Bielskie B.- 7 tymczasów-kciuki za Sane.

Kocie pogawędki

Moderator: Estraven

Post » Pon cze 23, 2008 6:24

buuuu

bede miała dzis nowego kota
koteczke
młodziutką
białoburą z zielonkawymi oczetami


blaka sie od tygodnia po Dworcu Głownym PKS
widzialam ja z tydzien temu pierwszy raz, była czysciutka

dzis znowu ją spotkalam, dala sie mi wymiziać
miauczała..skarżyła się...
juz nie była czyściutka :(

dokarmiaja ją panie z okolicznych kiosków. Potwierdzaja ze pojawiła sie nagle ok tygodnia temu. Boi sie głosnych dzwieków, ucieka nawet przed gołębiami.
Po południu jak bedzie maja ją złapać i przechować w sklepie..na sznurku :lol: po pracy po nią pojadę.
Mam nadzieje że da sie uwiązac. Jest taka cudna.

Wakacje :evil:
Dla moich adoptusiów za TM [']

Gór mi mało i trzeba mi więcej....

berni

 
Posty: 10323
Od: Pon sty 10, 2005 15:12
Lokalizacja: Katowice, Bielsko, LAS :)

Post » Pon cze 23, 2008 6:37

Ludzie skad im sie w glowie takie okrucienstwa biora :evil:

aassiiaa

Avatar użytkownika
 
Posty: 8292
Od: Pt sty 20, 2006 14:13
Lokalizacja: Sosnowiec

Post » Pon cze 23, 2008 7:17

Asia - w zastępstwie za brakujący mózg...pusto jest, więc się lęgną potwory :evil:

Straszne to :cry:

mahob

Avatar użytkownika
 
Posty: 12523
Od: Czw lut 15, 2007 12:44
Lokalizacja: Kraków

Post » Pon cze 23, 2008 7:59

dzis sie naprawde załamałam...

bo ta ilość kotów to juz nie potok, ale lawina...coraz wieksza i wieksza...
mogę oczywiscie ją tam zostawic i codziennie w drodze do pracy spotykac :?
opcja raczej kiepska, bo moge ją pewnego razu spotkać ze stadkiem kociaków albo rozjechaną...
chyba jednak mniej stresu mnie kosztuje kolejny kot (i spiecie z rodzicami) w domu :roll:


aaa zapomnialam...pod jednym ze szpitali jest pokazne stadko, z 10 sztuk...nic nie ciachniete, kocików dwa mioty (4+1 kociak). Ten jedynek jest podobno niebieski 8O
Dla moich adoptusiów za TM [']

Gór mi mało i trzeba mi więcej....

berni

 
Posty: 10323
Od: Pon sty 10, 2005 15:12
Lokalizacja: Katowice, Bielsko, LAS :)

Post » Pon cze 23, 2008 10:19

:strach:
Obrazek

carmella

 
Posty: 15616
Od: Nie lut 29, 2004 14:46
Lokalizacja: Podbeskidzie

Post » Pon cze 23, 2008 21:01

berni pisze:buuuu

bede miała dzis nowego kota
koteczke
młodziutką
białoburą z zielonkawymi oczetami


blaka sie od tygodnia po Dworcu Głownym PKS
widzialam ja z tydzien temu pierwszy raz, była czysciutka

dzis znowu ją spotkalam, dala sie mi wymiziać
miauczała..skarżyła się...
juz nie była czyściutka :(

dokarmiaja ją panie z okolicznych kiosków. Potwierdzaja ze pojawiła sie nagle ok tygodnia temu. Boi sie głosnych dzwieków, ucieka nawet przed gołębiami.
Po południu jak bedzie maja ją złapać i przechować w sklepie..na sznurku :lol: po pracy po nią pojadę.
Mam nadzieje że da sie uwiązac. Jest taka cudna.

Wakacje :evil:


Zlapana kicia? Jest juz u Ciebie?

Verdana29

 
Posty: 279
Od: Nie cze 08, 2008 23:04
Lokalizacja: Bristol

Post » Pon cze 23, 2008 21:18

niestety nie złapana :(
nie pojawiła się już po południu. Był mega upał, moze znalazła sobie jakąś zimną kryjówke
Panie zamykają sklepiki o 18.30 i miały mi dac znać jakby sie pojawiła.

Moze bedzie jutro rano, chce zanieść paniom transporterek i poprosić czy nie dałaby jakos rady podrzucić kotki do lecznicy.

Ogólnie zaczyna być nieciekawie bo to bedzie 10-ty kot (3 moje+7 adoptusiów) 7 dorosłych adoptusiów ...a wiadomo jak idą adopcje takich "kociaków"..niedość że wakacje to zalew maluszków... a ja juz wymiekam przy takiej ilosci :(

Tata dzis jakoś przełknął kolejnego kota a raczej kotkę
cud piekność :1luvu:

Obrazek


Od JoliK. ze schroniska w zywcu.
Dla moich adoptusiów za TM [']

Gór mi mało i trzeba mi więcej....

berni

 
Posty: 10323
Od: Pon sty 10, 2005 15:12
Lokalizacja: Katowice, Bielsko, LAS :)

Post » Pon cze 23, 2008 21:27

i musze sie pochwalać jakie mam pieknie osiatkowane okno.

