Kitka Mitka dała nauczyć się aportowania. Jest to, oczywiście, kocie aportowanie ale jest i to często poprzedzone śmiesznymi fikolasami...
Nie da sie tego nagrać, bo szaleje tak, że automat nie nadąża za akcją a zdjęcia wychodzą zamazane, kiedy panienka jest w akcji.
Pozdrawiam,
Saxon
Zdanie sędziego nie zawsze jest wyrokiem...
<C>