Długowłosa Wiewióra-Imbir ma pp...VIRKON needed - jest :-)

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Czw cze 19, 2008 9:54

Sylwka pisze:
marta79 pisze:Gerberek wieczorem zjedzony - co prawda podstawiony pod pyszczek (TŻ się wziął i złamał 8O ) - ale zjedzony. ...

Albo ja czegoś nie rozumiem ale odniosłam wrażenie, że to TŻ zjadł :twisted:
:ryk: :ryk: :ryk:

Wczoraj jeden forumowy TŻ (nie mój) zdradził mi, że wyjada jedzenie gotowane dla kotów :twisted:

Jana

 
Posty: 32148
Od: Pt sty 03, 2003 19:59
Lokalizacja: Warszawa (Koło)

Post » Czw cze 19, 2008 10:08

Sylwka pisze:
marta79 pisze:Gerberek wieczorem zjedzony - co prawda podstawiony pod pyszczek (TŻ się wziął i złamał 8O ) - ale zjedzony. ...

Albo ja czegoś nie rozumiem ale odniosłam wrażenie, że to TŻ zjadł :twisted:


O cholera 8O Faktycznie. Nie no, dementuję! Nie ón, tylko Wiewiór. A to cytat z dzisiejszego sesemesa: "A panna W to dostała jeść? Bo ja jej dałem, a ona zjadła". Teraz jak się komuś cuś skojarzy, to ja nie odpowiadam.

Btw, Sylwia, na Ciebie zawsze można liczyć :twisted:
Obrazek

marta79

 
Posty: 1613
Od: Czw sty 17, 2008 12:27

Post » Czw cze 19, 2008 14:33

a juz myslalam ze to gerberek dla naszych dzieci :lol:
a to Ci przygoda :roll:
ObrazekObrazekObrazek

Maryla

 
Posty: 24802
Od: Pt sie 22, 2003 9:21
Lokalizacja: Świder

Post » Czw cze 19, 2008 14:45

Maryla pisze:a juz myslalam ze to gerberek dla naszych dzieci :lol:
a to Ci przygoda :roll:


Gerberek jest dla dzieciaków bądź kotów specjalnej troski (sterroryzowanych, na ten przykład). Morgan, Grajek i Muminek są już duże i nie będą sobie byle gerberkiem głowy zawracać! One ją surowe mięso! A jak gryzą!!!!! 8)
Obrazek

marta79

 
Posty: 1613
Od: Czw sty 17, 2008 12:27

Post » Czw cze 26, 2008 11:02

Niniejszym składam reklamację. Jako powód - "Towar niezgodny z opisem" (się pracowało na e-bayu :twisted: ). Wiewióra miała być kotem głównie stacjonarnym. Z ewentualną możliwością niewielkiej wspinaczki, jako małego urozmaicenia. Otóż nie. Wczoraj moja mama panicznie przeszukiwała mieszkanie, ponieważ pannę W. wcięło. Znalazła ją przez przypadek i przez samą nieostrożność znikniętej (za bardzo jej uszko wystawało :roll: ). W tajemniczy dla nas sposób (przypominam - kot stacjonarny, w małym stopniu wspinaczkowy) Wiewiór znalazł się na szczycie biblioteczki, która w pionie mierzy 200cm. 8O Szanowna panienka wskakuje tam jednym susem i pięknym łukiem, po długaśnej medytacji co prawda, ale wskakuje. TŻ widział, jak się w międzyczasie jeszcze od ściany odbija (ściana posiada fakturę celowo chropowatą, więc jest o co łapkę oprzeć). Przy schodzeniu, a raczej zeskakiwaniu, ściana też jest wielce przydatna. Tym samym cały dzień na biblioteczce, cała noc na biblioteczce - widać było tylko niezmiernie owłosioną tylną łapę, która się dyndała. Co dzisiaj?

Tak więc niniejszym mamy Wiewiór vel Polatucha.

