Koty cukrzycowe - ABC cz. II

rozmowy o cukrzycy i niewydolności nerek u kotów

Moderator: Moderatorzy

Regulamin działu
Uwaga! Porady na temat leczenia udzielane są na podstawie pk.13 regulaminu forum.

Post » Sob cze 28, 2008 8:56

Kociara na razie odpoczywa na urlopie :)
znalazłam w necie olej z wiesiołka, ale tylko w kapsułkach, a ciekawa jestem czy można go kupić w buteleczce
zajrze w poniedziałek do sklepu herbapolu, bo mam taki po drodze do pracy i zapytam.
buziaki i miłęgo weekendu
Irenka
Obrazek
Rudy i Minus

irenka_n

 
Posty: 56
Od: Wto sie 21, 2007 13:11
Lokalizacja: Warszawa

Post » Sob cze 28, 2008 9:40

w plynie, nie w kapsulkach, olej z wiesiolka widzialam w Almie.
" (...) Ty nieuku pisowski!"
"Ale zawsze można zmądrzeć, naprawdę. Miejcie odwagę, spróbujcie! Chyba że nadal wolicie być w sekcie, w której wasz guru robi z Wami co chce i kiedy chce."
Obrazek
https://www.sklepjubilerski.com/porady- ... jubilerski, cytaty: 1.S. Niesiołowski, 2. D.Wildstein

Liwia

Avatar użytkownika
 
Posty: 15759
Od: Pt gru 03, 2004 19:58

Post » Pon cze 30, 2008 11:03

Niestety, zaniedbałam Kubę. Od kilku dni praktycznie nie je, myślałam, że to upały, właściwie wszystkie koty jedzą mało. Do tego, że sika po kątach się przyzwyczaiłam. Myślałąm, że to stawy staruszka uniemozliwiaja mu chodzenie do kuwety. Byłąm zajęta Mają, Maszą ( zabiegi, wizyty u weterynarza).
Jutro rano jedziemy do weterynarza, dzwoniłam dziś i mogą to być nerki...
Obrazek

magicmada

Avatar użytkownika
 
Posty: 14568
Od: Śro paź 05, 2005 19:10
Lokalizacja: moose county

Post » Wto lip 01, 2008 8:36

magicmada trzymam kciuki za Kubę. Jak po wizycie?
Bizutek też leje nie tylko do kuwety... upatrzył sobie miejsce w przedpokoju. Też się przyzwyczaiłam :oops:
Malut dostaje w tej chwili kroplówki podskórne (były wymioty: http://forum.miau.pl/viewtopic.php?t=70 ... c&start=60 )
Wyniki krwi lepsze:
wyniki z 12.04.2008 cz.1 >>>
wyniki z 12.04.2008 cz.2 >>>
wyniki z 31.05.2008>>>
wyniki z 24.06.2008>>>
Bardzo proszę Was o komentarz...

Cukier duży :( ostatnio nawet ponad 400 - stopniowo zwiększam dawkę insuliny - wczoraj doszłam do 3 jednostek (wieczorem miał 429, dziś rano 349 ) na krzywą jeszcze za wcześnie (?) - zrobię w czwartek.... może w środę.

Mam pytanie: czy jest gdzieś lista wetów polecanych dla kotów cukrzycowych?
Bizu dostaje dalej w/g zaleceń wet. prowadzącej caninsuline.... a ja nie jestem pewna, czy to jest dla niego dobre :( Proponuję zmianę insuliny na inną od paru miesięcy, ale ciągle ma dostawać tą...
Ostatnio edytowano Czw lip 03, 2008 10:15 przez Akineko, łącznie edytowano 1 raz
Obrazek

Akineko

 
Posty: 2317
Od: Pt wrz 23, 2005 10:20
Lokalizacja: Warszawa Mokotów

Post » Wto lip 01, 2008 8:57

Ja z Minusem chodzę do dr. Smolaka na Gagarina, który ma praktykę w leczeniu cukrzyków. Do niego chodziła też Kociara (piszę "chodziła" bo nie wiem czy cały czas chodzi).
Dr Smolak generalnie jest ok, zostawia dużo wolnego w leczeniu właścicielowi kota (oczywiście takiemu co ma inicjatywę, jak ja ;) i zawsze podkreśla, że to właściciel zna najlepiej swojego zwierzaka. Zazwyczaj zgadzał się na moje pomysły zaczerpniete z forum. Mając to pomocne forum takie podejście lekarza mi odpowiada. I na pewno nic głupiego z kotem nie zrobi, jak niektórzy opisywani tu 'lekarze' (wstrząsnęło mną to pobieranie krwi z pazura - brrr)
pozdrawiam,
Irenka
Obrazek
Rudy i Minus

irenka_n

 
Posty: 56
Od: Wto sie 21, 2007 13:11
Lokalizacja: Warszawa

Post » Wto lip 01, 2008 12:53

Nie wiem, jaki weterynarz jest w Warszawie dobry, ale musi to byc ktoś elastyczny i o szerokich horyzontach niewątpliwie;)

