RKBM i SKS 3. Plus nowi domownicy :)

blaski i cienie życia z kotem

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Nie cze 29, 2008 21:39

Monostra pisze:
Meg9 pisze:bułka tarta przysmażona na masełku, ach...
musiałaś mi przypomnieć ? :?
obecnie za nic !
nie po to się katuję na stepperze i w ogóle 8)

Bardzo przepraszam :)
Dla pocieszenia: wróciłam po 3 dniach i w pierwszych wątkach w jakie weszłam były: małosolne, kaszanka i fasolka szparagowa. W lodówce mam tylko zamrożone porcjowane mięso dla kotów...


:lol:
też bym chciała mieć w lodówce tylko mięso dla kotów ;)
ale ze względu na Michałka muszę kupować jedzenie :wink:
niestety :lol:
Magda, Michałek, Tygrysek i Inusia [*], Oskar [*] i Lilka

Meg9

 
Posty: 1928
Od: Czw lut 21, 2008 14:34
Lokalizacja: Zielona Góra

Post » Nie cze 29, 2008 21:40

Meg9 pisze:
mimw pisze:
Meg9 pisze:Inka mnie dzisiaj zadziwiła.
Jadłam obiad a ona jak nigdy uparcie pchała mi sie do talerza.
Ugięłam się i dałam jej kawałeczek kotleta.
I co ? olała kotleta :lol:
ona chciała fasolkę szparagową 8)
padłam :wink:


Moja księżniczka za nic "ludzkiego" się nie bierze na szczęście, aczkolwiek dziś po 24 godzinnej głodówce w związku z narkozą myślała intensywnie nad polędwicą na mojej kanapce :lol:
Ale już nieraz słyszałam o ciekawych :wink: upodobaniach żywieniowych kotów typu owoce czy warzywa tudzież inne ludzkie przekąski, jak orzeszki :roll:


orzeszki :lol:
Filuś u mojej mamy przepada za kiszoną kapustą i sernikiem :wink:
a za pączka zrobiłby wszystko 8)

mój Tyfcio oblizuje 8)
potem się pączki obraca
a następnie tłumaczy gościom, że lukrowane z jednej strony to wersja dietetyczna 8)
Obrazek

dakota

 
Posty: 8376
Od: Wto lis 16, 2004 15:06
Lokalizacja: Bydgoszcz

Post » Nie cze 29, 2008 21:51

dakota pisze:
Meg9 pisze:
mimw pisze:
Meg9 pisze:Inka mnie dzisiaj zadziwiła.
Jadłam obiad a ona jak nigdy uparcie pchała mi sie do talerza.
Ugięłam się i dałam jej kawałeczek kotleta.
I co ? olała kotleta :lol:
ona chciała fasolkę szparagową 8)
padłam :wink:


Moja księżniczka za nic "ludzkiego" się nie bierze na szczęście, aczkolwiek dziś po 24 godzinnej głodówce w związku z narkozą myślała intensywnie nad polędwicą na mojej kanapce :lol:
Ale już nieraz słyszałam o ciekawych :wink: upodobaniach żywieniowych kotów typu owoce czy warzywa tudzież inne ludzkie przekąski, jak orzeszki :roll:


orzeszki :lol:
Filuś u mojej mamy przepada za kiszoną kapustą i sernikiem :wink:
a za pączka zrobiłby wszystko 8)

mój Tyfcio oblizuje 8)
potem się pączki obraca
a następnie tłumaczy gościom, że lukrowane z jednej strony to wersja dietetyczna 8)


:lol: :lol: :lol:
wiesz, jak mnie zaprosisz na kawę to ja chętnie
ale pączka odmówię 8)
Magda, Michałek, Tygrysek i Inusia [*], Oskar [*] i Lilka

Meg9

 
Posty: 1928
Od: Czw lut 21, 2008 14:34
Lokalizacja: Zielona Góra

Post » Nie cze 29, 2008 22:00

dakota pisze:a następnie tłumaczy gościom, że lukrowane z jednej strony to wersja dietetyczna 8)

U mnie było odwrotnie :twisted: . Zdziwienie (ale i uznanie) wywołał lukrowany sernik. Wyjęłam z piekarnika, żeby ostygł, Ślicznie się udał - lekko osiadł na środku, tak jak powinien, zostawiając wystający rancik. Wyszłam na moment - jak wróciłam, rancika nie było :( . Został obgryziony równo na całym obwodzie. Zapomniałam o Frycusiu, niestety. Obkroiłam i polukrowałam :twisted: .
KK1, KK2, Kocia Koalicja 3
ROWERZYŚCI TO ZUO!

