Nowy domek Skrzata - JEST :) mocno zestresowany ale jest

Kocie pogawędki

Moderator: Estraven

Post » Czw cze 19, 2008 22:17

Fajny filmik. Dokładnie na nim widać, jaki on był spokojny, zero stresu! :D

Aia pisze:
kristinbb pisze:
Bazyliszkowa pisze:
Monika pisze: Powoli planujemy pierwsze spotkanie obydwu panow 8)

A to się będzie działo 8)


A może nie??? :lol: :lol:


o rany :strach:
dziewczyny nie kraczcie, bo ja już w nerwach 8O

dogadały by sie 2 kochane kocury szybko i bezboleśnie
i za to będę trzymać :ok:


Monika, czy z ego spotkania będzie filmowa relacja?
Choćby króciutka? :roll:
Obrazek Obrazek

:201461 :cat3: . . . . . NASZ KOCI BLOX http://kocidomtymczasowy.blox.pl/html

:catmilk: :catmilk: :catmilk: :catmilk: :catmilk: :catmilk: :catmilk: :catmilk: :catmilk:

delfinka

 
Posty: 9012
Od: Wto gru 05, 2006 0:13
Lokalizacja: obecnie miedzy Łodzią a Warszawą

Post » Pt cze 20, 2008 8:15

dellfin612 pisze:Monika, czy z ego spotkania będzie filmowa relacja?
Choćby króciutka? :roll:

Spytam czy maja czym nakrecic. Ja mam niestety ten wekend zajety.

Skrzat juz sie nie chowa jak ktos wchodzi. Siedzi sobie na oparciu kanapy.
Apetyt nadal dopisuje :P
Monika & Ruda i Kropek. Za TM Bursztyn, Kocinka, Cykoria, Wodzik, Dyś i Zuzia..
Nasz wątek http://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=46 ... #p10850216

Monika

 
Posty: 17883
Od: Pt lut 22, 2002 12:49
Lokalizacja: Warszawa

Post » Sob cze 21, 2008 0:01

Monika pisze:
dellfin612 pisze:Apetyt nadal dopisuje :P


Tak, to jeden z tych tematów, w których nie zawiedzie :lol:
Następny, to chodzenie za opiekunem i skarżenie się na nieustający głód :twisted:

Chętnie pojechałabym ze swoim sprzętem, ale niestety też nie mogę.
Obrazek Obrazek

:201461 :cat3: . . . . . NASZ KOCI BLOX http://kocidomtymczasowy.blox.pl/html

:catmilk: :catmilk: :catmilk: :catmilk: :catmilk: :catmilk: :catmilk: :catmilk: :catmilk:

delfinka

 
Posty: 9012
Od: Wto gru 05, 2006 0:13
Lokalizacja: obecnie miedzy Łodzią a Warszawą

Post » Sob cze 21, 2008 7:07

dellfin612 pisze:Następny, to chodzenie za opiekunem i skarżenie się na nieustający głód :twisted:

Głodzicie Skrzacika????? :evil: :lol: :lol:

Bazyliszkowa

Avatar użytkownika
 
Posty: 29535
Od: Wto sty 31, 2006 15:47
Lokalizacja: Warszawa

Post » Sob cze 21, 2008 8:49

Bazyliszkowa pisze:
dellfin612 pisze:Następny, to chodzenie za opiekunem i skarżenie się na nieustający głód :twisted:

Głodzicie Skrzacika????? :evil: :lol: :lol:


Bazylisiu :ryk: :ryk: :ryk: :ryk: :ryk: :ryk: on na to nie pozwoli
Obrazek Obrazek

:201461 :cat3: . . . . . NASZ KOCI BLOX http://kocidomtymczasowy.blox.pl/html

:catmilk: :catmilk: :catmilk: :catmilk: :catmilk: :catmilk: :catmilk: :catmilk: :catmilk:

delfinka

 
Posty: 9012
Od: Wto gru 05, 2006 0:13
Lokalizacja: obecnie miedzy Łodzią a Warszawą

