Maybach, Taurus i Topik :)

[mokkunia]

Pobudka o 4:00 i mnóstwo miziania i lizanie po rękach szorstkim językiem. I aportowanie myszek do łóżka. I męczenie kotów dorosłych

[villemo5]

Z wetem spotykam się po 17-tej, bo teraz operuje pieska. Cieszę się, że go złapałam, bo on ma tyle na głowie. A jemu jakoś ufam. Będzie git!!

[villemo5]

Pobudka o 4:00 i mnóstwo miziania i lizanie po rękach szorstkim językiem. I aportowanie myszek do łóżka. I męczenie kotów dorosłych

Dziś śniadania zażądały o 5. Na szczęście nie ode mnie, bo już by nie żyły Mama im dała. Karmię bractwo co 3 godziny. Żeby im brzuszków nie obciążać dużymi porcjami. Są wszystkożerne A moje dorosłe koty zawiązały koalicję anty - srajdkową. Oj wesoło, wesoło

[TyMa]

Żegnajcie przespane noce! Jedzonko zmówione, Mokkunia, o żwirku pamiętaj, bo zostało mi to, co w kuwecie i pół tego małego kosza na śmieci. Czarownica każe mi magiczne formuły szeptać, to siedzę i mamroczę pod nosem: Tak, zgadzam się! Aż Maybacha obudziłam, wszedł na klawiature i podejrzliwie na mnie zerka...

[villemo5]

Czarownica każe mi magiczne formuły szeptać, to siedzę i mamroczę pod nosem: Tak, zgadzam się!

A więc ogłaszam!! Z radością!
Obydwa kociaki jadą prosto do TyMy!! Rudy na stałe, Teddy do towarzystwa, żeby Maybach nie został zamęczony. A co będzie dalej Poczaruje się ...
Oczywiście oficjalnie Teddy szuka domu

[MaybeXX]

Dziś śniadania zażądały o 5.

Aniołki

[TyMa]

A dziś pewnie odsypiają, bo nie piszą... Ruszam w rejs, zaległości towarzyskie nadgonić, bo od przyszłego tygodnia będę Indinką Wstającą Skoro Świt i Karmiącą Co Trzy Godziny oraz złą czarownicą odganiającą od misek Maybacha, który uwielbia jeść.

[villemo5]

Maluchy wczoraj ganiały do nocy po korytarzu...
Miały widzów: na dole schodów ja i mama, 3 schody wyżej Karolek (mój pies), na samej górze Maciuś z durną miną... Mam teraz TV Kociaki
Za chwilę idę podać drugie śniadanie.

[mokkunia]

Ja już wiem! TyMa chce nas przegonić i mieć więcej kotów niż my
Ale numer :D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D


ja tam od razu mówiłam brać dwa

[Matahari]

bo dwa to lepiej niż jeden... a trzy to jeszcze lepiej... o czterech wogóle nie wspominam...

[MaybeXX]

Najlepiej mieć pięć

A może sześć?

[TyMa]

Czarownica na miotle odleciała, matematycy na wątek się dostali.

[CoToMa]

Czarownica na miotle odleciała, matematycy na wątek się dostali.

O, to ja może coś scałkuję?

[TyMa]

Ej, czarownico, raportuj mi tu, bo czekam na wieści i na zdjęcia Sardynek!

[villemo5]

Ło matko... Jestem. Gamonie rosną Żwirek rozrzucają niemiłosiernie. Całkiem sprawnie idzie im "zapełnianie" tego żwirku. Dostają doskonały środek na odrobaczenie, ale widzę, że kupalki ładne. Apetyty dopisują. Jak dla mnie to one są za chude. Pracujemy nad nabraniem obłości, ale po pierwsze - one rosną, po drugie szaleją... Ciężko utuczyć takie żywotne stworki. Aktualnie zażywają świeżego powietrza. Oczęta mają śliczne. Cóż to daje odrobina troski i parę kropelek... Nie mam kiedy trzaskać fotek i wiem, że TyMa mnie za to udusi. Za to wieczorem postaram się nakręcić ich walkę... To jest widowisko wspaniałe. Lecę dalej!