Kuba ma mocznik 120, kreatynine 2 plus obniżona temepraturę. Dostał dziś kroplówke dozylną, jakieś witaminy B w zasttrzyku i zalecenei dalszych kroplówek plus lespewet i dwie saszetki renala na próbę.
Nie jest dobrze, ale obawiałam sie tragiczniejszych wyników.
O swoją krew walczył jak lew. Nie chciał oddać zbyt wiele na badanie :(
Obrazek

magicmada

Avatar użytkownika
 
Posty: 14568
Od: Śro paź 05, 2005 19:10
Lokalizacja: moose county

Post » Wto lip 01, 2008 13:38

Kot powodu takich wynikow wlasciwie nie ma prawa czuc sie zle... Cos jeszcze wyszlo w tych badaniach? Byc moze jest jakis stan zapalny albo cos, i podwyzszone parametry sa skutkiem a nie przyczyna, albo czyms niezaleznym... Renal u cukrzykow to chyba trudny pomysl i w sumie nie wiem czy uzasadniony przy niskim moczniku...Kroplowki dozylne tez nie sa postepowaniem w takim wypadku (jesli chodzi o nerki...).
Wydaje mi sie ze cos poza tym musi sie dziac...
ObrazekObrazekObrazekObrazek
Sa dwie Mamy i jedno Slonce/chociaz kazda inaczej kocha/Marta ma podrapane od "zabawy" rece, Ania- mruczacego na kolanach kota.

nan

 
Posty: 3267
Od: Śro lis 12, 2003 19:54
Lokalizacja: Warszawa-Mokotow

Post » Wto lip 01, 2008 13:43

nan, Kube leczy jedna weterynarz od prawie 10 lat...
taką postawiła diagnozę.
On faktycznie w badaniach krwi wczesniej miał duża ilość białych krwinek.
Co mam zrobić jesli, mu się nie poprawi apetyt?
Kuba ma 15 lat, cukrzyce od pięciu.
Dlaczego te kroplówki są złe?
renal kupiłam z własnej inicjatywy, dwie saszetki.
Obrazek

magicmada

Avatar użytkownika
 
Posty: 14568
Od: Śro paź 05, 2005 19:10
Lokalizacja: moose county

Post » Wto lip 01, 2008 17:30

Nie chodzi o to ze zle, jesli on sie zle czuje i ma kiepski apetyt i dodatkowo sie odwadnia to zdecydowanie dobrze mu zrobia. Chodzi mi tylko o to ze przy takich wynikach nerkowych wlasciwie nie ma objawow klinicznych, nie prowadzi sie kroplowek dozylnych a nawet podskorne sa mocno watpliwe i musza byc dodatkowe do nich wskazania.
Nie upieram sie ze na pewno nie nerki, moze Kuba osobniczo jakos gorzej reaguje czy zle sie czuje, po prostu majac doswiadczenie z nerkowcem mnie by takie wyniki nie wspolgraly ze stanem klinicznym, szukalabym czegos wiecej czy czegos innego. To na pewno jest wskazanie do zmierzenia cisnienia jesli tylko macie taka mozliwosc- nadcisnienie bardzo czesto wspolwystepuje i z cukrzyca i choroba nerek, kolejnym czynnikiem jest wiek.
Jesli nie macie mozliwosci szybko tego sprawdzic zobacz mocz, ze stosunkiem bialka do kreatyniny, i oczy (charakterystyczne nastrzykane naczynia o kretym przebiegu).
Mam tez watpliwosci co do Lespewetu- czy przy cukrzycy on nie ma wielomoczu? W jawnej niewydolnosci nerek srodki tego typu sa przeciwwskazane gdyz towarzyszy jej poliuria i kot i tak sie odwadnia, nie mozna odwadniac go dodatkowo. Ewentualnie mozna podawac w fazie wczesniej, gdy objawow jeszcze nie ma i zwiekszenie diurezy moze obnizyc wyniki. Jesli juz jest poliuria- zdecydowanie nie.
ObrazekObrazekObrazekObrazek
Sa dwie Mamy i jedno Slonce/chociaz kazda inaczej kocha/Marta ma podrapane od "zabawy" rece, Ania- mruczacego na kolanach kota.

nan

 
Posty: 3267
Od: Śro lis 12, 2003 19:54
Lokalizacja: Warszawa-Mokotow

Post » Wto lip 01, 2008 21:46

Akineko, a jakie kroplówki dostaje Bizu? Mam nadzieję, że bez potasu, bo wyniki były w końcu maja podwyższone. Najlepsze byłoby NaCl. W płynie Ringera np. jest potas w płynie wieloelektrolitowym zresztą chyba też.