Post » Sob cze 21, 2008 15:57

Nikt tam koteckow nie glodzi - obydwa o to dbaja. :twisted:
Skrzacik zaczyna sie interesowac tym co jest za oknem i za drzwiami.
Monika & Ruda i Kropek. Za TM Bursztyn, Kocinka, Cykoria, Wodzik, Dyś i Zuzia..
Nasz wątek http://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=46 ... #p10850216

Monika

 
Posty: 17883
Od: Pt lut 22, 2002 12:49
Lokalizacja: Warszawa

Post » Nie cze 22, 2008 18:20

Panowie spotkali sie po raz pierwszy - takiego scenariusza chyba nikt nie przewidzial 8)
Jak wszyscy wiedza kotki magicznie przenikaja do zamknietych pokoi :twisted: . I tak Pier nagle pokazal sie podczas karmienia Skrzata, Jacek przepraszal mnie z dziesiec razy, ze nie zauwazyl jak on wszedl.
I teraz najlepsze - Skrzacik widzial tylko swoja swierzo napelniona miske. Olal Piera zupelnie. Ponosc nasz Pierdolka mial sraaaasznie glupia mine :lol:
Monika & Ruda i Kropek. Za TM Bursztyn, Kocinka, Cykoria, Wodzik, Dyś i Zuzia..
Nasz wątek http://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=46 ... #p10850216

Monika

 
Posty: 17883
Od: Pt lut 22, 2002 12:49
Lokalizacja: Warszawa

Post » Nie cze 22, 2008 18:51

:lol: :lol: - i tylko tyle 8O , no nie :roll: Zero akcji - syczenia, burczenia, latających łapek itp., itd. 8O
Fajne chłopaki są :D :D

Aleksandra59

 
Posty: 12973
Od: Czw lip 05, 2007 21:15
Lokalizacja: Warszawa, Wilanów

Post » Nie cze 22, 2008 18:53

Nie od dziś wiadomo,że dla chłopa pełna miska to podstawa :lol:

MaybeXX

Avatar użytkownika
 
Posty: 9630
Od: Pon sie 13, 2007 17:18
Lokalizacja: Jastrzębie Zdrój

Post » Nie cze 22, 2008 19:39

MaybeXX pisze:Nie od dziś wiadomo,że dla chłopa pełna miska to podstawa :lol:



:lol:

nie głodźcie Skrzatynka (ani Piera :wink: ) to będzie wszystko wporządku :lol:


super chłopaki :ok:


(chyba nikt Pierowi sie nie dziwi że ciekwaski i wemknął sie do zakazanego pokoju ... nie mozna chłopakowi mieć za złe 8) ja też bym nie wytrzymała i próbowałabym zwęszyć co za drzwiami sie kryje :wink: )

pozdrawiam chłopaków i czekamy na małą fotorelację :twisted:

Aia

Avatar użytkownika
 
Posty: 17111
Od: Pon lut 19, 2007 18:08
Lokalizacja: NDM

Post » Nie cze 22, 2008 20:21

Monika pisze:Panowie spotkali sie po raz pierwszy - takiego scenariusza chyba nikt nie przewidzial 8)
Jak wszyscy wiedza kotki magicznie przenikaja do zamknietych pokoi :twisted: . I tak Pier nagle pokazal sie podczas karmienia Skrzata, Jacek przepraszal mnie z dziesiec razy, ze nie zauwazyl jak on wszedl.
I teraz najlepsze - Skrzacik widzial tylko swoja swierzo napelniona miske. Olal Piera zupelnie. Ponosc nasz Pierdolka mial sraaaasznie glupia mine :lol:


No, po prostu rewelacja :lol:
Wcale się nie spodziewałam takiego braku reakcji
Aia, masz rację - dla chłopaka grunt to micha.
Ale żeby tak walkowerem?

