Filemona pisze:Uwaga! Zła wiadomość! Jest prawdopodobieństwo, że... Balbina jest w ciąży!

Ale dopiero gdzieś na początku.
ehh, nie chcialam byc zla wyrocznia, ale tak wlasnie myslalam widzac wiek Murzynka...
a ja wrocilam i wrzuce dzisiaj nowe zdjecia i zrobie rozliczenie wydatkow (kilka osob z gazetowych kotow wplacilo mi pieniadze na leczenie mojej czworeczki

)
a tak na szybko napisze, ze kociaki czuja sie super, oczka tez juz prawie super, one sa w pelni
kuwetkowe :lol: mama oczywiscie tez w 100%.
kociakom zaczyna odbijac szajba z powodu zamkniecia chyba i jak tylko wejde to mam koty powczepiane w nogi, wiszace na spodniach (albo na nogach jak nie mam spodni

).
bawia sie rozkosznie, nauczyly sie juz ganiac za pileczkami

ogony w gorze i atak na wszystko co sie rusza, albo sie nei rusza - np sciana tez jest dobra do rzucania sie na nia
ale kultura jedzenia
jeden drugiemu spod mordki wyrywa, pierwsze co robia to lapa do miski i odciagaja miske w swoja strone, jak najdalej od reszty.... warcza tak na siebie, ze strach sie bac, jak ktoremus uda sie wiekszy kawal zlapac to w zeby i nawiewa....
bedziemy nad tym pracowac...
w poniedzialek po poludniu jade uzbrojona w akcesoria i bedzie akcja odpchlic i odrobaczyc - mam nadzieje ze pojdzie lekko i hurtem