziam i mówie, jaka to jest najpiękniejsza
Baton i Buźka też są miłymi kotkami i szkoda, że jeszcze nie mają domku
Baton i Buźka też są miłymi kotkami i szkoda, że jeszcze nie mają domku
-
- Posty: 1588
- Od: Sob kwi 12, 2008 20:11
- Lokalizacja: Piaseczno
kciuk pisze:Buźka i Baton są z jednego domku, co Bronia, która jest u mnie już prawie miesiąc. Jest słodką, uroczą koteczką, która liże mnie po palcach i ślini się , jak ją miziam i mówie, jaka to jest najpiękniejsza
Baton i Buźka też są miłymi kotkami i szkoda, że jeszcze nie mają domku
No to jest najlepsza reklama!
- Posty: 20084
- Od: Pt lis 04, 2005 11:41
- Lokalizacja: Opole
- Posty: 18666
- Od: Wto maja 15, 2007 20:14
Buźka wygrzewająca się na słoneczku.
Ciągle ukrywający się Baton.
Ciągle ukrywający się Baton.
- Posty: 18666
- Od: Wto maja 15, 2007 20:14
- Posty: 18666
- Od: Wto maja 15, 2007 20:14
Wierzę, że będą miały tyle szczęścia co Bronusia i zamieszkają w dobrym, kochającym domu 
- Posty: 13011
- Od: Śro maja 03, 2006 15:37
- Lokalizacja: Łódź
- Posty: 18666
- Od: Wto maja 15, 2007 20:14
- Posty: 20084
- Od: Pt lis 04, 2005 11:41
- Lokalizacja: Opole
Bronia już sama wychodzi zza wersalki, jak wracam do domu i wita się
A wczoraj..wskoczyła na wersalkę
: ..położyła się na chwilkę koło mnie..ale z tej radości nie wiedziała, jak ma sie ułożyć. Chciala i tak, i tak - z przodu, z tyłu, z boku. Była tak zaskoczona swoją śmiałością i tym, ze może być tak przyjemnie być głaskaną leżąc jednocześnie na łóżku..że kręciła się, jak bączek 
Niestety zadzwonił telefon , musialam wstać , Bronia dała nogę i skończyły się nasze przyjemności
A wczoraj..wskoczyła na wersalkę
: ..położyła się na chwilkę koło mnie..ale z tej radości nie wiedziała, jak ma sie ułożyć. Chciala i tak, i tak - z przodu, z tyłu, z boku. Była tak zaskoczona swoją śmiałością i tym, ze może być tak przyjemnie być głaskaną leżąc jednocześnie na łóżku..że kręciła się, jak bączek
Niestety zadzwonił telefon , musialam wstać , Bronia dała nogę i skończyły się nasze przyjemności
-
- Posty: 1588
- Od: Sob kwi 12, 2008 20:11
- Lokalizacja: Piaseczno
-
- Posty: 1588
- Od: Sob kwi 12, 2008 20:11
- Lokalizacja: Piaseczno
kciuk pisze:
A oto i Bronia z upolowaną myszką
Kochana kota.
- Posty: 18666
- Od: Wto maja 15, 2007 20:14
Ahhh te drapieżniki!
Baton, jak to Baton, wczoraj też przysypiał w szufladzie. Mam nadzieję, ze jednak się otworzy na świat.
Za to z Buźkę się wczoraj głaskałyśmy aż do "przesady"
Buzieńka wylegiwała się na słonku na półeczce drewnianej. Jak zaczęłam ją głaskać to wstała, zaczęła się kręcić, wyginać, robić garbek do głaskania aż z tych wszystkich akrobacji tylne nóżki się ześlizgnęły z półki i Buźka tak się przestraszyła, że w te pędy uciekła na dwór
Baton, jak to Baton, wczoraj też przysypiał w szufladzie. Mam nadzieję, ze jednak się otworzy na świat.
Za to z Buźkę się wczoraj głaskałyśmy aż do "przesady"
Buzieńka wylegiwała się na słonku na półeczce drewnianej. Jak zaczęłam ją głaskać to wstała, zaczęła się kręcić, wyginać, robić garbek do głaskania aż z tych wszystkich akrobacji tylne nóżki się ześlizgnęły z półki i Buźka tak się przestraszyła, że w te pędy uciekła na dwór - Posty: 20084
- Od: Pt lis 04, 2005 11:41
- Lokalizacja: Opole
- Posty: 18666
- Od: Wto maja 15, 2007 20:14
Kto przegląda forum
Użytkownicy przeglądający ten dział: Google [Bot], Lenka185 i 71 gości