Oczywiście bardzo się cieszę, że futra w całości
Monika, to był moment, którego najbardziej się obawiałam
i teraz już mi lepiej. Uff

Mizianki i czochranki dla obu chłopców :lol:
Obrazek Obrazek

:201461 :cat3: . . . . . NASZ KOCI BLOX http://kocidomtymczasowy.blox.pl/html

:catmilk: :catmilk: :catmilk: :catmilk: :catmilk: :catmilk: :catmilk: :catmilk: :catmilk:

delfinka

 
Posty: 9012
Od: Wto gru 05, 2006 0:13
Lokalizacja: obecnie miedzy Łodzią a Warszawą

Post » Pon cze 23, 2008 8:03

Wszystkie mizianki przekaze :D i obiecuje, ze nikt koteckow nie bedzie glodzil.
Na Piera sie nie gniewam, bo jak? I tak dlugo wytrzymal :twisted:
Jacek tez juz spokojniejczy, ze mu sie kocury nie pozabijaja, a dzis wraca Bogdan z rodzina i pewnie porobia zdjecia.
Monika & Ruda i Kropek. Za TM Bursztyn, Kocinka, Cykoria, Wodzik, Dyś i Zuzia..
Nasz wątek http://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=46 ... #p10850216

Monika

 
Posty: 17883
Od: Pt lut 22, 2002 12:49
Lokalizacja: Warszawa

Post » Pon cze 23, 2008 17:41

Nie, no Monika, niktchyba nie myślał gniewać się na Piera!
Zachował się tak naturalnie, zaspokoił ciekawość,
jeszcze trzeba go było pochwalić za spryt.
A mówiłaś, że gapa :twisted:
Obrazek Obrazek

:201461 :cat3: . . . . . NASZ KOCI BLOX http://kocidomtymczasowy.blox.pl/html

:catmilk: :catmilk: :catmilk: :catmilk: :catmilk: :catmilk: :catmilk: :catmilk: :catmilk:

delfinka

 
Posty: 9012
Od: Wto gru 05, 2006 0:13
Lokalizacja: obecnie miedzy Łodzią a Warszawą

Post » Pon cze 23, 2008 23:41

Monika pisze:Panowie spotkali sie po raz pierwszy - takiego scenariusza chyba nikt nie przewidzial 8)
Jak wszyscy wiedza kotki magicznie przenikaja do zamknietych pokoi :twisted: . I tak Pier nagle pokazal sie podczas karmienia Skrzata, Jacek przepraszal mnie z dziesiec razy, ze nie zauwazyl jak on wszedl.
I teraz najlepsze - Skrzacik widzial tylko swoja swierzo napelniona miske. Olal Piera zupelnie. Ponosc nasz Pierdolka mial sraaaasznie glupia mine :lol:



Obrazek Obrazek Obrazek

super chlopaki! Obrazek

a Pier musial sie czuc jak zrobiony w konia :lol: on tutaj sie zakrada podgladac, a obiekt podgladania nic sobie z niego nie robi, tylko miska sie zajmuje!

varulv

 
Posty: 1370
Od: Wto lip 10, 2007 23:18
Lokalizacja: Basildon [Essex]

Post » Wto cze 24, 2008 0:12

varulv pisze:
Monika pisze:Panowie spotkali sie po raz pierwszy - takiego scenariusza chyba nikt nie przewidzial 8)
Jak wszyscy wiedza kotki magicznie przenikaja do zamknietych pokoi :twisted: . I tak Pier nagle pokazal sie podczas karmienia Skrzata, Jacek przepraszal mnie z dziesiec razy, ze nie zauwazyl jak on wszedl.
I teraz najlepsze - Skrzacik widzial tylko swoja swierzo napelniona miske. Olal Piera zupelnie. Ponosc nasz Pierdolka mial sraaaasznie glupia mine :lol:



Obrazek Obrazek Obrazek

super chlopaki! Obrazek

a Pier musial sie czuc jak zrobiony w konia :lol: on tutaj sie zakrada podgladac, a obiekt podgladania nic sobie z niego nie robi, tylko miska sie zajmuje!


Obrazek Obrazek Obrazek
Obrazek Obrazek

:201461 :cat3: . . . . . NASZ KOCI BLOX http://kocidomtymczasowy.blox.pl/html

:catmilk: :catmilk: :catmilk: :catmilk: :catmilk: :catmilk: :catmilk: :catmilk: :catmilk:

delfinka

 
Posty: 9012
Od: Wto gru 05, 2006 0:13
Lokalizacja: obecnie miedzy Łodzią a Warszawą

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Blue, kasiek1510, puszatek i 219 gości