Zapraszam na bazarek dla tego oto Kotoperzyny:
gagucia pisze:Burasek to ciężki przypadek
W skrócie: Kot ok 7 miesięcy po urazie miednicy i ogona. Generalnie jakby ktoś go ścisnął drzwiami w okolicy dupki aż nóżki wgieły mu się do środka...
Kociak został znaleziony na wycieraczce przez pewną Panią.
Pani wzięła ale okazało się, że kociak się nie załatwia. Noi ma klasycznego X w tylnych łapkach.
Trafił do lecznicy. Rokowania ostrożne - kot nie sika sam, a jak sika to gdzie popadnie, nie kupa są, wogóle - wymaga wyciskania. Oprócz tego jest przemiły, gadający i mruczący. To ten typ kota wystawiający łapki z klatki do człowieka.
Na przestrzeni 2 tygodni stały się cuda.
W efekcie kocio miał zacząć szukać domu jako kot siusiający do kuwety jednak wymagający raz dziennie naciśnięcia na brzuszek - wtedy robił kupkę. Przy końcu jelita utworzyła się jakby przepuklina która zatrzymywała kupkę w środku.
Takie wyciskanie to nic skomplikowanego i nawet chciałam to nagrać żeby pokazać że to proste....jednak szanse marne na domek dla takiej małej kaleki czyż nie?
I wreszcie....2 dni temu mały zrobił qpala sam!!!
Ta daam.
A więc szukamy domku stałego lub tymczasowego. I jeden i drugi ze wskazaniem na rekonwalescencję małego. I wyrozumiałość.
Czy znajdzie się ktoś kto weźmie kotka - jeszcze kalekiego - ale z ogromnymi szansami na wyzdrowienie?
Zapewniam że taka mała kaleka to chodzące pokłady miłości. A jakie ona ma oczy!! Kto tam by patrzył na krzywe nogi? Oczy ma piękne z ciemną obwódką. I tak nimi patrzy...
Zobaczcie sami
Dziś Kotoperz załatwia sie sam ale niestety gubi i kupki i sioo i to codziennie co mocno utrudnia mu znalezienie nowego domu
A to taki cudowny, słodki kot! Chcemy pójść z nim do weta, zrobić rtg i dowiedzieć się czy domku ma szukać jako kot pieluchowy lub taki za którym się często biega ze ścierką, czy może jako kot zdrowy!
Więcej info o postepach Kotoperzyny w linku w moim podpisie
Oferuję ciekawą, dziś już niemal niedostępną książkę (na allegro jej nie ma
) z historii II wojny światowej. Książka mówi o ostatnich dniach Hitlera i innych z bunkra stawiając ciekawą i szokującą hipotezę popartą dowodami.
W szkole uczono nas że Hitler popełnił samobójstwo? Ano, właśnie niekoniecznie...
Zachęcam do licytacji miłośników historii i zagadek kryminalnych!! Zapewniam że nie tylko fanatyk II wojny światowej byłby zadowolony z tej ksiązki!!
Książka w stanie dobrym, wszystkie kartki całe tylko widać normalne ślady użytkowania, to rarytas!!!!
Licytacja potrwa 7 dni od pierwszej oferty, ja pokrywam koszty wysyłki,
serdecznie
ZAPRASZAM
zdjęcie pod tym linkiem jest, nie wiem czemu sie tak zrobiło
http://upload.miau.pl/3/102651.bmp
cena wywoławcza 15 zł za taki rzadki okaz
O jakiego kota chodzi? Bo jakaś niekumata jestem, bo chyba nie o Kotoperzyka?