Monostra

Avatar użytkownika
 
Posty: 12552
Od: Śro lut 08, 2006 21:42
Lokalizacja: Kraków

Post » Nie cze 29, 2008 22:11

Monostra pisze:
dakota pisze:a następnie tłumaczy gościom, że lukrowane z jednej strony to wersja dietetyczna 8)

U mnie było odwrotnie :twisted: . Zdziwienie (ale i uznanie) wywołał lukrowany sernik. Wyjęłam z piekarnika, żeby ostygł, Ślicznie się udał - lekko osiadł na środku, tak jak powinien, zostawiając wystający rancik. Wyszłam na moment - jak wróciłam, rancika nie było :( . Został obgryziony równo na całym obwodzie. Zapomniałam o Frycusiu, niestety. Obkroiłam i polukrowałam :twisted: .


:ryk: :ryk: :ryk:

sernik - największa miłość Filusia :wink:
Magda, Michałek, Tygrysek i Inusia [*], Oskar [*] i Lilka

Meg9

 
Posty: 1928
Od: Czw lut 21, 2008 14:34
Lokalizacja: Zielona Góra

Post » Nie cze 29, 2008 22:11

Meg9 pisze:
dakota pisze:
Meg9 pisze:
mimw pisze:
Meg9 pisze:Inka mnie dzisiaj zadziwiła.
Jadłam obiad a ona jak nigdy uparcie pchała mi sie do talerza.
Ugięłam się i dałam jej kawałeczek kotleta.
I co ? olała kotleta :lol:
ona chciała fasolkę szparagową 8)
padłam :wink:


Moja księżniczka za nic "ludzkiego" się nie bierze na szczęście, aczkolwiek dziś po 24 godzinnej głodówce w związku z narkozą myślała intensywnie nad polędwicą na mojej kanapce :lol:
Ale już nieraz słyszałam o ciekawych :wink: upodobaniach żywieniowych kotów typu owoce czy warzywa tudzież inne ludzkie przekąski, jak orzeszki :roll:


orzeszki :lol:
Filuś u mojej mamy przepada za kiszoną kapustą i sernikiem :wink:
a za pączka zrobiłby wszystko 8)

mój Tyfcio oblizuje 8)
potem się pączki obraca
a następnie tłumaczy gościom, że lukrowane z jednej strony to wersja dietetyczna 8)


:lol: :lol: :lol:
wiesz, jak mnie zaprosisz na kawę to ja chętnie
ale pączka odmówię 8)

brzydzisz się? 8O
po Tyfciu???? :?
Obrazek

dakota

 
Posty: 8376
Od: Wto lis 16, 2004 15:06
Lokalizacja: Bydgoszcz

Post » Nie cze 29, 2008 22:14

Monostra pisze:
dakota pisze:a następnie tłumaczy gościom, że lukrowane z jednej strony to wersja dietetyczna 8)

U mnie było odwrotnie :twisted: . Zdziwienie (ale i uznanie) wywołał lukrowany sernik. Wyjęłam z piekarnika, żeby ostygł, Ślicznie się udał - lekko osiadł na środku, tak jak powinien, zostawiając wystający rancik. Wyszłam na moment - jak wróciłam, rancika nie było :( . Został obgryziony równo na całym obwodzie. Zapomniałam o Frycusiu, niestety. Obkroiłam i polukrowałam :twisted: .

daaaawno temu
jak jeszcze dakoty były nieletnie
nasz wszystkożerny kot obżarł w całości biszkopt ze "skórki" :roll:
i zżarł fiołki "na Mieczysława"
zostały łodyżki, widać mało mniamuśne :twisted:
Obrazek

dakota

 
Posty: 8376
Od: Wto lis 16, 2004 15:06
Lokalizacja: Bydgoszcz

Post » Nie cze 29, 2008 22:22

dakota pisze:brzydzisz się? 8O
po Tyfciu???? :?

Ja to bym się po Tyfciu browczyka na pewno nie brzydziła 8)
Nieprzelogowanana redaf

varia

 
Posty: 13824
Od: Sob sty 31, 2004 22:28

Post » Nie cze 29, 2008 22:25

varia pisze:
dakota pisze:brzydzisz się? 8O
po Tyfciu???? :?

Ja to bym się po Tyfciu browczyka na pewno nie brzydziła 8)
Nieprzelogowanana redaf

Ty browczyka to masz juz dzis dośc :twisted:
Żegnaj Budusiu......tęsknimy

moś

 
Posty: 60859
Od: Wto lip 06, 2004 16:48
Lokalizacja: Kalisz

Post » Nie cze 29, 2008 22:30

varia pisze:
dakota pisze:brzydzisz się? 8O
po Tyfciu???? :?

Ja to bym się po Tyfciu browczyka na pewno nie brzydziła 8)
Nieprzelogowanana redaf

O mamo! Redaf sie wcieliła w Varie 8O :strach: :twisted:

P.s.1. Mój pierwszy kot uwielbiał domowe ciasta, pieczone przez mamę. Pozostawienie takiego ciasta do wystudzenia bylo bardzo niebezpieczne, bo potrafił nawet gorące zeżreć :roll:

Teraz do nietypowych upodobań można zaliczyć: chipsy, biszkopty, kukurydzę z puszki, oliwki, serek plasterkowy hochland... :roll:


P.s.2. Meg, do sierpnia już niedługo :ok: ;)

skaskaNH

Avatar użytkownika
 
Posty: 21090
Od: Pt lut 03, 2006 0:21
Lokalizacja: Kraków

Post » Nie cze 29, 2008 22:31

varia pisze:
dakota pisze:brzydzisz się? 8O
po Tyfciu???? :?

