spotkanie Bydgoszcz - 28 czerwca godz.15:00

[villemo5]

Docierają do mnie sygnały, że ktoś się zastanawia czy coś przynieść, bo tyyyyle żarcia ma być...
A jednocześnie mam sygnały, że ktoś nie dotrze bo...

Więc nie zastanawiać się i nie liczyć na innych tylko przynosić

A z tymi co nie dotrą to już ja się policzę

[villemo5]

Moje pasażerki z Torunia!!
Z Brodnicy nie wyrwę się pewnie szybciej niż o pierwszej...
Czyli około drugiej jestem pod carrefour i zabieram Agatę. Ruszając dajemy znak Ewie, żeby podeszła na Mickiewicza. Po drodze zgarniamy Ewę i fruuuuuuuuuuuuu...
Pasuje WAM??
Agata dam Ci znać jak będę ruszać. Będziesz mieć godzinę na dotarcie do carrefoura.

[Aleksandra59]

Ale mam do wyboru do koloru z tym spankiem
Czyli tłusta doopka na podłodze spać nie będzie Baaardzo się cieszę

[Matahari]

na jakiej podłodze Ola??? a wogóle to o jakim spaniu Wy tu teraz piszecie???

[reddie]

Nie zdążę zrobić żadnego jedzenia, niestety. Chociaż może stety, bo mogłybyście się otruć...
Ja w ogóle nie zdanżam. Ostatnio bardziej nie zdanżam niż jak był rok szkolny i akademicki

Jeszcze nie wiem, o której w sobotę Igulec przyjeżdża. Od jej przybycia uzależniam także i swoje przybycie.

[agatka84]

Moje pasażerki z Torunia!!
Z Brodnicy nie wyrwę się pewnie szybciej niż o pierwszej...
Czyli około drugiej jestem pod carrefour i zabieram Agatę. Ruszając dajemy znak Ewie, żeby podeszła na Mickiewicza. Po drodze zgarniamy Ewę i fruuuuuuuuuuuuu...
Pasuje WAM??
Agata dam Ci znać jak będę ruszać. Będziesz mieć godzinę na dotarcie do carrefoura.

Ok, w takim razie jutro czekam na sygnał i do zobaczenia

[TyMa]

Ja z wiadomych względów nie ruszę się z domu, zanim Brodnica nie dotrze. Mokkuni na 100% nie będzie, gópja noga bez polepszenia

[Lucyna72]

Eeeeeeeeeeeeeee - adres niby mam, kontakt telefoniczny też + wsparcie Siostry Prezes, która ma mnie pilotować telefonicznie, ale ja jeszcze wizytkę przedimprezową mam i tu dopiero problem będzie Zgubię się w tej Bydgoszczy na bank Dobrze, że bak samochodu ma dużą pojemność to sobie Bydgoszcz pozwiedzam

włącz GPS-a i po problemie
chociaż Bydgoszcz ostatnio tak rozkopana, że czasmi nawet i to nie pomoże
ale na pewno zdolna z Ciebe dziewczynka i dasz radę

GPS jest fuj i go nie posiadam Rozumek mój może mały, ale jakiś tam rozumek posiadam i debilny komputer nie będzie mi rozkazywał
Mam taki plan, że pozwiedzam sobie rozkopaną Bydgoszcz
Lucynka - jak poznasz "dziewczynkę" to się zadziwisz jaka malutka

lubię się miło zdziwić

[Lucyna72]

na jakiej podłodze Ola??? a wogóle to o jakim spaniu Wy tu teraz piszecie???

o takim szybkim, regenerującym , jak ktoś ma na niedzielę zaplanowaną imprezkę rodzinną
muszę się trochę przespać żeby w niedzielę nie zasnąć za kierownicą

[Lucyna72]

zaczynam odliczać godziny do naszego spotkania

[Rudzielec]

na jakiej podłodze Ola??? a wogóle to o jakim spaniu Wy tu teraz piszecie???

o takim szybkim, regenerującym , jak ktoś ma na niedzielę zaplanowaną imprezkę rodzinną
muszę się trochę przespać żeby w niedzielę nie zasnąć za kierownicą

Ja się dzisiaj dowiedziałam, że mam na niedzielę zaplanowane spotkanie rodzinne . Coś czuję, że będę zdychająca

Do zobaczenia jutro

[Matahari]

na jakiej podłodze Ola??? a wogóle to o jakim spaniu Wy tu teraz piszecie???

o takim szybkim, regenerującym , jak ktoś ma na niedzielę zaplanowaną imprezkę rodzinną
muszę się trochę przespać żeby w niedzielę nie zasnąć za kierownicą

szybka i regenerująca to jest 10-minutowa drzemka...

a teraz wieści z frontu przygotowań... Tiris się rozpakowuje (a miała mi pomagać)... ciasto na metrowca gotowe... zaraz będę kroić kapuchę na bigosik... botwinka już kończy gotowanie...

[Tiris]

Tiris sie NIE rozpakowała...a teraz musi iśc do pracy...i mam takie niewygodne łóżko...twarde i za krótkie...

[mokkunia]

Mnie niestety niet Ale już teraz dużo gorących pozdrowionek wszystkim przesyłam i proszę - wypijcie moje zdrówko.

[Matahari]

Tiris sie NIE rozpakowała...a teraz musi iśc do pracy...i mam takie niewygodne łóżko...twarde i za krótkie...

normalnie się opier.... jakaś ta młodzież dzisiejsza niedorobiona... a podobno moja córka... zaczynam myśleć, że w szpitalu ją podmienili...