Wniosek: zabezpieczenie tarasu będzie miało sens tylko i wyłącznie wtedy, kiedy na tym tarasie nie będzie NIC, co będzie stanowiło potencjalną podpórkę. Czyli - żadnych krzeseł, żadnych stolików, żadnych doniczek... To już lepiej niech zostanie tak, jak jest.

No i najważniejsze. Nie wiem, co było powodem. Zdobyty szczyt? odkrycie drzemiących do tej pory możliwości? Grunt, że footro zachowywało się, jakby ją "obrok w doopę gryzł" (tak się mówi u moich teściów 8) ). Wieczorem pół Wiewióry wystawało za drzwi - przednie pół było w przedpokoju, drugie pół - w pokoju. Ganiała się z nami po pokoju... Ja nie wiem. Ja się zaczynam bać... Klakier jest nieustannie obwarkiwany, ledwo chłopak zdąży wyhamować, jak się na jej włości zapędzi. Ewentualnie traktowany jak półgłówek :roll:

Ostatnio zaczęłam porównywać zdjęcia Wiewióry z rasowymi kotami i co wyszło? Nie "norweg", a "syberyjczyk" 8O
Obrazek

marta79

 
Posty: 1613
Od: Czw sty 17, 2008 12:27

Post » Czw cze 26, 2008 11:13

marta79 pisze:Niniejszym składam reklamację. Jako powód - "Towar niezgodny z opisem" (się pracowało na e-bayu :twisted: ). Wiewióra miała być kotem głównie stacjonarnym. Z ewentualną możliwością niewielkiej wspinaczki, jako małego urozmaicenia.


:?: :?: :?: :!:
A Szanowna Duża Wiewióry zgubiła korespondencję na temat konieczności zakupy wysokiego drapaka? Bo W. się lubi wspinać? No? :twisted:
A jak nie w korespondencji, to telefonicznie na pewno.
Reklamacja została uznana za nieuzasadnioną. O!

A swoją drogą niezły agregat z niej wychodzi. Syberyjczyk, no, no.
"Sybirek" to ona w tej leśniczówce chyba miała niezły. Chłodno i głodno. I niebezpiecznie. :?
A SIBy rasowe to chyba charakterne koty.
Zanim odrobaczysz, poczytaj:
viewtopic.php?t=86719
i zanim nafaszerujesz kota metronidazolem, sprawdź, czy nie ma zwyczajnie alergii na gluten...

Nordstjerna

 
Posty: 3012
Od: Czw lip 06, 2006 20:52
Lokalizacja: Kraków ProKOCIm

Post » Czw cze 26, 2008 11:28

co sie dziwicie...przeciez ona sie Wiewióra nazywa.

Przeciez to zobowiazuje! o!
:lol:

Etka

 
Posty: 10169
Od: Nie wrz 24, 2006 11:25
Lokalizacja: Poznań

Post » Czw cze 26, 2008 11:58

Ha! Szanowna Duża odnalazła korespondencję i przeczytała dokładnie, co by nie było, że... Uprzejmie donoszę, że owszem, była mowa o drapaku, ale w kontekście wspinania, a nie wskakiwania. Ona się nie wspina - ona wskakuje, lata i się przemieszcza na wysokościach, już bez dodatkowych wspomagaczy! Straszne! :lol:

A drapak będzie :wink:

A ja w życiu nie myślałam, że będę miała takiego fajnego kota. A żebyście widziały, a raczej słyszały, co i jak mój TŻ do niej wygaduje... Zazdrosna się robię... na starość... :roll:
Obrazek

marta79

 
Posty: 1613
Od: Czw sty 17, 2008 12:27

Post » Pt cze 27, 2008 10:27

Dobra. Nikt nas nie lubi i nikt nie podziwia Wiewióry. Buuu.