Ja to bym się po Tyfciu browczyka na pewno nie brzydziła 8)
Nieprzelogowanana redaf

wierzę, wierzę
zalogowanana dakota :smokin:
Obrazek

dakota

 
Posty: 8376
Od: Wto lis 16, 2004 15:06
Lokalizacja: Bydgoszcz

Post » Nie cze 29, 2008 22:31

moś pisze:
varia pisze:
dakota pisze:brzydzisz się? 8O
po Tyfciu???? :?

Ja to bym się po Tyfciu browczyka na pewno nie brzydziła 8)
Nieprzelogowanana redaf

Ty browczyka to masz juz dzis dośc :twisted:


Browczyka nigdy dość 8)

skaskaNH

Avatar użytkownika
 
Posty: 21090
Od: Pt lut 03, 2006 0:21
Lokalizacja: Kraków

Post » Nie cze 29, 2008 22:57

dakota pisze:
Meg9 pisze:
dakota pisze:
Meg9 pisze:
mimw pisze:
Meg9 pisze:Inka mnie dzisiaj zadziwiła.
Jadłam obiad a ona jak nigdy uparcie pchała mi sie do talerza.
Ugięłam się i dałam jej kawałeczek kotleta.
I co ? olała kotleta :lol:
ona chciała fasolkę szparagową 8)
padłam :wink:


Moja księżniczka za nic "ludzkiego" się nie bierze na szczęście, aczkolwiek dziś po 24 godzinnej głodówce w związku z narkozą myślała intensywnie nad polędwicą na mojej kanapce :lol:
Ale już nieraz słyszałam o ciekawych :wink: upodobaniach żywieniowych kotów typu owoce czy warzywa tudzież inne ludzkie przekąski, jak orzeszki :roll:


orzeszki :lol:
Filuś u mojej mamy przepada za kiszoną kapustą i sernikiem :wink:
a za pączka zrobiłby wszystko 8)

mój Tyfcio oblizuje 8)
potem się pączki obraca
a następnie tłumaczy gościom, że lukrowane z jednej strony to wersja dietetyczna 8)


:lol: :lol: :lol:
wiesz, jak mnie zaprosisz na kawę to ja chętnie
ale pączka odmówię 8)

brzydzisz się? 8O
po Tyfciu???? :?


ależ skądże znowu !
mam za dobre serduszko, żeby koteckowi z pyszczka zabierać, poświęcę się 8)
Magda, Michałek, Tygrysek i Inusia [*], Oskar [*] i Lilka

Meg9

 
Posty: 1928
Od: Czw lut 21, 2008 14:34
Lokalizacja: Zielona Góra

Post » Nie cze 29, 2008 23:04

skaskaNH pisze:
varia pisze:
dakota pisze:brzydzisz się? 8O
po Tyfciu???? :?

Ja to bym się po Tyfciu browczyka na pewno nie brzydziła 8)
Nieprzelogowanana redaf

O mamo! Redaf sie wcieliła w Varie 8O :strach: :twisted:

P.s.1. Mój pierwszy kot uwielbiał domowe ciasta, pieczone przez mamę. Pozostawienie takiego ciasta do wystudzenia bylo bardzo niebezpieczne, bo potrafił nawet gorące zeżreć :roll:

Teraz do nietypowych upodobań można zaliczyć: chipsy, biszkopty, kukurydzę z puszki, oliwki, serek plasterkowy hochland... :roll:


P.s.2. Meg, do sierpnia już niedługo :ok: ;)


dziecko wyżebrało jakoś niedawno chipsy
pomyślałam, ze raz na pół roku mogę odpuścić i zakupiłam paczkę śmiecia :roll:
dziecko dostało, zjadło odrobinę i zostawiło :wink:
oczywiście mamusia pożarła resztę :roll:
a jak je jadłam koty oszalały
wyrywały mi z ręki i próbowały wyciągać z buzi :lol:
one nie jadły tych chipsów, one je wchłaniały :lol:
Magda, Michałek, Tygrysek i Inusia [*], Oskar [*] i Lilka

Meg9

 
Posty: 1928
Od: Czw lut 21, 2008 14:34
Lokalizacja: Zielona Góra

Post » Pon cze 30, 2008 10:04

skaskaNH pisze:Teraz do nietypowych upodobań można zaliczyć: chipsy, biszkopty, kukurydzę z puszki, oliwki, serek plasterkowy hochland... :roll:
ogórki surowe, ziemniaki surowe, papryka surowa... ARBUZ! ;)
Mrux, Mrops & Mami

pluszak

 
Posty: 4391
Od: Wto gru 18, 2007 10:00
Lokalizacja: tri

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: aania, Google [Bot], Lifter i 26 gości