Zrobiłabym chyba porządne badania moczu, bo hiperkalemia mogłaby ewentualnie wskazywać na jakieś problemy z drogami moczowymi, tym bardziej, że Bizu nie siusia do kuwety. Nie wiem, czy rzeczywiście dobrze myślę, ale przy każdej zmianie w zachowaniu, związanej z siusianiem poza kuwetę, przychodzi mi na myśl układ moczowy. Za dużo potasu we krwi nie jest dobre dla serducha.

Trochę niepokoją mnie też wyniki wątrobowe Bizutka. Czy lekarz zalecił jakieś środki? Morfologia, jak sama napisałaś, znacznie się poprawiła. Obecnie jest bez zarzutu.

Bizu od kilku miesięcy waży 1,7 kg. Kupki są luźne. Czy są też duże? Może ma to jakiś związek z zewnątrzwydzielniczą niewydolnością trzustki? Zrobiłabym badania specjalistyczne, pozwalające wykluczyć tę przyczynę (badania kału lub test TLI, ale koniecznie z oznaczeniem witaminy B12 i kwasu foliowego). Test TLI robi w Warszawie Laboklin.

Akineko, jeśli chodzi o dawkę insuliny, którą teraz podajesz na zalecenie pani wet, i jej efekty, przychodzi mi na myśl jedynie kontrregulacja. Często zdarza się niestety, że im więcej insuliny, tym gorsze wyniki. Pani wet chyba jeszcze o takim zjawisku nie słyszała, więc uparcie zaleca zwiększenie dawki.

Czy masz jakąś aktualną krzywą cukrową? Chętnie bym ją obejrzała. O kontrregulacji mogłyby Ci dziewczyny opowiedzieć długie historie. Przede wszystkim ostatnio Liwia z Cześkiem. Im podawała więcej insuliny, tym wyniki były gorsze.

Nalegałabym na zmianę insuliny, koniecznie. Jeśli pani wet nie zechciałaby się na to zdecydować, udałbym się do innego lekarza weterynarii. Wydaję mi się, że wet, polecany przez Irenkę, jest bardzo otwarty, a Ty w międzyczasie zdobyłaś tyle doświadczenia, że wiesz, czego chcesz.

Ja swego czasu podsunęłam swojej nowej wetce nazwę insuliny, którą chciałam mieć i poprosiłam, żeby wypisała mi receptę, a ona stwierdziła tylko, że wprawdzie nie zna preparatu, ale wie, że jestem z tym wszystkim bardziej obeznana niż ona i że daje mi wolną rękę. Natomiast mój stary wet, który prowadził Tinkę z cukrzycą przez 4 lata, uważał, że wie wszystko najlepiej. Moje uwagi wcale nie robiły na nim wrażenia, a jego asystentki przewracały na mój widok tylko oczy. Gdybym trzymała się jednak jego wskazówek, Tinka żyłaby o 5 lat krócej, bo już w 2002 roku stwierdził, że to wszystko nie ma sensu.

Pozdrawiam ciepło
Disclaimer: Nie jestem lekarzem weterynarii i moje porady na forum miau.pl nie zastąpią konsultacji ze specjalistą.

Tinka07

 
Posty: 3798
Od: Pt lut 09, 2007 15:31
Lokalizacja: Passau/Wenecja Północy

Post » Wto lip 01, 2008 23:24

Tinko, bardzo dziękuję za odpowiedź!
Tinka07 pisze:Akineko, a jakie kroplówki dostaje Bizu? Mam nadzieję, że bez potasu, bo wyniki były w końcu maja podwyższone. Najlepsze byłoby NaCl. W płynie Ringera np. jest potas w płynie wieloelektrolitowym zresztą chyba też.

Niestety, sprawdziłam i Bizu dostawał do robienia kroplówek w domu płyn wielofunkcyjny, wcześniej Ringera.
W osiedlowej lecznicy chyba płyn Ringera (z biało-żółtą etykietą) ale jutro sprawdzę.

Tinka07 pisze:Zrobiłabym chyba porządne badania moczu, bo hiperkalemia mogłaby ewentualnie wskazywać na jakieś problemy z drogami moczowymi, tym bardziej, że Bizu nie siusia do kuwety. Nie wiem, czy rzeczywiście dobrze myślę, ale przy każdej zmianie w zachowaniu, związanej z siusianiem poza kuwetę, przychodzi mi na myśl układ moczowy. Za dużo potasu we krwi nie jest dobre dla serducha.

