Calineczka za TM [']

Koty i kotki do adopcji

Moderatorzy: Estraven, LimLim, Moderatorzy

Post » Pon cze 23, 2008 23:42

Aleksandra59 pisze:Białaczki NIET :D :D :D :D Wyniki krwi generalnie OK :D :D
Czarnula zupełnie dobrze po sterylce się czuje :D :D


to SUPER! Bardzo sie ciesze!

varulv

 
Posty: 1370
Od: Wto lip 10, 2007 23:18
Lokalizacja: Basildon [Essex]

Post » Wto cze 24, 2008 0:06

Aleksandra59 pisze:Białaczki NIET :D :D :D :D Wyniki krwi generalnie OK :D :D
Czarnula zupełnie dobrze po sterylce się czuje :D :D
Ale kamień z serca mi spadł - niezłe łup było dzisiaj rano słyszane jak Ewa74


I jest świetnie! :lol:
Ona jest smutna, a nie chora
Dobrej czułej ręki potrzebuje
Obrazek Obrazek

:201461 :cat3: . . . . . NASZ KOCI BLOX http://kocidomtymczasowy.blox.pl/html

:catmilk: :catmilk: :catmilk: :catmilk: :catmilk: :catmilk: :catmilk: :catmilk: :catmilk:

delfinka

 
Posty: 9012
Od: Wto gru 05, 2006 0:13
Lokalizacja: obecnie miedzy Łodzią a Warszawą

Post » Wto cze 24, 2008 0:20

dellfin612 pisze:
Aleksandra59 pisze:Białaczki NIET :D :D :D :D Wyniki krwi generalnie OK :D :D
Czarnula zupełnie dobrze po sterylce się czuje :D :D
Ale kamień z serca mi spadł - niezłe łup było dzisiaj rano słyszane jak Ewa74


I jest świetnie! :lol:
Ona jest smutna, a nie chora
Dobrej czułej ręki potrzebuje


Jestem pewna, że w DT czuła rączka będzie mocno aktywna :D Ale DS pilnie poszukiwany :!: :!:

Aleksandra59

 
Posty: 12973
Od: Czw lip 05, 2007 21:15
Lokalizacja: Warszawa, Wilanów

Post » Wto cze 24, 2008 8:08

Podrzucam do góry piękną kotę! :wink:

ewa74

 
Posty: 3570
Od: Pt paź 06, 2006 10:05
Lokalizacja: Warszawa

Post » Wto cze 24, 2008 11:00

I ja też. Hopsa, wskakuj malutka Obrazek
Obrazek Obrazek

:201461 :cat3: . . . . . NASZ KOCI BLOX http://kocidomtymczasowy.blox.pl/html

:catmilk: :catmilk: :catmilk: :catmilk: :catmilk: :catmilk: :catmilk: :catmilk: :catmilk:

delfinka

 
Posty: 9012
Od: Wto gru 05, 2006 0:13
Lokalizacja: obecnie miedzy Łodzią a Warszawą

Post » Wto cze 24, 2008 20:34

Bardzo smutna kicia jest i ciągle siedzi w kuwecie :( Już nie mogę doczekać się soboty, gdy zabiore Czarnulkę z lecznicy.
Domek stały dla pięknej kici po przejściach potrzebny :!: :!: :!: :!:

Aleksandra59

 
Posty: 12973
Od: Czw lip 05, 2007 21:15
Lokalizacja: Warszawa, Wilanów

Post » Wto cze 24, 2008 20:51

Ola, czy DT rozważa możliwość zostawienia kotusi u siebie w DS?
Czy tam dużo kotów mieszka?
Obrazek Obrazek

:201461 :cat3: . . . . . NASZ KOCI BLOX http://kocidomtymczasowy.blox.pl/html

:catmilk: :catmilk: :catmilk: :catmilk: :catmilk: :catmilk: :catmilk: :catmilk: :catmilk:

delfinka

 
Posty: 9012
Od: Wto gru 05, 2006 0:13
Lokalizacja: obecnie miedzy Łodzią a Warszawą

Post » Wto cze 24, 2008 21:44

dellfin612 pisze:Ola, czy DT rozważa możliwość zostawienia kotusi u siebie w DS?
Czy tam dużo kotów mieszka?


Niestety DT Czarnulki może być tylko DT, bez opcji DS :? I był to jedyny DT, który odezwał się na moją prośbę. A Czarnulka jak najszybciej powinna opuścić lecznicę i klatkę, bo coraz bardziej wycofana sie robi - i będzie taki problem jak z Puszkinem, którego po kilkumiesięcznym pobycie w klatce mam teraz na DT :( Totalny dramat :cry:

Aleksandra59

 
Posty: 12973
Od: Czw lip 05, 2007 21:15
Lokalizacja: Warszawa, Wilanów

Post » Wto cze 24, 2008 21:59

Sesje terapeutyczne z behawiorystką nie przyniosły skutku? :cry:


Ja mam na tymczasie kotkę, miała tylko 5 m-cy gdy do mnie trafiła, dzikuska, i dopiero teraz podchodzi w pobliże człowieka i pozwala się nawet dotknąć gdy jest śpiąca. Takie koty potrzebują strasznie dużo czasu.

Puszkinowi też jest potrzebny czas i mnóstwo cierpliwości.