Obrazek

Jako pierwsza we wsi. Ale ogolnie jestesmy prekursorami. Jako pierwsi mamy wykastrowanego psa, jako pierwszy mamy dla niego uprzęż uzdową, jako pierwsi zamówilismy dla niego wizyte u psiego psychologa, jako pierwsi wyłapujemy jakies obce kocury na kastracje to i siatke na oknie też mozemy mieć pierwsi :lol:
Dla moich adoptusiów za TM [']

Gór mi mało i trzeba mi więcej....

berni

 
Posty: 10323
Od: Pon sty 10, 2005 15:12
Lokalizacja: Katowice, Bielsko, LAS :)

Post » Pon cze 23, 2008 21:51

a to se popisze do siebie ...


ludzie od działkowych kociakow sie nie odezwali :( :? olali temat...
moze faktycznie przeniosly sie do sasiada wiec problem znikł... :?
Dla moich adoptusiów za TM [']

Gór mi mało i trzeba mi więcej....

berni

 
Posty: 10323
Od: Pon sty 10, 2005 15:12
Lokalizacja: Katowice, Bielsko, LAS :)

Post » Pon cze 23, 2008 21:53

berni pisze:a to se popisze do siebie .....

Czytamy czytamy , tylko sie jakoś rzadziutko odzywamy :oops: :wink:

bubor

 
Posty: 23310
Od: Czw maja 24, 2007 18:25
Lokalizacja: Kraków :)))

Post » Pon cze 23, 2008 22:34

czyli kicia nowa jest :D co prawda nie ta ktora planowalas, ale zawsze.
przesliczna swoja droga, tak jak i Sonieczka :1luvu:

Verdana29

 
Posty: 279
Od: Nie cze 08, 2008 23:04
Lokalizacja: Bristol

Post » Pon cze 23, 2008 22:36

berni pisze:a to se popisze do siebie ...


ludzie od działkowych kociakow sie nie odezwali :( :? olali temat...
moze faktycznie przeniosly sie do sasiada wiec problem znikł... :?


pewnie, jak im zniknely z oczu to juz sie nie przejmuja, tacy wrazliwi :evil: moze ktos te kociaki wzial do weterynarza? czy ja nie wiem na jakim swiecie zyje snujac takie przypuszczenia?

Verdana29

 
Posty: 279
Od: Nie cze 08, 2008 23:04
Lokalizacja: Bristol

Post » Pon cze 23, 2008 22:39

Ja też czytam. Piękna ta koteczka
Obrazek
Obrazek

Iburg

 
Posty: 5024
Od: Wto sty 04, 2005 21:52
Lokalizacja: Rybnik

Post » Pon cze 23, 2008 22:40

berni pisze:i musze sie pochwalać jakie mam pieknie osiatkowane okno.


Jako pierwsza we wsi. Ale ogolnie jestesmy prekursorami. Jako pierwsi mamy wykastrowanego psa, jako pierwszy mamy dla niego uprzęż uzdową, jako pierwsi zamówilismy dla niego wizyte u psiego psychologa, jako pierwsi wyłapujemy jakies obce kocury na kastracje to i siatke na oknie też mozemy mieć pierwsi :lol:


to teraz ja pisze sama do siebie :D
czy wizyta psiego psychologa miala jakis zwiazek z iloscia kotow w Waszym domu :D ? biedny piesek sie poczul dyskryminowany przez stada syczacych potworow z pazurami?
a ze obce kocury wylapujecie - wiadomo, wariaci, co ich koty obchodza, pewnie je do chinskiej knajpy sprzedaja bo kto to widzial zeby sie jakims kotem przejmowac, darmozjadem :twisted: :twisted: niech sobie myszy nalapie jak glodny :evil:

Verdana29

 
Posty: 279
Od: Nie cze 08, 2008 23:04
Lokalizacja: Bristol

Post » Wto cze 24, 2008 6:40

Verdana29 pisze:czyli kicia nowa jest :D co prawda nie ta ktora planowalas, ale zawsze.
przesliczna swoja droga, tak jak i Sonieczka :1luvu:


wysle ci je jedną paczką :twisted:

ciesze sie ze ktos nas podczytuje, wiem ze talentem pisarskim odbiegam daleko od forumowych literackich talentów i przebrniecie przez moje "wypociny" wymaga silnej woli i duzej dawki wyrozumiałosci i dlatego tym bardziej dziekuje wszytskim Czytaczom :D


Dworcowa kotusia była dzis rano na sniadanku, ale zmyła sie zaraz przed moim przyjsciem..czyzby wyczuwała moje niecne zamiary :twisted: :D
z jej złapaniem nie bedzie łatwo, bo nawet jak ją zamkne rano w kontenerku (pudełko tekture wczoraj poszło w dzazgi, Pani Sklepikowa tylko sie nabawiła kilku ładnych sznyt :twisted: ), to 10 godzin to ciut za duzo zeby kicia wytrzymała...
Dla moich adoptusiów za TM [']

Gór mi mało i trzeba mi więcej....

berni

 
Posty: 10323
Od: Pon sty 10, 2005 15:12
Lokalizacja: Katowice, Bielsko, LAS :)

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: puszatek i 66 gości