Kocia Koalicja - Trykot zdrowszy

blaski i cienie życia z kotem

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Czw cze 19, 2008 20:14

Dziękujemy za kciuki!
Właśnie zjadła wołowiny do rozpuku :twisted: - zawiesiłam na dziś ograniczenia - i popiła Wodą Jana :) .
Wodę Jana zaleciła wetka Sybirkowi (bez większej nadziei na chęć współpracy ze strony kota). Sybirek faktycznie splunął, dla Lotni to przysmak :) .
KK1, KK2, Kocia Koalicja 3
ROWERZYŚCI TO ZUO!

Monostra

Avatar użytkownika
 
Posty: 12552
Od: Śro lut 08, 2006 21:42
Lokalizacja: Kraków

Post » Czw cze 19, 2008 20:26

Monostra pisze: Albo trzeba mimo wszystko ząb usunąć operacyjnie - i to milsza opcja, albo są zmiany nowotworowe na okostnej :( , a wtedy to nieoperacyjne.


nie panikować proszę, będzie dobrze, zobaczysz :ok: i miłego weekendu życzę :)
Georg ['] Klemens ['] Miriam [']

Georg-inia

 
Posty: 22395
Od: Czw lut 02, 2006 12:13
Lokalizacja: Łódź

Post » Czw cze 19, 2008 21:16

kciuki za zębiska i udanego weekendu :lol:
Koty żyją akurat tyle, żeby zdążyły spleść się z naszym życiem i zapaść
głęboko w serce. Potem je łamią. Ale ile warte byłoby życie bez nich...


Dwie baby i rudy ...

tosiula

 
Posty: 23191
Od: Sob lut 24, 2007 17:42
Lokalizacja: Kujawy; między miskami a kuwetą

Post » Pt cze 20, 2008 8:24

:ok: za zdrówko i żebyś cało wróciła z działki
ObrazekObrazek

olaxiss

 
Posty: 762
Od: Pt lip 06, 2007 17:15
Lokalizacja: kielce

Post » Pt cze 20, 2008 8:30

Ode mnie też - mnóstwo dobrych myśli :ok: :ok: :ok: :ok:
Będzie dobrze, Lotnia! Innej opcji nie przewidujemy :wink:

Joasia
Obrazek

JoasiaS

 
Posty: 16785
Od: Wto sie 02, 2005 18:45
Lokalizacja: Dąbrowy

Post » Pt cze 20, 2008 9:58

Chciałam tylko powiedzieć, że z Lotnia musi byc ok :ok:

Ja tylko na moment, przelotem i na takie wieści się natknęłam :( trzymam kciuki i będę śledzić wieści, a te muszą byc dobre, co stwierdziłam juz na wstępie :) :ok:
Dedykacja specjalna - kto się tłumokiem urodził, walizką nigdy nie będzie!

casica

Avatar użytkownika
 
Posty: 49062
Od: Pt mar 30, 2007 22:12
Lokalizacja: Łódź

Post » Pon cze 23, 2008 9:00

:?:

:ok::ok:
:ok::ok:
Dorota, Mru(czek), Chipolit, Norka, O'Gon (Burak); Balbina, Tygrysiunia, Bolek i Coco za TM

Dorota

 
Posty: 67147
Od: Pon maja 20, 2002 13:49
Lokalizacja: Olsztyn

Post » Pon cze 23, 2008 11:07

Monostra, czekamy dziś na jakieś wieści o zdrówku Lotni :idea:

Joasia
Obrazek

JoasiaS

 
Posty: 16785
Od: Wto sie 02, 2005 18:45
Lokalizacja: Dąbrowy

Post » Pon cze 23, 2008 19:51

Niestety, happy endu nie będzie :( . Nowotwór tkanek miękkich i kości. Oglądało dwóch chirurgów, operacja usuwania nawet tylko dokuczającego zęba nie ma sensu - może przyspieszyć zmiany, kot się nacierpi, a nic nie da. Zostają środki przeciwbólowe i leczenie paliatywne. Jutro idziemy do naszej pani doktor ustawić leki.
Kocica czuje się nieźle, najadła się z przyjemnością mięsa i mruczy na kolanach. Do mnie jakoś dociera to wszystko z opóźnieniem...
KK1, KK2, Kocia Koalicja 3
ROWERZYŚCI TO ZUO!

Monostra

Avatar użytkownika
 
Posty: 12552
Od: Śro lut 08, 2006 21:42
Lokalizacja: Kraków

Post » Pon cze 23, 2008 19:59

Trzymam kciuki!
Dorota, Mru(czek), Chipolit, Norka, O'Gon (Burak); Balbina, Tygrysiunia, Bolek i Coco za TM

Dorota

 
Posty: 67147
Od: Pon maja 20, 2002 13:49
Lokalizacja: Olsztyn

Post » Pon cze 23, 2008 21:07

trzymajcie się
ObrazekObrazek

olaxiss

 
Posty: 762
Od: Pt lip 06, 2007 17:15
Lokalizacja: kielce

Post » Pon cze 23, 2008 21:09

Kiedyś czytałam Wasz wątek,i Lotnia mnie bardzo za serce chwyciła.
Trzymam kciuki! :ok: :ok:

Lucky13

 
Posty: 4259
Od: Sob wrz 01, 2007 10:13
Lokalizacja: Strzelce Opolskie

Post » Pon cze 23, 2008 21:54

Bardzo mnie zasmuciła ta informacja. Ale mam nadzieję, że leczenie zachowawcze pomoże i wspomoże koteńkę. Ucałuj Lotnię od ciotki, oby się to paskudztwo jak najwolniej rozwijało :(
Dedykacja specjalna - kto się tłumokiem urodził, walizką nigdy nie będzie!

casica

Avatar użytkownika
 
Posty: 49062
Od: Pt mar 30, 2007 22:12
Lokalizacja: Łódź

Post » Wto cze 24, 2008 7:43

...bry...

:ok::ok:
:ok::ok:
Dorota, Mru(czek), Chipolit, Norka, O'Gon (Burak); Balbina, Tygrysiunia, Bolek i Coco za TM

Dorota

 
Posty: 67147
Od: Pon maja 20, 2002 13:49
Lokalizacja: Olsztyn

Post » Wto cze 24, 2008 7:53

:( przykro mi, Monostra. Ustawcie dobrze lekarstwa, życzę jak naj powolniejszego rozwoju paskudztwa.

Wiem, co to znaczy mieć kota z nowotworem... co prawda u nas rak był operacyjny, Klemcio żyje rok od zabiegu, ale wciąż jest pod szczególną obserwacją...
Georg ['] Klemens ['] Miriam [']

Georg-inia

 
Posty: 22395
Od: Czw lut 02, 2006 12:13
Lokalizacja: Łódź

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Tygrysiątko i 37 gości