*Hubal z Opola - już jest w swoim nowym domu. :) *

» Sob cze 21, 2008 21:06

Hubalek przywitał się dzisiaj pięknym głośnym gruchaniem.

Wimiziałam kawalera, a on pierwszy raz nie "poleciał" do jedzonka, tylko poddał się spokojnie głaskom.
Trochę kuleje na tą tylną prawą łapkę, ale mam nadzieję, że go to nie boli.

» Sob cze 21, 2008 21:42

Piękny z niego kot.Miejmy nadzieję,że nie będzie długo czekał na dom.
Domki! Zobaczcie,jaki piękny kawaler!

» Nie cze 22, 2008 21:00

Piękny krówek prosi o dom.

» Pon cze 23, 2008 17:23

Hubalek w imieniu maluchów serdecznie zaprasza na bazarek.

Bazarek

» Wto cze 24, 2008 18:38

W imieniu wszystkich schroniskowych kotuchów - i tych malutkich i tych dorosłych oraz w imieniu kotusiów, którymi opiekuje się Kasia79 - serdecznie zapraszam na bazarki.

Dla wszystkich schroniskowców

Dla Kasi79

» Wto cze 24, 2008 23:45

» Śro cze 25, 2008 12:52

Będąc dzisiaj w schronisku nie mogłem nigdzie dostrzec Hubala, gdy zbierałem się do wyjścia, dowiedziałem się że jest przeniesiony do innego boksu i że nie wychodzi z pod szafy. Wchodząc do boksu (w którym Hubal jest sam) i zaglądając pod szafe zobaczyłem Hubala, gdy włożyłem ręke pod szafe Hubal się nie przestraszył tylko zaczoł podstawiać łepek żeby go głaskac i już po chwili mruczał jak traktorek. Próbując go wyciągnąć z pod szafy nie spotkałem się z oporem jednak gdy tylko łepek się wychilił Hubal wskoczył do szuflady z której już nie mogłem go ruszyć, jakby bał się otaczającego go świata :/ Schronisko bardzo mu nie służy. Hubalek potrzebuje bardzo spokojnego domku w którym będzie bardzo kochany i oby ten domek się szybko znalazł.

Kuba

» Śro cze 25, 2008 20:11

Próbowałam dowiedzieć się, co mogło się stać.

Nikt nie wie, dlaczego Hubal jest tak przerażony.

Nie dopatrzono się śladów bójki i nie ma żadnych ran.

Prosimy - niech ktoś podaruje temu biedakowi dom.

On tak wiele już wycierpiał.

» Czw cze 26, 2008 17:29

Faktycznie Hubal nie radzi sobie ani ze schroniskiem ani z kotami, z niczym

Bardzo potrzebuje domu, pomóżcie mu!

» Pt cze 27, 2008 15:04

» Pt cze 27, 2008 20:02

Prosimy o dom dla Hubalka.

» Sob cze 28, 2008 21:39

Hubalek dalej jest mocno wystraszony.
Co prawda, nie wyszedł z budki, w której się ukrył, ale kiedy zaczęłam go głaskać, rozmruczał się pięknie i wystawił brzunio do miziania.