Koty kotiki, a może kotika kotów.

Kocie pogawędki

Moderator: Estraven

Post » Śro cze 25, 2008 6:59

Kotika, witaj. :D

Bardzo cieszę sie, że maluchy w nowych domkach. :D I to parami. :D Na marginesie i ze zwykłej ciekawości - czy znalazły domki parami mieszanymi tj. biało-czarnymi czy oddzielnie białaski, oddzielne czarnulki? :wink:

Za Pufcia mocno zaciskam kciuki. :ok: :ok: :ok:

A co słychać u Cheri? Nadal u Ciebie?

Wawe

 
Posty: 9529
Od: Pt wrz 24, 2004 21:14
Lokalizacja: Gdańsk

Post » Śro cze 25, 2008 21:07

Wawe pisze:Kotika, witaj. :D

Bardzo cieszę sie, że maluchy w nowych domkach. :D I to parami. :D Na marginesie i ze zwykłej ciekawości - czy znalazły domki parami mieszanymi tj. biało-czarnymi czy oddzielnie białaski, oddzielne czarnulki? :wink:

Za Pufcia mocno zaciskam kciuki. :ok: :ok: :ok:

A co słychać u Cheri? Nadal u Ciebie?


Dzięki za kciuki. Pufcio potrzebuje ich baardzo dużo.
Cheri jest jeszcze u mnie. Jest po sterylce.
Trochę boję się zaryzykować szukanie domu.
Ona nie wiedzieć czemu strasznie boi się kontenerka.
Przekonałam się o tym jak jechała na sterylkę.
A kocięta oczywiście poszły zgodnie z kolorkami.
Białe w jednej parze i czarne z białymi dodatkami w drugiej parze.
Na białe miałam zreszta tyle ofert, że mi się już gadac nie chciało. :wink:
Obrazek

Najlepsze kotki są od Kotiki. :wink:
Nie mam nic wspólnego z obecną działalnością Fundacji Kotikowo.

kotika

 
Posty: 11098
Od: Pt lis 18, 2005 23:46
Lokalizacja: 3w1

Post » Śro cze 25, 2008 21:17

Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek

Najlepsze kotki są od Kotiki. :wink:
Nie mam nic wspólnego z obecną działalnością Fundacji Kotikowo.

kotika

 
Posty: 11098
Od: Pt lis 18, 2005 23:46
Lokalizacja: 3w1

Post » Śro cze 25, 2008 21:18

Kotika bardzo się cieszę, że kociaki mają domy. :D
Obrazek<=klik
Obrazek

mirka_t

 
Posty: 12774
Od: Pon gru 20, 2004 18:21
Lokalizacja: Bydgoszcz

Post » Śro cze 25, 2008 21:21

mirka_t pisze:Kotika bardzo się cieszę, że kociaki mają domy. :D


Ja też.Bardzo. :wink:
Obrazek

Najlepsze kotki są od Kotiki. :wink:
Nie mam nic wspólnego z obecną działalnością Fundacji Kotikowo.

kotika

 
Posty: 11098
Od: Pt lis 18, 2005 23:46
Lokalizacja: 3w1

Post » Śro cze 25, 2008 21:32

kotiko, bardzo dawno nie byłam w Twoim wątku, bo wogóle na forum mało bywałam. Teraz przeczytałam ostatnich kilka stron jak zwykle z ogromnym zaciekawieniem. Najbardziej cieszę się, że maluchy w dobrych domach :D

Anka

 
Posty: 17254
Od: Sob mar 08, 2003 21:23
Lokalizacja: Gdynia

Post » Śro cze 25, 2008 21:50

Anka pisze:kotiko, bardzo dawno nie byłam w Twoim wątku, bo wogóle na forum mało bywałam. Teraz przeczytałam ostatnich kilka stron jak zwykle z ogromnym zaciekawieniem. Najbardziej cieszę się, że maluchy w dobrych domach :D


Anka, ja sama rzadko tu bywam. :lol:
Obrazek

Najlepsze kotki są od Kotiki. :wink:
Nie mam nic wspólnego z obecną działalnością Fundacji Kotikowo.

kotika

 
Posty: 11098
Od: Pt lis 18, 2005 23:46
Lokalizacja: 3w1

Post » Pt cze 27, 2008 20:50

Miseczka, co to takiego? Daje takie pyszne jedzonko.

Obrazek
Obrazek

Czasem wchodzę na drapak. Ale niziutko.

Obrazek

Pani wet powiedziała, że jestem prześliczny.

Obrazek

Czasem wyglądam już lepiej, niż siedem nieszczęść.

Obrazek

Jestem Oscar. I dużo śpię. Dziś Sasza namówił mnie na chwilę zabawy.

Obrazek
Obrazek

Najlepsze kotki są od Kotiki. :wink:
Nie mam nic wspólnego z obecną działalnością Fundacji Kotikowo.

kotika

 
Posty: 11098
Od: Pt lis 18, 2005 23:46
Lokalizacja: 3w1

Post » Pt cze 27, 2008 21:43

Śliczne maluchy fajnie, że czarnuszki znalazły dom razem i nie będą rodzielane. Niezłe rozrabiaki z nich. A jak u Cheri, jako jedyna nie chiała mi się dać pogłaskać.
"..jeśli nie masz po co żyć, żyj na złość innym"

http://WWW.CIAPKOWO.PL - może ty odmienisz ich los.

mariusz_s

 
Posty: 883
Od: Pon gru 24, 2007 20:56
Lokalizacja: Wejherowo

Post » Pt cze 27, 2008 21:58

mariusz_s pisze:Śliczne maluchy fajnie, że czarnuszki znalazły dom razem i nie będą rodzielane. Niezłe rozrabiaki z nich. A jak u Cheri, jako jedyna nie chiała mi się dać pogłaskać.