Oto Dowód - Wiewiór vel Poziomkowy Nosek:
Obrazek

A tak w ogóle, to dzisiaj sobie spały - jedno na kaloryferze (zagadka, które?), a drugie - pod oknem balkonowym, w słońcu - grzejąc sobie doopkę. O. I taka to przyjaźń między nimi.

EDIT: Zapomniałam dodać, że wszystko odbywało się w jednym pokoju. A okno jest kole kaloryfera.
Obrazek

marta79

 
Posty: 1613
Od: Czw sty 17, 2008 12:27

Post » Pt cze 27, 2008 10:32

marta79 pisze:Dobra. Nikt nas nie lubi i nikt nie podziwia Wiewióry. Buuu.

Oto Dowód - Wiewiór vel Poziomkowy Nosek:
Obrazek

A tak w ogóle, to dzisiaj sobie spały - jedno na kaloryferze (zagadka, które?), a drugie - pod oknem balkonowym, w słońcu - grzejąc sobie doopkę. O. I taka to przyjaźń między nimi.

EDIT: Zapomniałam dodać, że wszystko odbywało się w jednym pokoju. A okno jest kole kaloryfera.


Wewior na kaloryferze :roll:

jakbys miala wiecej to bys jakiejs przyjazni sie doczekala :P
ObrazekObrazekObrazek

Maryla

 
Posty: 24802
Od: Pt sie 22, 2003 9:21
Lokalizacja: Świder

Post » Pt cze 27, 2008 19:30

Hmmmm. Ale o so chodzi? Ja mam więcej kaloryferów... Tylko w różnych pomięszczeniach... :? To źle, tak? :cry:
Obrazek

marta79

 
Posty: 1613
Od: Czw sty 17, 2008 12:27

Post » Pt cze 27, 2008 20:21

marta79 pisze:Ha! Szanowna Duża odnalazła korespondencję i przeczytała dokładnie, co by nie było, że... Uprzejmie donoszę, że owszem, była mowa o drapaku, ale w kontekście wspinania, a nie wskakiwania. Ona się nie wspina - ona wskakuje, lata i się przemieszcza na wysokościach, już bez dodatkowych wspomagaczy! Straszne! :lol:



A jak ma sie wspinać po gładkiej szafie, hę ???
Wskakuje z konieczności, ale każdy kot wybierze mniejszy wysiłek, czyli leniwe wchodzenie po kolejnych i kolejnych i kolejnych poziomach drapaka :twisted:
Obrazek

Avian

Avatar użytkownika
 
Posty: 27189
Od: Śro lip 05, 2006 13:15
Lokalizacja: Poznań / Luboń

Post » Sob cze 28, 2008 15:18

Hmmm. Szafa nie jest gładka... Ma 100 lat i jest naruszona zębem czasu oraz pazurem Wiewióry :wink: . A tak naprawdę, to Wiewiór przedkłada teraz towarzystwo Dużych nad wycieczki wysokogórskie. Co więcej - ZWIEDZA! 8O W nocy przyłapałam ją w przedpokoju... Czyżby jej się znudziło?
Obrazek

marta79

 
Posty: 1613
Od: Czw sty 17, 2008 12:27

Post » Sob cze 28, 2008 15:21

A może to właśnie zbawienny wpływ tymczasków? Tzw. baba z wozu? ;-)
Zanim odrobaczysz, poczytaj:
viewtopic.php?t=86719
i zanim nafaszerujesz kota metronidazolem, sprawdź, czy nie ma zwyczajnie alergii na gluten...

Nordstjerna

 
Posty: 3012
Od: Czw lip 06, 2006 20:52
Lokalizacja: Kraków ProKOCIm

Post » Pon cze 30, 2008 17:33

Ale za to jaki widok ma z tej górki. A Wiewióra to wypisz wymaluj mój Wiewiór
Obrazek
Obrazek

Iburg

 
Posty: 5024
Od: Wto sty 04, 2005 21:52
Lokalizacja: Rybnik

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: egw i 384 gości