*4kociaki miziaki*razem11*Potrzebna pomoc i domy :(fot.s.84

[Bazyliszkowa]

Mam nadzieję, że choróbska zaczną uciekać i Ania będzie mogła wreszcie odespać zarwane noce!

[ariel]

Niestety Babycata Rc podwójnego nie ma .

[Patsy]

Jak minęła noc? Mam nadzieję, że dzieciaki coraz lepiej się mają.

Nieustające kciuki za całą gromadkę

[weatherwax]

[Anna Rylska]

Niestety Babycata Rc podwójnego nie ma .

szkoda bo już się skończylo

test na parwo wyszedl negatywnie!!! kociaki mają stan zapalny, zatrute robalami a Nastka penie się od nich zarazila
dlatego tak to trwa ;
moje 2 dorosle mają biebunke

Wczoraj znowu cala 6 byla u weta- nie powiem, jest to męczące!
ale jest troche lepiej, leki dzialają, enzym trzuskowy dziala - kupki sa troche już ladniejsze, nie ma wymiotów, a ja widze ze kociaki zaczynają wiecej jeść (oj, nie dobrze, nie dobrze - kupilam wczoraj 10 tacek, a juz zostalo tylko 5,5 ) wzdęcia, duże niestety sa nadal - Pankracy - zieje jak lokomotywa śmierdzielami

caly czas w domu dostają lekcid, pancretanine, nifuroksazyd i espumisan

[dorcia44]

u nas zostały tylko od 4m.

[Be]

Aniu, na początku tygodnia powinno przyjść coś z Krakvetu dla maluszków.
Nie miałam adresu do pracy, to pewnie do sąsiada w domu zapukają.

[Anna Rylska]

Be serdeczei dziękujemy

[Anna Rylska]

my juz po wizycie, ale dzis tlumy w lecznicy
40 minut czekaliśmy w kolejce, mluszki byly strasznie grzeczne - tylko Pankracy - jak zwykle ten to nie posiedzi przeciez w kontenertku- tylko dawaj na ręce i popisywać się jaki jest piękny i krzyczący - w poczekalni zrobil furore

[Anna Rylska]

karmienie ale już jest lepiej - nie drapie



Boluś

[Anna Rylska]

Pelcia chyba zarazila się grzyben wywalilo jej na górnej wardze, cala spuchnieta i jest strupek, dopiero teraz zobaczylam pewnie smarować tego nie można? cotu zrobić?

Nastce pięknie sie już goi na brzuszku
ja już nie moge

[Anna Rylska]

wlaśnie zrobilam przegląd kociaków,Pelcia ma grzyba również w uszach

[weatherwax]

Jakie okruszki malusieńkie kochane!

[Anna Rylska]

Jest jeszcze gorzej
pelcia kilka godzin temu zwymiotowaa - najpierw kawalkami trawy z kosza wikinowego, a potem zwymiotowala wielki kawal sznutka - zjadal go od mojego polaru
a teraz co jakiś czas wymiotuje
już nie wiem co robić wet czynny jutro dopiero od 15 godziny

[weatherwax]

Dobrze, że zwymiorowała ten sznurek, to jest okropnie niebezpieczne, mógł się jej wkręcic w jelita. Ale teraz może miec podrażniony żołądek. Mój Pazurek po czymś takim przez 5 dni był na kroplówkach tylko, bo nic nie chciał jeść ani pić, a tylko ciągle wymiotował, nawet po zastrzykach przeciwwymiotnych. A to jest dorosły, dobrze odżywiony kot. Maluszek biedny gorzej przez to przechodzi, ale może do jutra jej się żołądeczek uspokoi. Jak nie, to koniecznie do weta!
Kciuki trzymam ciągle, ciągle, ale Ty dzielna jesteś, tyle na raz problemów!