Ja jestem taka zarobiona, że nawet nie mam czasu tu zajrzec...
Moze jutro sprobuje sama zrobic im jakies foty i wystawic allegro - najwyzej potem zmieni się na fotki inne. Oleśka, jakbyś miała autko, to odzywaj się i wpadaj do mnie na foty. Chyba najlepiej w dzień, bo ładne słońce. Jutro jestem przed południem, a potem ok. 16.
W oczku popraqwy nie widzę

Ale zakraplam tyle razy, ile się tylko da złapać Soksika.
Lek główny obowiązkowo 3 razy, ale już ten 5-6 razy bywa, że nie zdąże w dzień go tyle zapuścić... Musze czasem wychodzić z domu

A maluchy dzisiaj mnie zrobiły w jajo, bo się schowały pod regał i nie chciały wyjśc na krople, mimo wołania i szurania. Wylazły 2 godziny po terminie zakraplania, cholery jedne