Tak, maluchy Etienne już w domkach. Widziałam je, strasznie urosły. :D
Cheri w porządku, muszę zacząć przyzwyczajać ją do kontenerka, którego
nie wiem dlaczego panicznie się boi, wtedy będę mogła zacząć szukać
jej domu, inaczej nie wiem jak by ją zabrali do nowego domu. :lol:
Obrazek

Najlepsze kotki są od Kotiki. :wink:
Nie mam nic wspólnego z obecną działalnością Fundacji Kotikowo.

kotika

 
Posty: 11098
Od: Pt lis 18, 2005 23:46
Lokalizacja: 3w1

Post » Pt cze 27, 2008 22:13

A od kiedy boi się kontenerka. Moja Psotka nie bała się weterynarza i kontenerka do czasu sterylizacji. Od tamtego wydarzenia panicznie reaguje na kontenerek i weta. Z biegiem lat powoli przestała panikować w kontenerku i u weta. Ale po ostatnim zabiegu pod narkozą usuwania kamienia nazębnego fobia związana z kontenerkiem i wetem wróciła. Pół biedy jak to pojedyncza wizyta. Ale jeśli wizyt jest kilka pod rząd, to już problem robi się poważny.
"..jeśli nie masz po co żyć, żyj na złość innym"

http://WWW.CIAPKOWO.PL - może ty odmienisz ich los.

mariusz_s

 
Posty: 883
Od: Pon gru 24, 2007 20:56
Lokalizacja: Wejherowo

Post » Pt cze 27, 2008 22:36

mariusz_s pisze:A od kiedy boi się kontenerka. Moja Psotka nie bała się weterynarza i kontenerka do czasu sterylizacji. Od tamtego wydarzenia panicznie reaguje na kontenerek i weta. Z biegiem lat powoli przestała panikować w kontenerku i u weta. Ale po ostatnim zabiegu pod narkozą usuwania kamienia nazębnego fobia związana z kontenerkiem i wetem wróciła. Pół biedy jak to pojedyncza wizyta. Ale jeśli wizyt jest kilka pod rząd, to już problem robi się poważny.


Tego niestety nie wiem. Cheri wróciła do mnie z nieudanej adopcji.
Podobno, dlatego że kojarzy to z wizytami u weta.
Ale wszystkie moje koty nawet te, które boją się weta, kontenerek
uważają za azyl, bo do niego mogą się schronić i w nim wracają do domu.
Obrazek

Najlepsze kotki są od Kotiki. :wink:
Nie mam nic wspólnego z obecną działalnością Fundacji Kotikowo.

kotika

 
Posty: 11098
Od: Pt lis 18, 2005 23:46
Lokalizacja: 3w1

Post » Sob cze 28, 2008 6:39

u mnie transporterek stoi cały czas w pokoju. koty w nim spią i nie ma specjalnie kłopotu, by je zapakować do wyjazdu.
Koty żyją akurat tyle, żeby zdążyły spleść się z naszym życiem i zapaść
głęboko w serce. Potem je łamią. Ale ile warte byłoby życie bez nich...


Dwie baby i rudy ...

tosiula

 
Posty: 23191
Od: Sob lut 24, 2007 17:42
Lokalizacja: Kujawy; między miskami a kuwetą

Post » Sob cze 28, 2008 11:23

tosiula pisze:u mnie transporterek stoi cały czas w pokoju. koty w nim spią i nie ma specjalnie kłopotu, by je zapakować do wyjazdu.


U mnie też. Inne koty też czasem w nim śpią.
Cheri nigdy do niego nie weszła, a gdy próbowałam włożyć ja tam
gdy jechała na sterylkę, zamieniła się w wściekłego kota.
Obrazek

Najlepsze kotki są od Kotiki. :wink:
Nie mam nic wspólnego z obecną działalnością Fundacji Kotikowo.

kotika

 
Posty: 11098
Od: Pt lis 18, 2005 23:46
Lokalizacja: 3w1

Post » Nie cze 29, 2008 10:20

Ufff...trochę lepiej.
Sasza przestał wreszcie wymiotować i widać, że wreszcie jedzonko
zaczyna robić swoje. :cat3:
Oscar chociaż dalej właściwie tylko je iśpi, to wczoraj znów dał sie
namówić Saszy na małą chwilę zabawy.
Nie wiem czy kiedykowiek dorówna innym kociakom ( jest starszy od Saszy, ale mniejszy), ale wreszcie brzuszek przestał być bez dna, a nóżki
zaczynają mieć mięśnie. Właśnie, czy nóżki staną się proste, nie wiem.
Wetka też powiedziała, że nie jest w stanie tego przewidzieć.
Leczymy też u Oscara okropnego świerzba.Nosek jakby ciut mniej blady. :kitty:
Kociaki wreszcie przestały się na siebie boczyć i zaprzyjażniły, co widać na wspólnych fotkach.

[img]http://images30.fotosik.pl/238/5cbf68ea3a859495.jpg /img]
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek

Najlepsze kotki są od Kotiki. :wink:
Nie mam nic wspólnego z obecną działalnością Fundacji Kotikowo.

kotika

 
Posty: 11098
Od: Pt lis 18, 2005 23:46
Lokalizacja: 3w1

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Blue i 143 gości