A jak Czarnulka się czuje po operacji? Fizycznie wraca do zdrowia?
Obrazek Obrazek

:201461 :cat3: . . . . . NASZ KOCI BLOX http://kocidomtymczasowy.blox.pl/html

:catmilk: :catmilk: :catmilk: :catmilk: :catmilk: :catmilk: :catmilk: :catmilk: :catmilk:

delfinka

 
Posty: 9012
Od: Wto gru 05, 2006 0:13
Lokalizacja: obecnie miedzy Łodzią a Warszawą

Post » Wto cze 24, 2008 23:08

Czarnulka po sterylce fizycznie czuje się doskonale - tylko ten straszny smutek w oczach :cry: i niechęć do kontaktu z człowiekiem :cry: Ale to tylko kilka dni i Czarnulka ma DT :D :D
Co do Puszkina - behawiorystka bardzo pomógła ale mnie 8) bo jakos tam wiem jak postępować z takim wycofanym kotem. Ale najważniejszy jest czas - jak kot siedział kilka miesięcy w lecznicy w klatce i jeszcze nie do końca znamy jego historię to jest to jak błądzenie we mgle :? A jeszcze na to nakładają się moje własne koty z mocnymi charakterami i mój brak doświadczenia. Oj taki malutki dramacik z jakimś tam światełkiem na końcu tunelu, baaardzo długiego tunelu.

Aleksandra59

 
Posty: 12973
Od: Czw lip 05, 2007 21:15
Lokalizacja: Warszawa, Wilanów

Post » Śro cze 25, 2008 0:02

Taaa... :roll:

Jesteś dzielną kobietą.
Obrazek Obrazek

:201461 :cat3: . . . . . NASZ KOCI BLOX http://kocidomtymczasowy.blox.pl/html

:catmilk: :catmilk: :catmilk: :catmilk: :catmilk: :catmilk: :catmilk: :catmilk: :catmilk:

delfinka

 
Posty: 9012
Od: Wto gru 05, 2006 0:13
Lokalizacja: obecnie miedzy Łodzią a Warszawą

Post » Śro cze 25, 2008 20:29

dellfin612 pisze:Taaa... :roll:

Jesteś dzielną kobietą.


Chyba sobie żartujesz - ja :?: :oops: Do pięt nie dorastam tym, którzy futrom pomagaja, ja to tylko jakoś tam wspieram jak mogę.
To Ty dzielna jesteś - przecież widziałam działkowe futra przeflancowane do Twojego domu :D :D

Aleksandra59

 
Posty: 12973
Od: Czw lip 05, 2007 21:15
Lokalizacja: Warszawa, Wilanów

Post » Nie cze 29, 2008 20:48

Znam czarnulkę z lecznicy :wink: , zawsze cos lubiła pojeść, ale rzeczywiście kontaktowa za bardzo to nie była. Ciesze się że ma DT chociaż i trzymam kciuki za DS i uzdrowienie relacji z ludźmi.

mysza1

 
Posty: 34
Od: Czw lut 21, 2008 13:21
Lokalizacja: Warszawa

Post » Wto lip 01, 2008 0:20

Czarnulka - jest już od soboty w DT. Podróż do Bydgoszczy przeszla w miarę dobrze tj. bez miauczenia, ale to pewnie efekt zestresowania kici :( W transporterku było sioo i qupal :( W DT kicia wylazla z transporterka i nawet miała kontakt z innymi kociastymi - bez furczenia, ale na lekko ugiętych nogach. Potem ulokowała się w kuwecie :( i tak sobie posiedziała. Potem została przeniesiona do atrakcyjnej jedynki - mały koci namiocik i chyba dobrze się tam poczuła. Pojadła i popiła.
W poniedziałek Calineczka - bo tak kicia ma na imie :D :D , była u weta. jest podejrzenie grzybicy :cry: Rana po sterylce też niezbyt dobrze wygląda :( Z oczkiem, też niezbyt ok :(
DT jest jednak dobrej myśli, bo Calineczka jest miziatą kiciunia, wartą fajnego DS :wink:

Aleksandra59

 
Posty: 12973
Od: Czw lip 05, 2007 21:15
Lokalizacja: Warszawa, Wilanów

Post » Wto lip 01, 2008 21:46

Uff no to po podróży. To zawsze dodatkowy poważny szok dla kota.
Dlatego staram się je troszkę przyśpić :wink: wtedy podróż to tylko zły sen.
Ale za to jakie przebudzenie. No proszę, we własnej kawalerce :P

Ola, co z tą nieładną rana po sterylce? Babrze się coś?
Forumowy DT musi być dobrym domkiem i na pewno o kotusię zadba
Ale prosimy o informacje.

Z drugiej strony tyle czasu mieszkała w lecznicy, a wyjechała nie do końca wyleczona :evil: Nie wiem co o tym myśleć.
Obrazek Obrazek

:201461 :cat3: . . . . . NASZ KOCI BLOX http://kocidomtymczasowy.blox.pl/html

:catmilk: :catmilk: :catmilk: :catmilk: :catmilk: :catmilk: :catmilk: :catmilk: :catmilk:

delfinka

 
Posty: 9012
Od: Wto gru 05, 2006 0:13
Lokalizacja: obecnie miedzy Łodzią a Warszawą

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 11 gości