Malutek siusia do kuwety i w kącie przedpokoju. Przez kilka tygodni miał przerwę i załatwiał się tylko do kuwety, od pewnego czasu znowu w obu miejscach. Sioo jutro rano złapię i zaniosę do analizy.

Tinka07 pisze:Trochę niepokoją mnie też wyniki wątrobowe Bizutka.

Mały dostaje codziennie rano Heparegen i Zentonil.

Tinka07 pisze:Bizu od kilku miesięcy waży 1,7 kg. Kupki są luźne. Czy są też duże? Może ma to jakiś związek z zewnątrzwydzielniczą niewydolnością trzustki? Zrobiłabym badania specjalistyczne, pozwalające wykluczyć tę przyczynę (badania kału lub test TLI, ale koniecznie z oznaczeniem witaminy B12 i kwasu foliowego). Test TLI robi w Warszawie Laboklin.


Kupki są rzadkie, ale od pewnego czasu ciemne, nie jasne. Przed ostatnim pogorszeniem, były luźne ale nie rzadkie, jasne. Nie są duże, takie średnie raczej, oddawane 2 razy dziennie. Jutro zaniosę do analizy.

Tinka07 pisze:Często zdarza się niestety, że im więcej insuliny, tym gorsze wyniki. Pani wet chyba jeszcze o takim zjawisku nie słyszała, więc uparcie zaleca zwiększenie dawki.
Czy masz jakąś aktualną krzywą cukrową?

:( Bizu waży tyle samo, je takie same ilości pokarmu o tych samych porach...
Niestety aktualnej, pełnej krzywej nie mam: doktor sugerowała, żeby dopasowywać dawkę do aktualnego poziomu glukozy. Od początku czerwca z poziomu około 320 przeleciał przez wahania pomiędzy 150, 430, 250... Potem zaczął się przewlekły stan zapalny, węzły chłonne jak orzechy laskowe :( teraz już są mniejsze: jeden nieznacznie powiększony, drugi wielkości groszku...
dzisiaj przy 3jdn: rano: 349, +6:180, wieczorem: 361

Tinka07 pisze:
Ornipural 1ml
Cocarboxylasum 1amp
Intravit 1ml
Lincospectin 0,4ml

Proszę napisz mi, na co to wszystko?

Stan zapalny w pysiu, powiększone węzły chłonne, wymioty, brak apetytu, gorączka. Orniputal na wątrobę.
wcześniej był Biotrakson został zamieniony po 3 dawkach na Lincospectin - doktor uważa, że za mocny dla Bizuta.

renko_n – bardzo dziękuję za namiar na doktora Smolaka!
Obrazek

Akineko

 
Posty: 2317
Od: Pt wrz 23, 2005 10:20
Lokalizacja: Warszawa Mokotów

Post » Wto lip 01, 2008 23:35

Akineko,

mam jeszcze jedon pytanie. Przepraszam, zapomniałam o tym wcześniej. Jaką karmę dostaje Bizutek?
Disclaimer: Nie jestem lekarzem weterynarii i moje porady na forum miau.pl nie zastąpią konsultacji ze specjalistą.

Tinka07

 
Posty: 3798
Od: Pt lut 09, 2007 15:31
Lokalizacja: Passau/Wenecja Północy

Post » Śro lip 02, 2008 0:11

Puszki Leonardo. Próbowałam innych, ale nie chce. Jedna rano, druga po południu i wieczorem w kilku porcjach.
Suchego nie je wcale. Dostaje jeszcze Convalescence 1 łyżeczkę rozrobioną z wodą.
Czasem gotowanego kurczaka, ale to okazjonalnie.
Obrazek

Akineko

 
Posty: 2317
Od: Pt wrz 23, 2005 10:20
Lokalizacja: Warszawa Mokotów

Post » Śro lip 02, 2008 23:17

Akineko, sprawdź na swoich puszkacha Leonardo stosunek wapnia do fosforu lub poszczególne dane i wpisz je proszę.
Disclaimer: Nie jestem lekarzem weterynarii i moje porady na forum miau.pl nie zastąpią konsultacji ze specjalistą.

Tinka07

 
Posty: 3798
Od: Pt lut 09, 2007 15:31
Lokalizacja: Passau/Wenecja Północy

Post » Czw lip 03, 2008 9:06

W Leonardo jest:
wapń: 0.32%
fosfor: 0,18 %

Tinko, wczorajsze wyniki badania krwi Bizutka są w jego wątku: http://forum.miau.pl/viewtopic.php?p=3240715#3240715
Badania siq będą dzisiaj po południu.
Obrazek

Akineko

 
Posty: 2317
Od: Pt wrz 23, 2005 10:20
Lokalizacja: Warszawa Mokotów

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 5 gości